WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
poniedziałek, 10 października 2011
POLSZA PO 23VIII1939 - 2011 * Epitafium
...który się wahasz – i wciąż nie rozumiesz,
Która Polska prawdziwa? Która Polska prawa?
Tam patrzysz i tu patrzysz – rozeznać nie umiesz,
Co żal, a co nadzieja? Co sen, a co jawa? –
Na tym świecie rozchwianym i w tęsknocie płynnej
Zobacz prawdę tak prostą, tak smutną, tak dumną:
Polska jest tylko jedna – ta, co nad tą trumną
Schyliła głowę z żalem. Nie ma Polski innej.
* * *
Jan Lechoń pisał ( ): „Umarł Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Umarł na
wygnaniu, pozbawiony przez wrogów i przez niepomnych słowa sprzymierzeńców
– możności powrotu do kraju i wykonywania swego urzędu. [...] Będzie to pogrzeb
wygnańczy, najbardziej uroczysty z tych ostatnio tak częstych, ale jeden z nich przecie,
podobniejszy niż do monarszej ceremonii do owej rodzinnej żałoby, którą Wielka
Emigracja z przed [tak w oryginale – WJW] stu lat żegnała swoich przywódców umarłych
z żalu i tęsknoty. Nie fanfary, nie parady, nie światła będą pamiątką tej śmierci ale
. [...] I na pewno nie ma na
świecie Polaka, jakiekolwiek wyznawałby idee i hasła, ale Polaka miłującego wolność,
niepogodzonego z przemocą, który by nie rozumiał, że człowiek, który dziś odchodzi,
był pozbawiony władzy, ale jedynie prawowity i prawdziwy Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej, że w nim właśnie, opuszczonym i skazanym na wygnańcze życie, zamknięty
był majestat naszego państwa, że stały za nim nie tylko litery naszych praw narodowych,
ale i wieki naszej historii, ciągłość ukochań, cierpień i walk narodu polskiego,
i że one do śmierci dotrzymały mu wierność i nie cofnęły swego namaszczenia”.
Dalej Lechoń pisze o triumfujących uzurpatorach:
spuentował, wyjątkowo trafnie, Marian Hemar w wierszu Strzęp historii:
Wyznaczony na następcę August Zaleski sprawował urząd głowy Rzeczypospolitej od
6 czerwca 1947 r. do 1954 r. (a faktycznie do swojej śmierci – 7 kwietnia 1972 r.).
Nie złożył – mimo własnych zapewnień – urzędu po upływie siedmioletniej kadencji,
motywując to dbałością o powagę misji i niemożnością ulegania presji. Wywołało to
wstrząs w środowiskach emigracyjnych, a jego efektem było to, iż August Zaleski przez
istotną część polskich stronnictw i organizacji polskich na uchodźstwie nie był po tym
czasie uznawany za prezydenta. W okresie kryzysu powołane zostało kolegialne ciało
– zastępczo pełniące funkcję prezydenta – zwane Radą Trzech, którą tworzyli Edward
Raczyński, gen. Władysław Anders i Tomasz Arciszewski. Na skutek dekompozycji,
czyli wewnętrznego rozbicia politycznych ośrodków emigracji polskiej, zaprzepaszczony
został potencjalny atut – jedność działania „polskiego” Londynu. Emigracyjne
władze, od szeregu lat ignorowane na arenie międzynarodowej, w połowie lat 50. przestały
być poważnym instrumentem uchodźczej elity niepodległościowej, ale i przez
emigracyjną masę nie były traktowane z należną powagą.
http://www.ksap.gov.pl/ksap/file/pdf/kalendarium/2011-04-10/RyszardKaczorowski_pl.pdf
http://poloniada.salon24.pl/
Która Polska prawdziwa? Która Polska prawa?
Tam patrzysz i tu patrzysz – rozeznać nie umiesz,
Co żal, a co nadzieja? Co sen, a co jawa? –
Na tym świecie rozchwianym i w tęsknocie płynnej
Zobacz prawdę tak prostą, tak smutną, tak dumną:
Polska jest tylko jedna – ta, co nad tą trumną
Schyliła głowę z żalem. Nie ma Polski innej.
