o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

czwartek, 26 marca 2020

Zdanie odrębne - Krzysztof BOSAK, 25 marca 2020



Krzysztof Bosak OSTRO o PiS: Kpina z demokracji! O wyborach, Dudzie i epidemii! Na żywo wRealu24


__________________________________

nota BENE

Jak wygląda zdalna praca to mam na żywo w domu. Nauczanie zdalne, to jakiś chichot. Maturzyści zamiast uczyć się do matury, łapią jakieś maile od nauczycieli. Jeden wielki bałagan. Każdy robi, jak umie. Przecież nauka zdalna, to nie jest jakaś gadka z koleżanką na skypie. To musi być baza, umiejętności techniczne po obu stronach i dobry sprzęt, aby prowadzić lekcję z 30 osobami naraz co 10 minut z inną klasą. To jest sytuacja przy jednym dziecku uczącym się, a jeżeli jest w domu więcej dzieci i jeden komputer? A wychodzi pan minister i czaruje w tvp, że zdalne nauczanie idzie świetnie. Nie chciałabym być teraz maturzystką :(

Brawo Panie Krzysztofie, bo widzę (niestety łącznie z Panem Redaktorem), że ludzie są uśpieni tym, iż obecnie jest relatywnie mało pacjentów. Kluczowym pojęciem jest to, czy epidemia rośnie liniowo, logarytmicznie, wykładniczo etc. Jeżeli byśmy jej nie spowolnili, to mimo, że obecnie przypadków jest 1000, to 6 kwietnia będzie 10000 chorych, 100000 20 kwietnia, a 1000000 8 maja (tak by wynikało właśnie przy wzroście wykładniczym 6. stopnia, jaki można zaobserwować na świecie - już obniżenie do 3. stopnia spowoduje, ze 100000 będzie dopiero 3 czerwca). Jedna moja uwaga, że niepotrzebnie z uporem godnym lepszej sprawy obstawialiście przy tych obradach na sali sejmowej. Rozumiem argumenty, ale boję się, że to odbije się potem na zachorowaniach. Chyba że wszyscy wejdziecie na salę w skafandrach ;)