o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

poniedziałek, 2 marca 2009

Mane, Tekel, Fares

http://www.klaus.cz/klaus2/asp/default.asp




PS.
9/11 The Falling Man


PS 2.
prof. ing. Vaclav Klaus

PS 3.
prof.dr Jerzy Przystawa

PS 4.
Ks. T. Isakowicz - Zaleski


----------------------
PS 3.


FOZZ po dwudziestu latach?
W środę, 25 lutego 2009, tuż przed północą, TVP1 przedstawiła program Bronisława Wildsteina FOZZ po 20 latach. Z ciekawością oczekiwałem na to wydarzenie, jako, że w ciągu tych dwu dekad sprawie FOZZ poświęciłem wiele pracy, czasu i pieniędzy, czego egzemplifikacją mógłby chociażby być trwający 14 lat proces wytoczony przez jednego z głównych operatorów FOZZ mnie i mojemu przyjacielowi, Miłosławowi Dakowskiemu, za książkę Via bank i FOZZ. Mam też na koncie wiele artykułów, opublikowanych w Polsce i za granicami, w których przedstawiałem mój pogląd na to, co się stało i dlaczego. Byłem więc bardzo ciekaw, jak historię FOZZ przedstawi wzięty i doświadczony dziennikarz, były Prezes Telewizji Polskiej i autor wielu demaskatorskich programów. Albowiem, kiedy po śmierci Michała Falzmanna pisaliśmy naszą książkę, do dyspozycji mieliśmy jedynie materiały, jakie Falzmann zdążył w czasie kilku miesięcy dochodzeń zgromadzić oraz echa prasowe całej afery. Nie mieliśmy żadnego dostępu do żadnych innych źródeł, nie było jeszcze IPN, akta prokuratorów i śledczych były dla nas całkowicie niedostępne, a nawet, jak o tym powiedział w programie Wildsteina Mirosław Dakowski, nawet sam ówczesny Prezes NIK nie był nam w stanie pomóc w dotarciu do jakiejkolwiek dokumentacji. Uciekali przed nami znakomici eksperci, sejmowi doradcy, profesorowie katedr i instytutów finansów, wybitni znawcy bankowości. Byliśmy zdani wyłącznie na własną intuicję i umiejętność wyciągania wniosków z dokumentacji pozostawionej nam przez zmarłego inspektora NIK. W ciągu tych lat zorganizowaliśmy trzy Międzynarodowe Sympozja Falzmannowskie, na które staraliśmy się zaprosić wszystkich, co do których można było mieć nadzieję, że mogliby coś wnieść do zrozumienia tego co się stało. Oczywiście, Bronisław Wildstein jest w zupełnie innej sytuacji. Ma dostęp do IPN, NIK-u, prokuratorów, Raportu Macierewicza, ekspertów, członków Rady Nadzorczej FOZZ i kogo tylko chce. W jego programie występuje prof. Dariusz Rosatti, wszechświatowy ekspert bankowy i ekonomiczny, poseł, minister członek Rady Nadzorczej FOZZ – trzeba broszury, aby spisać wszystkie jego tytuły i światowe stanowiska. O dostępie do takich personaży, my z Dakowskim, naturalnie nawet nie marzyliśmy. Ale, jak widać, słusznie: prof. Rosatti okazuje się wciąż być niewinną panienką, która brała pieniądze za zasiadanie w Radzie Nadzorczej FOZZ, zupełnie nie orientując się w prawdziwym charakterze tej instytucji i po 20 latach tyle tylko można się od niego dowiedzieć.W programie pojawia się cały szereg nieznanych mi bezpośrednio osób, które są przedstawiane jako dziennikarze śledczy, a nawet jeden historyk IPN. Rozumiem, że kwalifikacje tych osób mają uwiarygodnić przesłanie całego reportażu, które – jak mi się wydaje – sprowadza się do tego, że FOZZ to gigantyczna afera, która naraziła Polskę na ogromne straty finansowe, a o której po 20 latach nadal niewiele wiadomo. No, coś jednak wiadomo. Wiemy na czym polegał mechanizm rabunkowy, który z dużą wprawą stosowali operatorzy FOZZ i potrafilibyśmy nawet palcem wskazać tych, którzy za stworzenie tego mechanizmu winni odpowiadać. Ale o tym w programie Bronisława Wildsteina mowy nie ma. De facto są tylko opinie, jakie wielokrotnie były w najróżniejszych gazetach formułowane. Mnie dodatkowo zadziwia fakt, że poza Mirosławem Dakowskim, nie miałem przyjemności poznać ani jednej z pozostałych, występujących w programie, osób. Ta uwaga dotyczy w szczególności występujących tam dziennikarzy śledczych. Jako człowiek naiwny pomyślałbym, że dziennikarza śledzącego aferę FOZZ zainteresowałby kontakt z człowiekiem, który ma w ręku całą dokumentację Falzmanna, a także sporo własnych tropów, zgromadzonych chociażby na okoliczność obrony przed sądem? To prawda, że mieszkam na prowincji i z Warszawy do Wrocławia daleka droga, no ale czy to może być przeszkoda dla dziennikarza śledczego? Również przynajmniej dwa Sympozja Falzmannowskie zorganizowane zostały w Warszawie, i w bezpośredniej okolicy (Jachranka), nie mówiąc już o tym, że w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie odbyła się wielka ilość rozpraw przeciwko autorom książki o FOZZ. Nigdzie jednak na naszej drodze nie pojawiła się żadna z występujących w programie osób i nie okazała tym sprawom jakiegokolwiek zainteresowania. Dobrze więc, i cieszyć się wypada, że Telewizja Polska produkuje dzisiaj programy o FOZZ, podobnie jak cieszyć się wypada, że ponoć Pan Prezydent ma 3 marca udekorować Michała Falzmanna jakimś orderem państwowym! Są to, być może, jaskółki jakiejś nadciągającej wiosny. Nie można jednak nie popaść w zasmucenie, że pomimo upływu 20 lat od czasu, gdy zbudowano spekulacyjny syfon, który w sposób niesłychanie wydajny opróżniał państwową kasę, nadal ani konstruktorzy tego syfonu nie zostają ujawnieni, ani sam mechanizm tych operacji nie zostaje wyjaśniony, ani nie przedstawia się rzeczywistego rachunku strat. Wielokrotne pokazywanie szelestu liczonych banknotów jest może dobrym zabiegiem oszałamiającym telewidzów, ale nikomu niczego nie jest w stanie wyjaśnić. A przydałoby się.
Jerzy Przystawa
http://www.kworum.com.pl/art1973,fozz_po_dwudziestu_latach_.html
--------------------------------
PS 4.