* * *
Jan Lechoń pisał ( ): „Umarł Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Umarł na
wygnaniu, pozbawiony przez wrogów i przez niepomnych słowa sprzymierzeńców
– możności powrotu do kraju i wykonywania swego urzędu. [...] Będzie to pogrzeb
wygnańczy, najbardziej uroczysty z tych ostatnio tak częstych, ale jeden z nich przecie,
podobniejszy niż do monarszej ceremonii do owej rodzinnej żałoby, którą Wielka
Emigracja z przed [tak w oryginale – WJW] stu lat żegnała swoich przywódców umarłych
z żalu i tęsknoty. Nie fanfary, nie parady, nie światła będą pamiątką tej śmierci ale
świecie Polaka, jakiekolwiek wyznawałby idee i hasła, ale Polaka miłującego wolność,
niepogodzonego z przemocą, który by nie rozumiał, że człowiek, który dziś odchodzi,
był pozbawiony władzy, ale jedynie prawowity i prawdziwy Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej, że w nim właśnie, opuszczonym i skazanym na wygnańcze życie, zamknięty
był majestat naszego państwa, że stały za nim nie tylko litery naszych praw narodowych,
ale i wieki naszej historii, ciągłość ukochań, cierpień i walk narodu polskiego,
i że one do śmierci dotrzymały mu wierność i nie cofnęły swego namaszczenia”.
Dalej Lechoń pisze o triumfujących uzurpatorach:
„[...] wszystkie oznaki władzy,sprawowanej teraz w Warszawie, są tylko symbolami z grabieży, zdrady, hańby i [...]prawdziwie niepokalane godło Rzeczpospolitej Polskiej jest to właśnie sztandar, któryokrywa dziś wygnańczą trumnę Prezydenta Raczkiewicza. [...]
to Prezydent Raczkiewicz
odmówił podpisu pod grabież i niewolę Polski, [...] odmówił tego, na co przystali
wszyscy suwereni pogrążonej dziś w niewoli Europy, [...] to jego wola zdecydowała
o akcie, który uratował honor i przyszłość Polaków. [...] przed tą trumną, poza którą
widzimy nie koniec walki, ale jej dalsze trwanie, zwycięstwo i Polskę całą: naprawdę
niepodległą”.
Odejście Prezydenta Władysława Raczkiewicza i polskie dylematy polityczne poetyckoto Prezydent Raczkiewicz
odmówił podpisu pod grabież i niewolę Polski, [...] odmówił tego, na co przystali
wszyscy suwereni pogrążonej dziś w niewoli Europy, [...] to jego wola zdecydowała
o akcie, który uratował honor i przyszłość Polaków. [...] przed tą trumną, poza którą
widzimy nie koniec walki, ale jej dalsze trwanie, zwycięstwo i Polskę całą: naprawdę
niepodległą”.
spuentował, wyjątkowo trafnie, Marian Hemar w wierszu Strzęp historii:
...który się wahasz – i wciąż nie rozumiesz,
Która Polska prawdziwa? Która Polska prawa?
Tam patrzysz i tu patrzysz – rozeznać nie umiesz,
Co żal, a co nadzieja? Co sen, a co jawa? –
Na tym świecie rozchwianym i w tęsknocie płynnej
Zobacz prawdę tak prostą, tak smutną, tak dumną:
Polska jest tylko jedna – ta, co nad tą trumną
Schyliła głowę z żalem. Nie ma Polski innej.
Która Polska prawdziwa? Która Polska prawa?
Tam patrzysz i tu patrzysz – rozeznać nie umiesz,
Co żal, a co nadzieja? Co sen, a co jawa? –
Na tym świecie rozchwianym i w tęsknocie płynnej
Zobacz prawdę tak prostą, tak smutną, tak dumną:
Polska jest tylko jedna – ta, co nad tą trumną
Schyliła głowę z żalem. Nie ma Polski innej.
Wyznaczony na następcę August Zaleski sprawował urząd głowy Rzeczypospolitej od
6 czerwca 1947 r. do 1954 r. (a faktycznie do swojej śmierci – 7 kwietnia 1972 r.).
