o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

piątek, 21 stycznia 2011

Naczelne Dowództwo - dlaczego weszli do Tu-154M 101


Tak wyglądały ostatnie minuty lotu Prezydenta do Smoleńska - Inscenizacja Tragedii - CAŁY LOT







Dwie katastrofy lotnicze w Smoleńsku. zagadka dla lemingów.

Typowa impreza świąteczno-noworoczna z lemingami. Jak zwykle na takich rodzinnych spędach rozmowa schodzi na tematy polityczne. Widać i słychać, że polityka miłości bliźniego, i zgody co rujnuje, osiągnęła pełny sukces. Hasło „Kaczyński” powoduje u Lemingów atak w/w „miłości”, który w treści przekracza granice rozsądku i dobrego smaku i który w innych warunkach można by zakwalifikować jako nawoływanie do czynów zabronionych.
By rozładować atmosferę opowiadam zagadkę z cyklu tych mało smacznych ( tak by je oceniły nie-lemingi). Pytam,










dlaczego na Okęciu generałów przesadzono z Casy do Tutki. *)
Po wyrażeniu przez lemingi zdziwienia, że takie zdarzenie miało miejsce, odpowiadam na tę zagadkę. Po to generałów przesadzono do jednego samolotu z prezydentem żeby lecieli razem, bo nikt by nie uwierzył, że na jednym lotnisku mogą się rozbić dwa samoloty. Reakcją na ten mało śmieszny żart / zagadkę był gremialny śmiech lemingów, który po chwili zamilkł. W jego miejscu na ich twarzach zagościł dziwny grymas. Z takim samym grymasem chodził po sejmie 10 kwietnia 2010 Schetyna który miał lecieć feralnym lotem z prezydentem, ale którego Donek wziął trzy dni wcześniej do Katynia. Taki sam grymas miał też były premier Miler, gdy dowiedział się, że miał być jedną z ofiar Ryszarda C. Ten grymas to było takie połączenie zaskoczenia, niedowierzania i jakieś podejrzenia że ktoś nas tutaj robi w .... .
I na tym skończyły się żarty. Postawiłem lemingom pytanie, co by było gdyby zgodnie z planem wylądowali w Smoleńsku generałowie Casą, a w ich przytomności rozbił się TU-154M z prezydentem na pokładzie. Jakie działania podjąłby szef sztabu generalnego generał Gągor? Co by zrobił szef lotnictwa generał Błasik? Czy pozwoliliby na całkowite i bezwarunkowe przejęcie śledztwa przez Rosjan ? Czy któryś z nich zadzwoniłby do Jarosława Kaczyńskiego z wiadomością o śmierci jego brata a w kwadrans później  znów zadzwonił mówiąc, że stało się to z winy pilotów lądujących we mgle – bo tak uczynił minister spraw zagranicznych Sikorski. 
Pytania można by mnożyć. Ale są to teraz pytania retoryczne. Tak przy okazji to wejście generałów do TU kompromituje teorię tzw. „naciskową”. Większość mediów lansuje ją konsekwentnie od pierwszych chwil po katastrofie. Wg jej ostatniej wersji w kabinie pilotów „rządził” generał Błasik. Teoria ta ma jedną podstawową wadę. Jeśliby bowiem na pokładzie TU-154 nie było generała to nie było by też i nacisków. Pozbawiony nacisków pilot by nie lądował i nie byłoby katastrofy. Reasumując, dopuszczenie do wejścia generałów na pokład było wg. tej teorii „naciskowej” pośrednią przyczyną katastrofy. Pytanie – jak to się stało że znaleźli się oni w Tutce a nie w innym samolocie (samolotach)?
Inną wersją katastrofy jest rozbicie się Casy z generałami na lotnisku w Smoleńsku, o czym niezwłocznie informowany jest prezydent lecący wówczas na to samo lotnisko. Jakie decyzje podjąłby prezydent po utracie sztabu generalnego ? Czy kazałby lądować i wpadłby w ramiona Miedwiediewa rozpoczynając politykę pojednania i miłości ? 
A może pojawiłyby się u niego jakieś wątpliwości co do okoliczności tego zdarzenia, wątpliwości których nie miał Tusk ściskając się z Putinem ?
Takich „żartów”, „zagadek”, gdybań, rozważań i pytań retorycznych można by mnożyć. Dotychczasowe wyjaśnianie przyczyn i przebiegu katastrofy smoleńskiej jako żywo przypomina „czeski film” z tym, że że na razie tylko lemingi siedzą na widowni i patrzą z rozdziawionymi gębami. Ale ten film się kiedyś skończy, będzie inny seans dla innej publiczności. Jest tylko kwestią czasu gdy rozpoczną się śledztwa w sprawie „śledztwa” komisji lotniczej i w sprawie śledztwa prokuratorskiego. Kwestia czasu. A lemingi wówczas zgłupieją.
* ) "k t o"  i  "d l a c z e g o" ; pytania kluczowe, dziś bez odpowiedzi. Nie istnieją  też dla motłochu pismackiego.
  Czekają na  n i e z a l e ż n y c h  śledczych.

