Burmistrzowie, wójtowie małych miast i gmin na uszach musza stawać i rzęsami przytupywać przed władzami Platformy, bo inaczej zginą.
1. Nie, nie zająknąłem się. Nie chciałem zawołać - Polska gola! (zawołam za dwa tygodnie) tylko chcę napisac o Polsce Gogola, o polskich klimatach jak ze sławnego "Rewizora", a właściwie jeszcze gorszych.
2. Cała Polska śmiała się z burmistrza Rawy, mojej Rawy Mazowieckiej, któremu "Fakt" urzadził taką sobie prowokację - zawiadomił go, że za chwile premier Tusk przyleci z gospodarską wizytą do Rawy tuskopterem. Burmistrz całe miasto postawił na nogi, od policji po dzieci ubrane w łowickie pasiaki, na stadionie przygotował lądowisko i czekał z chlebem i solą. Premier nie przyleciał, tylko "Fakt" burmistrza obfotografował i urządził sobie z niego pośmiewisko.
No ubaw po pachy...
3. Burmistrz nie z PiS-u, wręcz przeciwnie, nie z moich bajek i opowieści - ale ja się z niego nie śmieję, tylko zapytam i odpowiem Gogolem - z kogo sie smiejecie? Z siebie sie śmiejecie!
Takiej Polski doczekaliśmy pod rządami PO i PSL-u, że polskie samorządy, jesli chca żyć i nie zginąć, przed władzami koalicji nie tylko na baczność muszą stawać czy też kłaniać się czapką do ziemi po polsku. Burmistrzowie czy wójtowie małych miast i gmin na uszach musza stawać i rzęsami przytupywać, bo jeśli nie, to nie dostana kasy i trup mogiła trumna grób! Prawie cała kasa, z której żyją polskie gminy, jest albo w rękach rządu w Warszawie, albe w rękach marszałka tego czy innego województwa.
4. Byłem kiedyś świadkiem, jak wójt jednej z gmin witał marszałka województwa. - Ach witam, naszego ukochanego marszałka województwa, naszego dobroczyńcę i zbawcę. Tak przewspaniałego pana marszałka nie było i nie będzie w Polsce i na świecie! Witamy cię, przewielebny Panie Marszałku i darujcie, że progi za niskie. Niech cię w nich przywita ten skromny bochen chleba i ta sól ziemi naszej czarnej i te polskie kwiaty, co pod polskim niebem w szczerym polu wyrosły, nasz ty Umiłowany Marszałku Województwa, dobrodzeju nasz ukochany!
Po czym skłoniłsię tak, jakby chciał marszałka pocałować w rękę, a może i nie w rękę.
Wójt bezpartyjny, ale dzieki hołdom kasę z województwa wydoił sporą i dochrapał sie nawet tytułu superwójta województwa.
A Marszałek oczywiście z Platformy...
5. Szkoda, że państwo tego nie słyszeli, jak pewien znany aktor słał w radio hołdy dla marszałka Struzika, że mu ma jego teatr dał jakieś miliony. Z głośników miód płynął - jakie to szczęście, że mamy w Polsce takiego wielkiego przyjaciela i mecenasa kultury jak pan marszałek Struzik!
A marszałek ma dziesiątki, setki milionów zlotych do rozdania. Komu da, komu nie da, zależy od jego łaski, która, jak to laska pańska, na pstrym koniu jeździ.
6. Burmistrz Rawy pare inwestycji w mieście zrobił, ścieżki rowerowe wybudował, teraz kończy basen, do którtego juz wkrótce będzie można skakać na głowę z trampoliny, oczywiście po wcześniejszym napuszczeniu wody. Burmistrz Rawy, jak kazdy burmistrz, dramatycznie potrzebuje kasy, a kasą, czy to w Warszawie czy to w Łodzi dzieli i rządzi Platforma. A szefem rządu i Platformy jest premier Tusk. Więc gdy usłuszał, ze Tusk leci, to rzucił wszystko, by go witać. Wszyscy zresztą wiedzą, że premier lata z gospodarskimi wizytami, tego dojrzy, tamtego dopatrzy - to co się dziwić, że burmistrz z najwyższą powaga potraktował wiadomość, że tuskopter nadlatuje.
90 procent burmistrzów na jego miejscu zachowałoby sie tak samo.
7. Polska to obecnie kraj z Gogola, z tą tylko różnicą, że kasjera bardziej tu hołdują, niż rewizora.