Nie złożył – mimo własnych zapewnień – urzędu po upływie siedmioletniej kadencji,
motywując to dbałością o powagę misji i niemożnością ulegania presji. Wywołało to
wstrząs w środowiskach emigracyjnych, a jego efektem było to, iż August Zaleski przez
istotną część polskich stronnictw i organizacji polskich na uchodźstwie nie był po tym
czasie uznawany za prezydenta. W okresie kryzysu powołane zostało kolegialne ciało
– zastępczo pełniące funkcję prezydenta – zwane Radą Trzech, którą tworzyli Edward
Raczyński, gen. Władysław Anders i Tomasz Arciszewski. Na skutek dekompozycji,
czyli wewnętrznego rozbicia politycznych ośrodków emigracji polskiej, zaprzepaszczony
został potencjalny atut – jedność działania „polskiego” Londynu. Emigracyjne
władze, od szeregu lat ignorowane na arenie międzynarodowej, w połowie lat 50. przestały
być poważnym instrumentem uchodźczej elity niepodległościowej, ale i przez
emigracyjną masę nie były traktowane z należną powagą.
http://www.ksap.gov.pl/ksap/file/pdf/kalendarium/2011-04-10/RyszardKaczorowski_pl.pdf
Epitafium wyborcze
Mamy ciszę wyborczą. Muszę skapitulować, czyli ocenzurować się sam, gdyż nie mam na zapłatę grzywny od 5 tysi w górę. Tyle w kwestii wolności słowa w ten weekend. Ale podobno można agitować za pójściem na wybory, więc oto moja, mam nadzieję, że legalna, agitka.
Jeśli chcesz pozostać nowoczesny i cool, idź na wybory i potwierdź swoją przynależność do młodych, wykształconych z wielkich miast. Jeśli jesteś stateczny i konserwatywny, pokaż, że za nic ci wyzwiska od moherów i ciemnogrodzian i idź zagłosować. Jeśli podoba ci się, że ktoś obiecuje ci, że będziesz piękny, zdrowy i umiarkowanie bogaty, a wszystko „za darmo”, to jutro jest twój dzień i nie zmarnuj go. Jeśli lubisz być ofiarą manipulacji specjalistów od wizerunków, nie lubisz kościoła i myślisz, że naprawdę masz wybór, jutro także znajdziesz coś dla siebie, wiec idź. Jeśli lubisz marnować swój głos na tych, którzy nie mają szansy, choć może i dobrze mówią, to koniecznie oddaj jutro głos, choćby tam, gdzie to możliwe, bo tym razem postanowiono utrudnić marnowanie głosów.
Ale tak naprawdę, to idź jutro i koniecznie oddaj głos, aby poprzeć tych, którzy chcą przekupić cię twoimi własnymi pieniędzmi. Idź więc na wybory, zadecyduj i wybierz pana, który będzie cię dalej niewolił.
http://www.miasik.net/
* * *
Jeśli chcesz pozostać nowoczesny i cool, idź na wybory i potwierdź swoją przynależność do młodych, wykształconych z wielkich miast. Jeśli jesteś stateczny i konserwatywny, pokaż, że za nic ci wyzwiska od moherów i ciemnogrodzian i idź zagłosować. Jeśli podoba ci się, że ktoś obiecuje ci, że będziesz piękny, zdrowy i umiarkowanie bogaty, a wszystko „za darmo”, to jutro jest twój dzień i nie zmarnuj go. Jeśli lubisz być ofiarą manipulacji specjalistów od wizerunków, nie lubisz kościoła i myślisz, że naprawdę masz wybór, jutro także znajdziesz coś dla siebie, wiec idź. Jeśli lubisz marnować swój głos na tych, którzy nie mają szansy, choć może i dobrze mówią, to koniecznie oddaj jutro głos, choćby tam, gdzie to możliwe, bo tym razem postanowiono utrudnić marnowanie głosów.
Ale tak naprawdę, to idź jutro i koniecznie oddaj głos, aby poprzeć tych, którzy chcą przekupić cię twoimi własnymi pieniędzmi. Idź więc na wybory, zadecyduj i wybierz pana, który będzie cię dalej niewolił.
http://www.miasik.net/
* * *
Śpijcie spokojnie ojcowie i matki
Naszego "ja" - co tak dziś niewyraźne.