Blog O HAŃBIE MILCZENIA http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&PHPSESSID=608145791e386b0b3773faf32c392a2e

Rocznica ludobójstwa w Babicach i Głubczycach 2009-03-02
18 lutego 2009 r., w 65 rocznicę zagłady Huty Pieniackiej na Tarnopolszczyżnie ...... w kościele w Babicach k. Baborowa, gdzie mieszkają potomkowie ocalałych z Huty Pieniackiej ...... odprawiłem...

Prymas blokuje beatyfikacje ks. Popiełuszki 2009-03-02
Pisząc recenzję filmu o Popiełuszce do "Faktu" zaznaczyłem, że:"Ze scen, które mi się nie podobały, to rozmowa bohatera filmu z Księdzem Prymasem Józefem Glempem, który nawiasem mówiąc gra samego siebie. Jest ona bowiem pokazana inaczej niż relacjonował to ks. Jerzy. Poza...

Kaczyński i Juszczenko nadal boją się prawdy 2009-03-01
Żadnym przełomem nie stała się wizyta prezydentów Polski i Ukrainy na miejscu, gdzie kiedyś rozciągała sie polska wieś Huta Pieniacka. Z wizytą tą rodziny pomordowanych nie wiązały zbyt wielkich nadziei, ale po cichu oczekiwały, że prezydent Lech Kaczyński, jak przystało na kogoś kto szedł do wyborów pod sztandarami prawdy historycznej, powie...

Pamięć o Korościatynie i Hucie Pieniackiej 2009-02-28
Dziś mija 65 rocznica ludobójstwa w dwóch wioskach na Tarnopolszczyźnie, w Hucie Pieniackiej i Korościatynie, skąd wywodzą się moi dziadkowie. W pierwszej z nich, leżącej w powiecie Brody, nacjonaliści ukraińscy z SS "Galizien" i Ukraińskiej Powstańczej Armii wymordowali 1200 Polaków, w drugiej, leżącej w powiecie Buczacz, 170....

Ks. Małkowski o kard. Glempie i ks. Popiełuszce 2009-02-28
Mój serdeczny przyjaciel ks. Stanisław Małkowski z Warszawy z właściwym sobie nonkonformizmem obala pewne mity....

następna strona