WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
( ) gorzej z percepcją! O ile do ludzi mało wyedukowanych można by trafić z takimi materiałami poglądowymi tłumaczącymi elementarne aspekty Katastrofy i innych ważnych procesów (problemem jest przełamanie jakiejś takiej niechęci poznawczej) to niestety niezwykle ciężko trafić do ludzi nominalnie wykształconych, jednakże nie chcących poznać prawdy, panicznie się jej bojących!
Przebywam głównie w kręgu ludzi nominalnie inteligentnych, nierzadko z tytułami naukowymi, mających spore mniemanie o swojej pozycji społecznej i...
z żalem stwierdzam, że znaczny % z nich można by nazwać mianem lemingów. Oni chcą wierzyć w tę baśń serwowana im codziennie przez GWniana i TVNy, czują że coś nie tak w tym bajaniu, ale boją się krytycznej oceny mikroświata w którym żyją.
Przykładowa dyskusja ze znajomą będącą na etacie prawniczym w pewnej ważnej Centrali:
ja - "dziwi mnie,że Ty mało się orientujesz co się wokoło dzieje"
ona - "bo nie chcę wiedzieć, nic ode mnie nie zależy to po co sie mam denerwować"
ja - "no dobra, ale Twoja centrala była może kiedyś potęga, teraz za Tuska wsio pada i sama mówisz, że w robocie coraz gorsze perspektywy"
ona - "wole o tym nie myśleć"
ja - "nie możesz o tym nie myslec, co zrobisz jak twój pracodawca padnie? musisz mieć elementarną swiadomość i jakoś reagować, co wtedy zrobisz z kredytem na dom, z edukacją córki?"
ona - "wtedy się powieszę!!"
No przyznam, że wobec takich "argumentów" poczułem się bezsilny...
Leming to taki, kto bierze medialny bełkot za dobrą monetę i pozwala się reżimowi sterować włącznie z poprowadzeniem na zgubę.
Jak mam nazwać ludzi, którzy wiedzą, ze reżim im sączy truciznę do uszu, czasem i na nich bezczelnie pluje a oni udaja że wsio jest ok, no może czasem letni deszczyk popada?
I jakimi argumentami trafić do takich ludzi??