póki co - polsza Ćiapli







* * * * *
za  http://www.agentura.ru/, (pierevod)

***
"  b. Polsza, XXI w.
 VNIMANJE. KOMUNIKAT. VNIMANJE.
1. Rosyjski samolot rządowy Tu-154M z prezydentem Federacji Rosyjskiej  Dmitrijem Miedwiediewem  i 95 innymi osobami na pokładzie, rozbił się podczas próby lądowania na lotnisku Babimost, bei Grunberg, b. Polsza. 
Prezydent Miedwiediew wraz z delegacją leciał na obchody rocznicy forsowania Odry przez Armię Czerwoną w 1945 roku i miał tam oddać hołd poległym w tej bitwie żołnierzom b. CCCP.
Wraz z prezydentem zginęli dowódcy w s z y s t k i c h   rodzajów rosyjskich sił zbrojnych, dwaj wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Rosji, kilkunastu Duma-deputat, przedstawiciele organizacji kombatanckich b.CCCP.
2. Po rozmowie telefonicznej z prezydentem Obamą, premier Federacji Rosyjskiej V.V.  Putin oświadczył, że Rosja nie podejmie  n a  r a z i e   żadnych akcji wojskowych przeciwko b.Polszy - wyraża jednak stanowcze oczekiwanie, że władze polskie umożliwią stronie rosyjskiej  a u t o n o m i c z n e  zabezpieczenie miejsca katastrofy i zapewnią możliwość prowadzenia na terytorium b. Polszy w ł a s n e g o, eksterytorialnego śledztwa,bez jakiejkolwiek ingerencji ze strony polskiej prokuratury. Premier Donald Tusk niezwłocznie udzielił takiego zapewnienia. Służby policyjne i śledcze zostały defintywnie usunięte z miejsca katastrofy, teren  został przekazany pod kontrolę służb rosyjskich.
Premier Putin orzekł, że obecne wielkie manewry wojsk rosyjskich w okręgu kaliningradzkim Rosji oraz ćwiczenia bojowe rosyjskiej Floty Bałtyckiej nie mają związku z katastrofą, gdyż były wcześniej zaplanowane.
3. Miejsce katastrofy otoczone zostało kordonem sprowadzonych z Moskwy wojsk specnazu. Aby nie dopuścić do zbezczeszczenia ciał i zatarcia śladów, nad miejscem katastrofy rozpięto  namioty. Na miejscu pracują ekipy śledcze rosyjskiej FSB. Odnaleziono już i zabezpieczono czarne skrzynki tupolewa, które niezwłocznie przekazane zostały rosyjskim śledczym.
Doszło do incydentów. Agenci FSB i specnazu poturbowali dziennikarzy TVN i Polsatu i zabrali im filmy wykonane na miejscu katastrofy. Premier D. Tusk zaapelował do dziennikarzy, aby swoją natarczywą obecnością nie utrudniali śledczym rosyjskim ich odpowiedzialnej pracy. Podobnej treści apel wystosowała też polska tzw. Rada Etyki Mediów.
4. Donald Tusk i V. V. Putin spotkali się na miejscu katastrofy. Donald Tusk przekazał Władimirowi Putinowi wyrazy najgłębszego współczucia i zapewnił, że władze b.Polszy udzielą wszelkiej możliwej pomocy organom rosyjskim, wyjaśniającym przyczyny zdarzenia. Premier zaproponował, że współpracę polskich i rosyjskich śledczych regulować będzie załącznik 13 do konwencji chicagowskiej, z tym, że organy Federacji Rosyjskiej zachowują pełną suwerenność w swoich czynnościach, a udział polskich śledczych w czynnościach wyjaśniających będzie wymagał każdorazowej zgody odnośnych władz rosyjskich.
Donald Tusk jeszcze raz stanowczo zapewnił, że b. Polsza  nie kwestionuje praw Rosji do prowadzenia na terytorium RP śledztwa w sprawie katastrofy, biorąc pod uwagę, że wszystkie ofiary były obywatelami Rosji, a samolot był własnością państwa rosyjskiego.
Premier Tusk stanowczo też odciął się od sugestii lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że całkowite oddanie śledztwa Rosjanom narusza suwerenność b. państwa polskiego. 
Premier czeciej RP uznał takie sugestie za niegodne w obliczu tak strasznej katastrofy.
Władimir Putin odpowiedział - Charaszo...
Badania sondażowe SMG KRC dla Faktów TvN wykazały, że 94 procent społeczeństwa popiera całkowite przekazanie śledztwa Rosji, 6 procent jest przeciwnych, a pozostali nie mają w tej sprawie zdania.
