WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
Gen. Błasik konał kilka minut - szokujący raport z sekcji zwłok: częściowe obcięcie głowy, oderwana ręka
***************************************************
Jako członkowie rodzin i przyjaciele osób, które zginęły 10.04.2010 nad Smoleńskiem zwracamy się z prośbą o zapoznanie się z dokumentami załączonymi do tego listu. Apelujemy jednocześnie o pomoc w utworzeniu międzynarodowej komisji ds.wyjaśnienia tragedii smoleńskiej i odzyskania przez Polaków głównych dowodów takich jak wrak samolotu oraz czarne skrzynki samolotu.
10.04.2010 nad Smoleńskiem zginęło 96 znakomitych osób w tym prezydent Republic
of Poland, Lech Kaczyński z małżonką. Osoby te zabiegały aby Polska i Europa były silnymi i suwerennymi krajami, które wpływają w pozytywny sposób na losy świata. Starały się min.zapewnić Polsce i Europie bezpieczeństwo energetyczne, tak ważne we współczesnym świecie.
Zapewne można zastanawiać się dlaczego osoby, którym zależy na wyjaśnieniu tragedii
smoleńskiej piszą listy do przedstawicieli rządów i instytucji międzynarodowych. Dziwić może takie zaangażowanie osób, które nie należą do obecnego rządu Republic of Poland a starają się za wszelką cenę zrobić wszystko aby tragedia smoleńska została należycie zbadana.
Chcielibyśmy napisać, że przy wyjaśnianiu tragedii smoleńskiej czujemy się opuszczeni
przez obecny rząd tak jak opuszczona mogła czuć się załoga rządowego Tu-154m, który uległ zniszczeniu nad Smoleńskiem. Obecny rząd premiera Republic of Poland, Donalda Tuska wysłał pasażerów i załogę rządowego Tu-154m na rosyjskie lotnisko w Smoleńsku nie sprawdzając go wcześniej pod względem bezpieczeństwa. Polskie służby zaakceptowały odmowę Rosjan, która pozbawiła możliwości sprawdzenie infrastruktury lotniska. W dniu planowanego lądowania polskiego rządowego samolotu na płycie lotniska poza kierowcami nie było żadnych oficerów BOR- u oraz oficerów żandarmerii wojskowej pomimo tego, że na pokładzie był prezydent, najważniejsi urzędnicy państwowi oraz najważniejsi generałowie - szefowie sztabów wszystkich formacji wojskowych. Nie było również żadnego polskiego oficera w wieży kontroli lotów. Na pokład samolotu rządowe służby nie przekazywały żadnych informacji istotnych dla bezpieczeństwa lotu.
Nie były również należycie przygotowane lotniska zapasowe.
Zaraz po tragedii wszystkie główne dowody rzeczowe zostały przejęte przez Rosjan a próby badania części samolotu przez polskich specjalistów zostały zablokowane pomimo tego, że przez pierwsze trzy dni obowiązywała umowa umożliwiająca wspólne prowadzenie śledztwa. Po trzech dniach w tajemniczych okolicznościach obecny rząd Republic of Poland zrezygnował ze wspólnego prowadzenia śledztwa i oddał je całkowicie Rosjanom. Do dziś obecny rząd odmawia wyjaśnień w jaki sposób przebiegał proces decyzyjny przy oddawaniu śledztwa Rosjanom. Trumny z ciałami pasażerów rządowego Tu-154m wróciły do Polski zalutowane i rodziny zostały powiadomione o
niemożności ich otwierania gdyż miała nad nimi ciążyć podobno rosyjska jurysdykcja. Dopiero po pogrzebach okazało się, że rodziny zostały wprowadzone w błąd. Polscy lekarze nie brali udziału przy sekcjach zwłok. Nie zostały one również przeprowadzone w Polsce. Przez 14 miesięcy do Polski nie wpłynęły wszystkie protokoły sekcji zwłok. Te, które zostały przekazane zawierają błędy, które wskazują na fałszerstwo min. nie zgadza się wzrost, waga, kolor oczu, opisywane są badania narządów, które wcześniej zostały operacyjnie wycięte. Niestety obecna polska prokuratura ciągle odmawia realizacji wniosków o ekshumację, które od lipca poprzedniego roku czekają na realizację.
Nie zostały przekazane lub okazane polskiej stronie, żadne ekspertyzy dotyczące
badania wraku samolotu. Sam wrak samolotu był niszczony a dziennikarze, którzy to wykrywali byli zwalniani z TV. Obecny rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska milczał gdy bez zweryfikowanych dowodów komisja MAK oskarżała jednego z najbardziej prozachodnich oficerów, szefa wojsk lotniczych gen.Andrzeja Błasika o przebywanie na pokładzie jako pasażer pod wpływem alkoholu. Rosjanie podali, że zawartość alkoholu wynosiła 0.6 promila jednak ukryli fakt, że ciało generała zostało znalezione dzień po katastrofie i według ekspertów medycznych po takim czasie w organizmie człowieka wydziela się naturalny alkohol endogenny jako efekt procesów pośmiertnych. Rosjanie nie wykonali dodatkowych badań, które ustaliłyby jakiego rodzaju alkohol był w organizmie generała. Nie udostępnili polskiej stronie oryginałów żadnych badań na ten temat.
Do żadnej z dotychczas przekazanych przez Rosjan dokumentów nie dołączono załączników w postaci chromatogramów oraz wykresów kalibracji urządzenia. Rząd Donalda Tuska zdając sobie sprawą z tego jak dużo nieprawdziwych informacji zawiera raport rosyjskiej komisji MAK przez pięć miesięcy nie przetłumaczył polskich uwag, które w dużym stopniu pokazują niedoskonałości rosyjskiego raportu. Obecny rząd Republic of Poland kilkakrotnie głosował przeciwko uchwałom, które mogłyby umożliwić Polsce dostęp do badania wraku samolotu i innych głównych dowodów.
Odmawiał także udostępnienia informacji dotyczących wszystkich umów i porozumień podpisanych z Rosją w czasie trwania śledztwa dotyczącego tragedii smoleńskiej. Nie rejestrował ich także w ONZ. Nazywał zdrajcami osoby, które starały się szukać pomocy u oficjalnych sojuszników i starał się przy udziale pomocnych mediów ośmieszyć wszelkie głosy domagające się prośby o zaangażowania w wyjaśnienie tragedii UE i NATO.
Pomimo tego nasza pamięć o bliskich, którzy zginęli 10.04.2010 nad Smoleńskiem i szacunek do praworządności nakazuje nam działać i apelujemy do Państwa o wszelką możliwą pomoc w wyjaśnieniu tragedii smoleńskiej. Wierzymy głęboko, że wartości solidarności i wspólnoty wokół podstawowych wartości ludzkich spowodują, że społeczność międzynarodowa zaangażuje się w pomoc narodowi, który kilkakrotnie na przestrzeni wieków ratował Europę i cywilizację przed niszczącymi siłami.
Z Poważaniem
Marta Kaczyńska, Zuzanna Kurtyka