WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
„Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” – z takimi hasłami przybyli pod konsulat Rosji członkowie Naszości.
Znana z wesołych happeningów Akcja Alternatywna Naszość tym razem postanowiła odpowiedzieć na informację o tym, że premier Władimir Putin czeka na propozycje imienia dla swojego szczeniaczka. Członkowie Naszości w środowe popołudnie pojawili się pod konsulatem Federacji Rosji przy ul. Bukowskiej z petycją, aby nadać pieskowi imię... Donald.
- Żywimy głębokie przekonanie, że nadanie pieskowi Pana Pułkownika imienia Donald, przyczyni się do ocieplenia w stosunkach między naszymi narodami – odczytywał petycję Piotr Lisiewicz, lider Naszości. – Donald aportujący, liżący buty, merdający ogonkiem i drapany za uszkiem w nagrodę za posłuszeństwo – ten widok ucieszy wszystkich polskich przyjaciół Rosji. Imię to będzie gwarancją, że każda ręka podniesiona na premiera Rosji zostanie odgryziona i obgryziona do szpiku kości.
Lisiewicz i jego kompani mieli ze sobą także transparenty z takimi hasłami jak „Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” czy „Deszcze niespokojne poszarpały psa, a my w tym burdelu 70 lat”.
- Grzegorz Schetyna to urodziwa jest psina! – wnosili okrzyki happenerzy.
Członkowie Naszości mieli też ze sobą zestaw prezentów dla psa, które chcieli, aby premierowi Putinowi przekazał konsul Rosji. Prezentami były m.in. buda, miska i karma. Happenerzy mieli ze sobą także figurkę Zgredka – postaci z filmów o Harrym Potterze, która ponoć przypomina wyglądem Władimira Putina oraz maskotkę psa na baterię z przyklejoną twarzą Donalda Tuska.
Niestety, ani petycji, ani prezentów nie udało się przekazać konsulowi Rosji, gdyż obecna na miejscu policja nie chciała nikogo wpuścić na teren konsulatu.
- Ależ dlaczego? Przecież to miejsce stworzone do kontaktów między obywatelami a stroną rosyjską – dziwił się Lisiewicz.
Jedyne prezenty, o jakie poprosili członków Naszości policjanci, były ich dowody osobiste. Happenerzy podawali je w zębach i szczekając, zapewniali, że mają kartę szczepień.
- No trudno, chyba będziemy zmuszeni naszą petycję i prezenty wysłać pocztą – powiedział, podsumowując nieudaną akcję Lisiewicz.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Wkrótce wideo z przebiegu akcji
http://www.mmpoznan.pl/14775/2010/12/1/naszosc-z-petycja-do-putina-aby-swego-psa-nazwal-donald?category=photos
- Żywimy głębokie przekonanie, że nadanie pieskowi Pana Pułkownika imienia Donald, przyczyni się do ocieplenia w stosunkach między naszymi narodami – odczytywał petycję Piotr Lisiewicz, lider Naszości. – Donald aportujący, liżący buty, merdający ogonkiem i drapany za uszkiem w nagrodę za posłuszeństwo – ten widok ucieszy wszystkich polskich przyjaciół Rosji. Imię to będzie gwarancją, że każda ręka podniesiona na premiera Rosji zostanie odgryziona i obgryziona do szpiku kości.
Lisiewicz i jego kompani mieli ze sobą także transparenty z takimi hasłami jak „Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” czy „Deszcze niespokojne poszarpały psa, a my w tym burdelu 70 lat”.
- Grzegorz Schetyna to urodziwa jest psina! – wnosili okrzyki happenerzy.
Członkowie Naszości mieli też ze sobą zestaw prezentów dla psa, które chcieli, aby premierowi Putinowi przekazał konsul Rosji. Prezentami były m.in. buda, miska i karma. Happenerzy mieli ze sobą także figurkę Zgredka – postaci z filmów o Harrym Potterze, która ponoć przypomina wyglądem Władimira Putina oraz maskotkę psa na baterię z przyklejoną twarzą Donalda Tuska.
Niestety, ani petycji, ani prezentów nie udało się przekazać konsulowi Rosji, gdyż obecna na miejscu policja nie chciała nikogo wpuścić na teren konsulatu.
- Ależ dlaczego? Przecież to miejsce stworzone do kontaktów między obywatelami a stroną rosyjską – dziwił się Lisiewicz.
Jedyne prezenty, o jakie poprosili członków Naszości policjanci, były ich dowody osobiste. Happenerzy podawali je w zębach i szczekając, zapewniali, że mają kartę szczepień.
- No trudno, chyba będziemy zmuszeni naszą petycję i prezenty wysłać pocztą – powiedział, podsumowując nieudaną akcję Lisiewicz.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Wkrótce wideo z przebiegu akcji
Zobacz też poprzednie happeningi Naszości: |
Protest "szambonurków" przeciwko Palikotowi w Poznaniu Pod hasłem protestu przeciwko robieniu z polityki szamba przez Janusza Palikota protestowali członkowie Naszości i Lepszego Świata. |
Bóbr i Lenin nie spotkali się z marszałkiem (wideo) Członkowie "Naszości" chcieli pokazać, że poznaniacy nie są tak skąpi, jak stwierdził Bronisław Komorowski. Oto relacja wideo z happeningu |
http://www.mmpoznan.pl/14775/2010/12/1/naszosc-z-petycja-do-putina-aby-swego-psa-nazwal-donald?category=photos