Tymczasem władze rosyjskie wykonały wobec Polski ważny gest, godząc sie na udział polskiego eksperta w niektórych czynnościach związanych z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy. Ekspertem tym ma byc pułkownik w cywilu Edmund Klich.
5. Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że potwierdziły się podejrzenia, iż winnymi spowodowania katastrofy są kontrolerzy lotu z wieży w Babimoście, którzy błędnie informowali załogę samolotu, ze samolot jest na kursie i na ścieżce, chociaż w rzeczywistości znajdował się obok kursu i poniżej ścieżki. Na wniosek prokuratury (także czeciej RP) dwaj kontrolerzy z wieży w Babimoście zostali aresztowani na 3 miesiące.
Pojawiły się spekulacje "Gazety Polskiej" i "Naszego Dziennika" o możliwości błędu ze strony rosyjskich pilotów. Premier Putin wyraził oburzenie z powodu bezczeszczenia pamięci rosyjskich pilotów, będących najwyższej klasy specjalistami. Insynuacje o możliwości ich winy uznał za bezprecedensowe poniżanie i hańbienie munduru i godności  żołnierza b.CCCP.
Prezydent Bronisław Komorowski i premier Donad  Tusk przeprosili za te nieodpowiedzialne insynuacje i  zapewnili, że
 b. Polsza  gotowa jest zmierzyć się z bolesną prawdą winy polskich kontrolerów, i nie będzie przerzucać winy na pilotów rosyjskich.
Także większość mediów, zarówno w b. Polszy jak i na świecie, potępiła niegodne próby obciążenia winą pilotów
w o j s k o w y c h   b. CCCP.
6. Z Waszyngtonu i Brukseli docierają nieoficjalne wiadomości, że b. Polsza   n a r a z i e  nie zostanie karnie wykluczona z Unii Europejskiej ani z NATO, o co zwróciła się Duma Państwowa Rosji w rezolucji uchwalonej po katastrofie. Prezydent USA Barrack Obama, kanclerz Niemiec pani Angela Merkel i prezydent Francji Nicholas Sarkozy - wydali wspólny komunikat, w którym wskazali, że tylko pełne wyjaśnienie przyczyn tragedii i uznanie wszystkich błędów strony polskiej, a także zadośćuczynienie przez
b. Państwo polskie rodzinom ofiar katastrofy, może stopniowo odbudować zaufanie światowej opinii wobec b. Polszy - kondominium w  strefie wpływów  Federacji Rosyjskiej.
7. Partyjka  "Prawo i Sprawiedliwość " na zorganizowanej w Sejmie konferencji prasowej zaatakowała rząd, że oddaje Rosji wszystkie czynności śledcze. To stanowisko PiS spotkało się z powszechną krytyką, zarówno polityków jak i większości mediów. Uznane ono zostało za przejaw skandalicznej rusofobii, prezentowanej w sytuacji, gdy wina Polski za spowodowanie katastrofy
nie budzi    ż a d n y c h   wątpliwości.
Poseł PSL Stanisław Żelichowski w rozmowie z Moniką Olejnik powiedział, że zawiniła typowa  polska bylejakość i postępowanie w myśl zasady, że jakoś to będzie.
Doradca prezydenta Komorowskiego profesor wszechnauk Tomasz Nałęcz oświadczył, że nie ma takiej ceny, której nie warto by zapłacić za uzyskanie od Rosji wybaczenia tak spowodowanie tragedii.
Zabrał też głos prezydent JE Komorowski, który wyraził współczucie dla ofiar, zauważył ponadto, że samoloty mają to do siebie, że czasem lądują, a czasem spadają, po czym wzniósł krótki toast - za Kraków!
8. Rosyjska komisja MAK przedstawiła po 24 godz. swój Raport, w którym całkowitą winę za katastrofę przypisała polskim kontrolerom lotu.  Dalsze śledztwo ma wyjaśnić, czy ich błędy wynikały z zaniedbania, czy też był to zamach  c e l o w y. Minister Jerzy Miller zapewnił Rosjan, że b. Polsza przyjmuje raport MAK bez zastrzeżeń.
Premier  Tusk odwołał wszystkie swoje urlopy, sprzedał narty,  i wraz ze sztabem kryzysowym nieustannie pracuje w swoim biurze, osobiście nadzorując wykonanie wszelkich czynności, zleconych przez stronę rosyjską. Światło w wiadomym gabinecie świeci się co noc....
9. Historyk z Jamajki  J.T. Bross zapowiedział publikację swojej kolejnej książki pt. "Babimojskie żniwa", w której przedstawi
n a g m i n n e   grabienie kosztowności i pamiątek ofiar katastrofy, masowo dokonywane przez ludność polską, bei Grunberg -  głównie chłopską. "