Już poza wami żywotów przypadki
I wybór między spodleniem a kaźnią...
Naszego "ja" - co tak dziś niewyraźne.
Już poza wami żywotów przypadki
I wybór między spodleniem a kaźnią...
Was nic już więcej obchodzić nie musi
Dotknięci życiem - snujcie śmierci smutek
To nam spuściznę dziwną czas wykrztusił,
Niewymienialną na żadną walutę...
Dotknięci życiem - snujcie śmierci smutek
To nam spuściznę dziwną czas wykrztusił,
Niewymienialną na żadną walutę...
Śpijcie spokojnie - skrytym zdradom wierni,
Za bezcen strachu swej pychy kupieni,
Karni dzierżawcy cmentarnej gubernii,
Hetmańskich buław, biskupich pierścieni...
Za bezcen strachu swej pychy kupieni,
Karni dzierżawcy cmentarnej gubernii,
Hetmańskich buław, biskupich pierścieni...
I ty spokojnie śpij, bezkształtny tłumie
Analfabetów o zwichniętych karkach,
Którego grozy nigdy nie zrozumie
Mędrzec, wojownik, skazaniec ni zdrajca...
Analfabetów o zwichniętych karkach,
Którego grozy nigdy nie zrozumie
Mędrzec, wojownik, skazaniec ni zdrajca...
* * *
Jesteśmy - jacy jesteśmy
Byliśmy - jacyśmy byli
Tę prawdę o sobie unieśmy
W tej krótkiej, danej nam chwili...
Byliśmy - jacyśmy byli
Tę prawdę o sobie unieśmy
W tej krótkiej, danej nam chwili...
Będziemy - jacy zechcemy
Byle wiedzieć nam - czego chcieć,
Lecz - nie wiemy - czego nie wiemy,
Więc nie mamy - co chcemy mieć...
Byle wiedzieć nam - czego chcieć,
Lecz - nie wiemy - czego nie wiemy,
Więc nie mamy - co chcemy mieć...
Mogliśmy, czego nie wolno,
Co wolno - nie chcemy móc.
Wolimy niewolę, niż wolność,
W której nie ma o co łbem tłuc...
Co wolno - nie chcemy móc.
Wolimy niewolę, niż wolność,
W której nie ma o co łbem tłuc...
Więc będziemy - jacyśmy byli
Więc jesteśmy - a jakby nas brak
W tej krótkiej danej nam chwili,
Której jutro nie będzie i tak...
Więc jesteśmy - a jakby nas brak
W tej krótkiej danej nam chwili,
Której jutro nie będzie i tak...
(Jacek Kaczmarski 'Requiem rozbiorowe')
* * * * *http://poloniada.salon24.pl/
mordercy i matoły
-Polska znalazła się nad przepaścią ekonomiczną. 3.8 biliona złotych długu publicznego i fakt, że ZUS stracił wypłacalność we wrześniu 2011 roku. Ponieważ ze względu na pustki w kasie zostały wykorzystane fundusze celowe rezerwy demograficznej, które skończą się w listopadzie.
-można się spodziewać w związku z tym obniżki emerytur i rent nawet o 3/4, całkowite zablokowanie pozostałych pomocy socjalnych, podwyżki VAT do 24% i potem 25%, podwyżek cen towarów, usług, paliwa.
-czym to może skutkować? Tym, że emeryci nie będą płacić rachunków, więc straci budżet państwa i spółki energetyczne itp. Nie da się przecież wyrzucić na bruk 20 milionów ludzi (emeryci, ludzie ubodzy itp). Więc padnie energetyka, kryzys czeka kopalnie itp.
-co dalej to może oznaczać? Będzie to skutkować pogłębianiem się kryzysu i tzw zwijaniem gospodarki. Padać będą po kolei coraz to nowe sektory gospodarki, bo ludzie będą rezygnować z coraz to nowych dóbr, w tym tych podstawowych. Bankructwo Polski jest faktem już od roku, teraz ten rząd będzie musiał ogłosić to de iure, po bankructwie Grecji zapowiadanym na grudzień.
