o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

środa, 30 czerwca 2021

30.VI.1943 Z d r a d a - Wydanie Niemcom gen. Grota

 

WALDEMAR GRABOWSKI, BEP IPN WARSZAWA

KALKSTEIN I KACZOROWSKA W ŚWIETLE AKT UB 

http://niniwa22.cba.pl/kalkstein_i_kaczorowska.htm

Wydanie Grota

30 czerwca 1943 r. przy ul. Spiskiej 14 został aresztowany gen. Stefan Rowecki, komendant AK. Według powojennych zeznań Kalksteina miał go wydać Eugeniusz Świerczewski, który telefonicznie zawiadomił gestapo o jego miejscu pobytu. W trakcie przesłuchania 23 grudnia 1953 r. Kalkstein przyznał się natomiast do udziału w rozpracowaniu "w sprawie Grota-Roweckiego". Sprawie tej było poświęcone całe przesłuchanie 30 stycznia 1954 r., prowadzone przez por. Eugeniusza Witczaka:

"Pytanie: Skąd gestapo uzyskało pierwsze informacje o Grocie-Roweckim?

Odpowiedź: Skąd gestapo uzyskało pierwsze informacje o Grocie-Roweckim, tego dokładnie nie wiem. Merten posiadał przedwojenną fotografię Roweckiego w mundurze i twierdził, że gestapo krakowskie oraz radomskie lub kieleckie posiadają możliwości rozpracowania i aresztowania Grota. Szczegółów nie podawał. Wiem, że gestapo warszawskie posiadało kilka fotografii Roweckiego, wiedziało, że prócz pseudonimu »Grot« używa jeszcze ps. »Rakoń«, lecz kto informacje te dostarczył, tego nie wiem.

Pytanie: Kto umożliwił aresztowanie Grota-Roweckiego?

Odpowiedź: Aresztowanie Grota-Roweckiego umożliwił szwagier mój Świerczewski Eugeniusz, agent gestapo, który wskazał dom na ul. Spiskiej, do którego wszedł Grot-Rowecki i w domu tym został zatrzymany. Było to w końcu czerwca 1943 r.

Pytanie: Skąd Świerczewski znał Roweckiego?

Odpowiedź: Świerczewski znał się z Roweckim od 1920 r., tj. od czasu, gdy służyli w armii gen. Szeptyckiego na wschodzie. Świerczewski w tej armii był oficerem kulturalno-oświatowym, a Rowecki był oficerem Oddz[iału] II. Do 1939 r. obaj przebywali w Warszawie, z tym że Świerczewski wyszedł z wojska i pracował jako dziennikarz oraz był generalnym sekretarzem TKKT [Towarzystwo Krzewienia Kultury Teatralnej], a Rowecki służył nadal, ostatnio jako dowódca KOP-u [Korpusu Obrony Pogranicza].

Pytanie: W jakich okolicznościach Świerczewski został agentem gestapo?

Odpowiedź: W początkach listopada 1942 r. zostałem zwolniony z Pawiaka po podpisaniu zobowiązania o współpracy z gestapo. Funkcjonariusz Merten, który mnie werbował, znał miejsce pobytu w tym czasie Świerczewskiego i wiedział, że pracował on w mojej grupie w ZWZ, lecz nie aresztował go, ponieważ liczył, że Świerczewski może być cennym agentem. Otrzymawszy od Mertena adres Świerczewskiego w miejscowości podwarszawskiej, skontaktowałem się z nim i razem zamieszkaliśmy w Warszawie na ul. Dobrej, numeru nie pamiętam, u znajomej Blanki Kaczorowskiej, nazywanej Stasia - nazwiska nie pamiętam. Prostuję, najpierw przez dwa tygodnie odnajmowaliśmy pokój w pobliżu pl. Narutowicza, nazwy ulicy nie pamiętam. W pokoju tym nastąpiło spotkanie Mertena ze Świerczewskim w listopadzie 1942 roku i w czasie tego spotkania w mojej obecności Świerczewski został zwerbowany do współpracy. W zamian za współpracę Merten obiecał przyspieszyć zwolnienie z Pawiaka mej siostry - żony Świerczewskiego - i rodziców. Od pierwszej chwili zadaniem Świerczewskiego, jak również i moim, było uzyskanie dojścia do Grota-Roweckiego. W tym czasie Świerczewski był pracownikiem BIP-u, o czym Merten wiedział - prostuję, z BIP-em związał się nieco później, gdzieś w początkach 1943 r.

Pytanie: Jak Świerczewski ustalił Roweckiego i jaki był przebieg aresztowania?

