o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NIE MA WODY NA PUSTYNI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NIE MA WODY NA PUSTYNI. Pokaż wszystkie posty

środa, 30 lipca 2008

..-jestem -jedynym -źródłem -utrzymania -dla -niepracującej -żony- i -trójki -córeczek.-




SAMOTNOŚĆ w WARSZAWCE asbweckiej.


- trwa Wojna Domowa na śmierć i życie -


2008-07-30, 12:31:20
Patrzymy na was, dziennikarze
Tagi:
WSI dziennikarstwo dziennikarze media ABW Sumliński
--------------------------------------------------------------------------------



Wojciech Sumliński: W wyniku kilkunastogodzinnego przeszukania wyniesiono mi z mieszkania kilka tysięcy stron rozmaitych dokumentów, kilkadziesiąt płyt DVD, dyskietek, kaset VHS oraz innych nośników elektronicznych, trzy komputery, wszystkie notatniki, itp. Wraz nimi przepadła znajdująca się na ukończeniu książka, nad którą pracowałem od ponad roku oraz materiały zbierane do kolejnej książki, którą miałem pisać dla Wydawnictwa Fronda – miała to być pierwsza publikacja książkowa o Wojskowych Służbach Informacyjnych.

Janina Jankowska: Jeśli dziennikarze śledczy, polityczni i inni nie potrafią w takim momencie stanąć obok kolegi, wydać głosu, to znaczy, że jesteśmy stadem rozproszonych, bezmyślnych baranów. Tu nie było podstaw do aresztowania. Chodzi o interes wszystkich, którzy wykonują ten zawód. Mamy do czynienia z zastraszaniem. Abstrahuję od motywów politycznych tej decyzji, która jest nazbyt czytelna.

Spokojnie, z milczenia w tej sprawie Tomasz Wołek was rozliczał nie będzie, do raportu medialnego też za nie nie traficie. Można milczeć dalej. A dziennikarską solidarność zachować na ważniejsze okazje.

Gdy trzeba będzie się znowu w klatce zamknąć w obronie dziennikarskiego prawa do nieprzepraszania za oszczerstwa.

Gdy ktoś wypomni Milanowi Suboticowi jego przeszłość.

Gdy "Sukces" wytnie jakiś kolejny bełkotliwy felietonik Manueli Gretkowskiej.

Gdy prezydentowi się znowu wypsnie "małpa w czerwonym" albo Dorn nazwie was "ścierwojadami".

Wtedy znowu będziecie solidarni, znowu usłyszymy piękne słowa o służeniu prawdzie, wolności słowa, dziennikarskiej niezależności. I takie tam bzdety, których sami chyba nie traktujecie poważnie.

Nie wiem o sprawie Sumlińskiego wiele ponad to co czego się dowiedziałam zaraz po majowych przeszukaniach w jego domu. I nie mogę się nadziwić temu że nie wiem. Przecież tylu mamy odważnych dziennikarzy śledczych, wszystko są w stanie ustalić, nawet tajną rozmowę w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu zrekonstruować, a śmierdzącej na kilometr sprawy Sumlińskiego żaden się nie odważył ruszyć i choć minęło już dwa i pół miesiąca, nadal nie wiemy co się właściwie stało, co zrobił a przede wszystkim jakie są na to dowody. Latkowski na swojej stronie pisze: "ABW, prokuratura i sąd także powinni mieć świadomość tego, że media, a przynajmniej kilku dziennikarzy, będą patrzeć na ręce" i można się tylko uśmiać bo to patrzenie na ręce mieliśmy okazję obserwować przez ostatnie miesiące. Tylko jakoś śladów tego patrzenia w gazetowych archiwach próżno szukać. ABW to aż się trzęsie ze strachu pod czujnym dziennikarskim wzrokiem.

List Sumlińskiego jest wstrząsający, a milczenie dziennikarzy coraz bardziej wymowne. I zostanie im zapamiętane. Patrzymy na was, dziennikarze. Ale już chyba bez specjalnej nadziei :(

komentarze (167)


albo Dorn nazwie was "ścierwojadami" - jak widać nie dośc dosadne okreslenie
Jest gorzej!!!!
Jest znacznie gorzej - ludzie bez czoła, bez godności, siedzący okrakiem na bankomacie.

Słucham TW Bolka, co to go MO poprosiła, zeby tłum zatrzymał w 1970 r i dlatego był na komendzie MO, KIEDY WŁADZA STRZELAŁA DO ROBOTNNIKÓW- i widzę te wszyskie "plastykowe Idole" z Victorami - to ta sama kasta ludzi bez twarzy.
ścierwojady.
2008-07-30 12:38Maryla115818946
Nie dać sie zwariować
www.maryla.salon24.pl
Kataryno
Patrzą jeden na drugiego - liczą i wydzwaniają do siebie:
- Co ty na to?
- Na co?
- No tego wiesz - co go wsadzili
- A ty?
- Co ja?
- Skoro pytasz to mi powiedz pierwszy - co ty na to?
- No wiesz. Różnie mówią
- Albo milczą
- Prawda
- Czytałeś blogi
- No czytałem - kurwa - im łatwo
- Im tam -nam nie!
- Czekamy?
- Poczekamy
- Może ktoś coś powie?
- Wtedy tak................... itd

2008-07-30 12:47Jacek Jarecki1323015
Amazonia w weekend
www.jacek.jarecki.salon24.pl
czekamy na :
Monikę Olejnik,
Jacka Żakowskiego,
Czuchnowskiego,
Morozowskiego,
Sekielskiego

JA PA

D. jak d Wielowieyską

niejakiego Mazowieckiego
itd,itp,

oraz - na

Q dziennikarza, endrju czume

---------------------------
2008-07-30 12:57Gdańszczanin83171
Gdańszczanin
www.gdanszczanin.salon24.pl

PRÓBA SAMOBÓJCZA WOJCIECHA SUMLIŃSKIEGO
Jak dowiedział się portal Niezalezna.pl, Wojciech Sumliński próbował dziś popełnić samobójstwo, podcinając sobie żyły. Dziennikarz w ciężkim stanie przebywa w Szpitalu Bielańskim.

Według potwierdzonych informacji, życiu dziennikarza nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wojciech Sumliński próbował popełnić samobójstwo w kościele św. Stanisława Kostki. Życie uratowała mu siostra zakonna. Dziennikarza natychmiast przewieziono do Szpitala Bielańskiego.
(wg)
Od redakcji: Podejrzewaliśmy, że Wojciech Sumliński - pozostający od czasu akcji ABW w fatalnym stanie psychicznym - miał myśli samobójcze. Jego znajomi, którzy domyślali się takich zamiarów, próbowali odwodzić go od radykalnych kroków. Pozostaje nam nadzieja, że Wojtek wkrótce dojdzie do siebie...

http://niezalezna.pl/article/show/id/5661
---------------------------------------------------------