-po oficjalnym bankructwie Polski czeka nas oficjalna grabież: to logiczne, że banki będą żądały zapłaty w dobrach naturalnych. Rozpocznie się oddawanie za darmo kopalń, koncesji na autostrady i nawet na drogi ekspresowe, na pobieranie opłat za parkingi i to w całych miastach, nie tylko w centrach, prywatyzacja, czyli oddanie za darmo urzędów, policji, straży miejskiej, straży pożarnej, wojska.
-także oddanie za darmo gruntów ornych i lasów państwowych, koncesji na infrastrukturę turystyczną, porty morskie, lotnicze. Oddanie za darmo infrastruktury kolejowej i jej radykalna zmiana, czyli zwolnienie 80% pracowników (jest ich po prostu za dużo). Na nasze tory, będące własnością banków, wkroczy DB. Być może DB przejmie infrastrukturę PKP i innych państwowych spółek.
-Polska będzie musiała oddać także to, co najważniejsze - czyli alarmowa mobilizacja wojsk i wysłanie setek tysięcy Polaków na wojnę z Syrią, Egiptem i Iranem. Bo coraz bardziej zawiązuje się koalicja tych trzech państw. Taki sam los czeka Grecję, które w zeszłym tygodniu zakupiła 400 czołgów w USA. Czy to nie dziwne, że kraj będący bankrutem dokonuje tak drogiego zakupu militarnego?
-pamiętacie, jak Tusk ukradł nasze składki z OFE, transferując je do ZUS? Ten rząd nie zawaha się, zanim dojdzie do kolapsu ekonomicznego, sięgnąć jeszcze bardziej do kieszeni obywateli. I to już bezpośrednio - do ROR' ów. Myślicie, że to niemożliwe? A ile razy w historii państwo dokonywało tzw "kontrybucji"?
-spełnią się także najbardziej czarne scenariusze związane z New World Order: eksperymenty socjotechniczne, PR i inżynieria społeczna na ogromną skalę, prześladowanie Kościoła i wiernych, przekształcenie szkół w profesjonalne pralnie mózgów. Także odbieranie dzieci rodzinom opozycjonistów pod byle pozorem (ustawa taka funkcjonuje już od 2010 roku). Daleko posunięta cenzura internetu i dorżnięcie resztki antysystemowej opozycji (czyli małych wydawców gazet i części PiSu).
-możliwych jest kilka scenariuszy: przyłączenie terenów III RP do RFN, o czym pisał Mizia, rozbiór Polski i powrót do granic z Kongresu Wiedeńskiego. Lub, co bardziej prawdopodobne, włączenie Polski do Stanów Zjednoczonych Europy lub wręcz do Rządu Światowego. Mówił o tym Janusz Palikot na jednej z konwencji oficjalnie: "daleko posunięta integracja europejska z jednym rządem (lub kierownictwem, nie pamiętam)".
-wygrana PO jest też porażką PO, bo to ona będzie musiała zmierzyć się z tym wszystkim, a nie nielubiany medialnie PiS. Nie uda się zwalić winy na opozycję, mając przewagę mogącą nawet zmienić konstytucję (PO + RPP +SLD) i swojego prezydenta Komorowskiego.
-ale są na to remedia w postaci: stanu wojennego, wprowadzenia NWO i już oficjalnych mordów na wszelkiej opozycji od A do Z, interwencja militarna NATO i Rosji (tzw "misja stabilizacyjna").
-osobną sprawą jest fałszowanie tych wyborów. Było ono ewidentne. Udowodniono fałszowanie wyborów w Kanadzie, gdzie wyciekły kody do systemu informatycznego, w niepowołane ręce. Takie same przekręty, choć w białych rękawiczkach, mogły być dokonywane w innych krajach gdzie patriotyczne Polonia jest liczna. Tajemnicą poliszynela jest to, że maszyny zliczające głosy i systemy informatyczne do tychże były projektowane przez tajemniczą spółkę z Izraela. "Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy"
admin 09.10.2011 22:03
A teraz najfajniesze..
ZUS stracił we wrześniu płynność finansową, wypłacał emerytury dzięki przesunięciu pieniędzy z rezerwy demograficznej. Jak tylko wyprzedają resztki majątku narodowego, zabraknie pieniędzy na emerytury, emeryci wpadną w długi i może dojść do masowych eksmisji za niepłacenie czynszów. A tym samym tłum emerytów i rencistów wyjdzie na ulicę i zaleje kraj.