Odpowiedź: W końcu czerwca 1943 r. Świerczewski po wyjściu z domu z rana spotkał Roweckiego na Solcu i zaczął prowadzić za nim obserwacje. Tramwajami dojechał za Roweckim do pl. Narutowicza i tam Rowecki skręcił w jedną z ulic, o ile pamiętam, w ulicę Spiską, i zatrzymał się w jednym z domów. Świerczewski wówczas telefonicznie z pl. Narutowicza powiadomił gestapo, które w kilka minut później obstawiło dom i przy udziale Świerczewskiego rozpoczęło przeprowadzać rewizję. Grot w tym domu miał swój lokal konspiracyjny, w mieszkaniu zameldowanym na jego fałszywe nazwisko lub na kogoś innego, i tam go gestapo zastało. Po stwierdzeniu przez Świerczewskiego, że [to] jest faktycznie Grot, został zabrany na al. Szucha, a po kilku dniach przewieziono go samolotem do Berlina.

Pytanie: Kto przesłuchiwał Grota i co Grot zeznał?

Odpowiedź: Jak przypominam sobie, Grot na al. Szucha przebywał dwie doby. W tym czasie przesłuchiwali go kierownicy gestapo, a więc [dr Ludwig] Hahn *[L. Hahn, szef gestapo, sądzony w Hamburgu w 1972 r.], [Walter] Stamm *[6 V 1944 r. miała miejsce nieudana próba zamachu na W. Stamma przeprowadzona przez żołnierzy AK z oddziału "Pegaz". W akcji tej zginęło ośmiu żołnierzy AK wraz z dowódcą Kazimierzem Kardasiem "Orkanem" - W. Bartoszewski, 1859 dni Warszawy, wyd. II, Kraków 1984, s. 572.], [Alfred] Spilker *[SS-Hauptsturmführer A. Spilker, szef Sonderkommando IV AS.] i wiem, że w przesłuchaniach tych brał udział Merten, co później sam mi opowiadał. Wiem od Mertena, że Rowecki składał zeznania i z zeznań tych kierownicy gestapo byli zadowoleni. Jakie szczegóły podawał, tego mi Merten nie powiedział. W jakiś czas później Merten pokazał Świerczewskiemu fotografię Grota w towarzystwie wyższych oficerów niemieckich przy stole, w elegancko umeblowanym pokoju. Miało to znaczyć, że Grot jest specjalnie traktowany. Później już wiadomości o Grocie nie miałem. Jeśli chodzi o Świerczewskiego, to jesienią 1943 lub na wiosnę 1944 r. został zlikwidowany przez jakąś organizację. Szczegółów nie znam". 

CAŁOŚĆ  http://niniwa22.cba.pl/kalkstein_i_kaczorowska.htm

środa, 16 czerwca 2021

#POpolsza po #massacreSMOLENSK'

 


140 subskrybentów
SUBSKRYBUJESZ
"Ostatnie słowa w filmie "Obcy" to zerwanie z frazesami o jedności narodowej - mało kto ma odwagę stwierdzić to wprost. Rakowski bije tym po oczach." Jakub Maciejewski, wpolityce.pl Film stawia gorzką i trudną do przełknięcia diagnozę, dotyczącą kondycji części polskiego społeczeństwa. Diagnozę, o której boimy się mówić głośno, a której realne efekty widzimy coraz częściej w życiu publicznym. Film tworzą cytaty z materiałów video, wywiadów, artykułów, zdjęć oraz produkcji filmowych, które powstały po 10 kwietnia 2010 roku. Niektóre są znane opinii publicznej, inne kompletnie zapomniane lub przemilczane. Celem filmu jest przypomnienie i unieśmiertelnienie tych szokujących obrazów. Dzięki zebraniu wielu rozproszonych źródeł w jedną całość, widz ma szansę zobaczyć w pigułce postawy, decyzje i zachowania bohatera zbiorowego niniejszego dokumentu. Owym bohaterem są politycy, urzędnicy, osoby życia publicznego, dziennikarze, naukowcy, celebryci i w końcu zwykli ludzie, którzy stanęli po stronie lekceważenia, ośmieszania, wyszydzania i marginalizowania Tragedii Smoleńskiej, powielania kłamstw i oszczerstw na jej temat oraz zrzeczenia się jakiejkolwiek odpowiedzialności za samą Tragedię i jej konsekwencje. Z ekranu przebija serwilistyczna, uniżona postawa najwyższych polityków i urzędników ówczesnej Polski wobec Rosji połączona z butą, arogancją i cynizmem wykorzystywanymi do celowych działań wewnątrz kraju. Widzimy jak na dłoni kłamstwa, mataczenia, zaniechania i kapitulację. Widzimy zdrajców, tchórzy, kłamców, oszczerców, bluźnierców, konformistów, barbarzyńców, łotrów, błaznów i ogłupiały motłoch. I zadajemy sobie pytanie: czy ja stoję lub stałem kiedykolwiek po ich stronie? Film nie jest dziełem skończonym. Odszukanie i zebranie w całość wypowiedzi i zachowań wszystkich kluczowych postaci tej wciąż trwającej Tragedii to ogromna praca, znacznie przekraczająca możliwości jednego człowieka, poświęcającego tej sprawie swój czas wolny. Film może być inspiracją dla tych, którzy chcieliby się tego ważnego i potrzebnego Polsce dzieła podjąć.