Mam wrażenie, oglądając spoty PO, że Tuskowi zależało na przegranej… Teraz już nie ucieknie od odpowiedzialności, bo propaganda sukcesu i życzliwe media mainstreamowe nie wystarczą. Myślę, że na przełomie 2014 i 2015 r., najpóźniej w 2016, zacznie być w Polsce gorąco i dojdzie do zmian na lepsze. Z dołka w jaki wpadła Polska zaczniemy wychodzić ok. 2019/2021 r. Taka jest moja prognoza.
Myślę, że to zwycięstwo PO to zarazem największa porażka PO.
http://astral-projection.blog.onet.pl/WYNIKI-WYBOROW-BEZ-SCIEMY,2,ID437415820,DA2011-10-09,n
Oto prawdziwe wyniki wyborów parlamentarnych 2011:
Wybory zbojkotowało ponad 52% wyborców. Wybrany rząd nie ma moralnego prawa do rządzenia krajem.
-można się spodziewać w związku z tym obniżki emerytur i rent nawet o 3/4, całkowite zablokowanie pozostałych pomocy socjalnych, podwyżki VAT do 24% i potem 25%, podwyżek cen towarów, usług, paliwa.
-czym to może skutkować? Tym, że emeryci nie będą płacić rachunków, więc straci budżet państwa i spółki energetyczne itp. Nie da się przecież wyrzucić na bruk 20 milionów ludzi (emeryci, ludzie ubodzy itp). Więc padnie energetyka, kryzys czeka kopalnie itp.
-co dalej to może oznaczać? Będzie to skutkować pogłębianiem się kryzysu i tzw zwijaniem gospodarki. Padać będą po kolei coraz to nowe sektory gospodarki, bo ludzie będą rezygnować z coraz to nowych dóbr, w tym tych podstawowych. Bankructwo Polski jest faktem już od roku, teraz ten rząd będzie musiał ogłosić to de iure, po bankructwie Grecji zapowiadanym na grudzień.
-po oficjalnym bankructwie Polski czeka nas oficjalna grabież: to logiczne, że banki będą żądały zapłaty w dobrach naturalnych. Rozpocznie się oddawanie za darmo kopalń, koncesji na autostrady i nawet na drogi ekspresowe, na pobieranie opłat za parkingi i to w całych miastach, nie tylko w centrach, prywatyzacja, czyli oddanie za darmo urzędów, policji, straży miejskiej, straży pożarnej, wojska.
-także oddanie za darmo gruntów ornych i lasów państwowych, koncesji na infrastrukturę turystyczną, porty morskie, lotnicze. Oddanie za darmo infrastruktury kolejowej i jej radykalna zmiana, czyli zwolnienie 80% pracowników (jest ich po prostu za dużo). Na nasze tory, będące własnością banków, wkroczy DB. Być może DB przejmie infrastrukturę PKP i innych państwowych spółek.
-Polska będzie musiała oddać także to, co najważniejsze - czyli alarmowa mobilizacja wojsk i wysłanie setek tysięcy Polaków na wojnę z Syrią, Egiptem i Iranem. Bo coraz bardziej zawiązuje się koalicja tych trzech państw. Taki sam los czeka Grecję, które w zeszłym tygodniu zakupiła 400 czołgów w USA. Czy to nie dziwne, że kraj będący bankrutem dokonuje tak drogiego zakupu militarnego?
-pamiętacie, jak Tusk ukradł nasze składki z OFE, transferując je do ZUS? Ten rząd nie zawaha się, zanim dojdzie do kolapsu ekonomicznego, sięgnąć jeszcze bardziej do kieszeni obywateli. I to już bezpośrednio - do ROR' ów. Myślicie, że to niemożliwe? A ile razy w historii państwo dokonywało tzw "kontrybucji"?
-spełnią się także najbardziej czarne scenariusze związane z New World Order: eksperymenty socjotechniczne, PR i inżynieria społeczna na ogromną skalę, prześladowanie Kościoła i wiernych, przekształcenie szkół w profesjonalne pralnie mózgów. Także odbieranie dzieci rodzinom opozycjonistów pod byle pozorem (ustawa taka funkcjonuje już od 2010 roku). Daleko posunięta cenzura internetu i dorżnięcie resztki antysystemowej opozycji (czyli małych wydawców gazet i części PiSu).
-możliwych jest kilka scenariuszy: przyłączenie terenów III RP do RFN, o czym pisał Mizia, rozbiór Polski i powrót do granic z Kongresu Wiedeńskiego. Lub, co bardziej prawdopodobne, włączenie Polski do Stanów Zjednoczonych Europy lub wręcz do Rządu Światowego. Mówił o tym Janusz Palikot na jednej z konwencji oficjalnie: "daleko posunięta integracja europejska z jednym rządem (lub kierownictwem, nie pamiętam)".
-wygrana PO jest też porażką PO, bo to ona będzie musiała zmierzyć się z tym wszystkim, a nie nielubiany medialnie PiS. Nie uda się zwalić winy na opozycję, mając przewagę mogącą nawet zmienić konstytucję (PO + RPP +SLD) i swojego prezydenta Komorowskiego.
-ale są na to remedia w postaci: stanu wojennego, wprowadzenia NWO i już oficjalnych mordów na wszelkiej opozycji od A do Z, interwencja militarna NATO i Rosji (tzw "misja stabilizacyjna").
-osobną sprawą jest fałszowanie tych wyborów. Było ono ewidentne. Udowodniono fałszowanie wyborów w Kanadzie, gdzie wyciekły kody do systemu informatycznego, w niepowołane ręce. Takie same przekręty, choć w białych rękawiczkach, mogły być dokonywane w innych krajach gdzie patriotyczne Polonia jest liczna. Tajemnicą poliszynela jest to, że maszyny zliczające głosy i systemy informatyczne do tychże były projektowane przez tajemniczą spółkę z Izraela. "Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy"
admin 09.10.2011 22:03
A teraz najfajniesze..
ZUS stracił we wrześniu płynność finansową, wypłacał emerytury dzięki przesunięciu pieniędzy z rezerwy demograficznej. Jak tylko wyprzedają resztki majątku narodowego, zabraknie pieniędzy na emerytury, emeryci wpadną w długi i może dojść do masowych eksmisji za niepłacenie czynszów. A tym samym tłum emerytów i rencistów wyjdzie na ulicę i zaleje kraj.
Mam wrażenie, oglądając spoty PO, że Tuskowi zależało na przegranej… Teraz już nie ucieknie od odpowiedzialności, bo propaganda sukcesu i życzliwe media mainstreamowe nie wystarczą. Myślę, że na przełomie 2014 i 2015 r., najpóźniej w 2016, zacznie być w Polsce gorąco i dojdzie do zmian na lepsze. Z dołka w jaki wpadła Polska zaczniemy wychodzić ok. 2019/2021 r. Taka jest moja prognoza.
Myślę, że to zwycięstwo PO to zarazem największa porażka PO.
http://astral-projection.blog.onet.pl/WYNIKI-WYBOROW-BEZ-SCIEMY,2,ID437415820,DA2011-10-09,n
* * *
PLANETAZIEMIA 0 335 | 09.10.2011 21:59
„W najbliższych wyborach parlamentarnych PO może liczyć na 38 proc. poparcia…, ...w porównaniu z czerwcowym badaniem poparcie dla PO wzrosło o 4 punkty proc..."
Oto prawdziwe wyniki wyborów parlamentarnych 2011:
Wybory zbojkotowało ponad 52% wyborców. Wybrany rząd nie ma moralnego prawa do rządzenia krajem.
* * *
http://kruk.salon24.pl/322844,patrzcie-matoly-kazdy-kit-wam-wcisniemy-i-co-nam-zrobicie"Patrzcie matoły - każdy kit wam wciśniemy i co nam zrobicie?"
Czy prawdą jest, że każdy ma taką władzę na jaką zasługuje? ( )
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Trzeba budować niezależne media, tworzyć struktury społecznych organizacji, które będą uczyły nas prawdziwej wolności, obywatelskości.