WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
niedziela, 3 lutego 2013
Droga wodna Odra-Wisła - potrzebna Polsce
Połączenie wodne BAŁTYK – ADRIATYK – MORZE CZARNE szansą rozwoju gospodarczego Polski (3)
Kanał MAŁOPOLSKA-ŚLĄSK
Kanał Śląski w układzie dróg wodnych Polski i Europy Północ-Południe. Szanse i zagrożenia przyszłościowego, południowego połączenia ODRA-WISŁA (fragmenty publikacji W. Bosaka)
W poprzednich artykułach (NE, BZ) podana została informacja o niektórych korzyściach połączenia wodnego trzech mórz (cz.1) oraz informacje, przybliżające połączenie między morzami Północy i Południa (cz. 2). W tej publikacji opisujemy pozytywne (i negatywne) strony przyszłościowego połączenia wodnego MAŁOPOLSKA-ŚLĄSK oraz włączenie Kanału Śląskiego w przestrzenny układ wodny Polski. Artykuł ten jest częścią referatu Wojciecha Bosaka, prezentowanego na konferencji w Kędzierzynie-Koźlu (18.11.2011 r.). Autor wyraził zgodę na jego publikację.
Kanał Śląski – połączenie aglomeracji małopolskiej i śląskiej wspólną drogą wodną
(wybrane fragmenty opracowania – HP)
W roku 1985 planowano budowę Kanału Śląskiego, łączącego Wisłę z Odrą. Przewidywano budowę etapową. W pierwszej kolejności odcinek wschodni do rejonu Rybnika, a następnie zachodni – łącznie z rozbudową drogi wodnej Odry. Część odcinka wschodniego od Wisły do rejonu Tych wraz z portem zamierzano wybudować do 1990 roku. Odcinek zachodni kanału miał przebiegać od m. Żory, na północ od m. Rybnik, doliną rzeki Rudy i dalej przez Kuźnię Raciborską do portu w Koźlu, z odgałęzieniem, łączącym się z Kanałem Kędzierzyńskim (jeden z wariantów DOL).
Ogólna długość kanału wynosi 95 km, z czego odcinek wschodni to 43 km. Na kanale przewidywano wybudowanie 10 stopni piętrzących ze śluzami o parametrach IV klasy oraz 5 portów (3 węglowe w rejonie Tych, Rybnika i Żor i 2 ogólno-handlowe w rejonie Tych i Rybnika).
Projektowane śluzy pozwalałyby na żeglugę zestawami pchanymi o ładowności 3500 ton, przy zanurzeniu 2,4 m.
Elementy środowiskowe przyszłościowego połączenia Małopolska-Śląsk
Według badań polskich (Jacek Hennig) należy zauważyć porównanie barki z innymi środkami transportu ze względu na ilość jednorazowo zabieranego ładunku. Jeden zestaw pchany o ładowności 3500 ton może być porównywany z wagonami 40-tonowymi w liczbie 90 lub ze 180 samochodami 20-tonowymi. Ponadto:
· praca barki powoduje stosunkowo najmniej hałasu, który pochodzi tylko z pracy silników ukrytych pod pokładem i odpowiednio wytłumionych, bez jakichkolwiek odgłosów ruchu kół po torze, a częstotliwość przejazdu jest ponadto wielokrotnie mniejsza niż innych środków transportu,
· barka zużywa najmniejszą ilość paliwa – wg statystyk amerykańskich 1 litr paliwa pozwala przenieść 1 tonę ładunku na odległość 127 km rurociągiem, 106 km barką, 84 km koleją, 25 km samochodem, 1,6 km samolotem,
· barka emituje najmniejszą ilość spalin j.w,
· barka nie wymaga budowy całkowicie sztucznych tras drogowych, tylko przystosowania istniejących koryt rzecznych, z możliwością zachowania wielu ich naturalnych cech,
· barka nie zajmuje pod budowę drogi znacznych powierzchni terenu,
· barka nie wpływa w sposób zasadniczy na zmianę krajobrazu,
· barka wywołuje mniejsze zagrożenie przy przypadkowych kolizjach, ze względu na 6-7 krotnie mniejszą szybkość poruszania się po szlaku.
Również pogląd Komisji Europejskiej, która przyjęła tzw. Program Naiades, mówi, że transport wodny śródlądowy jest najbardziej przyjazny środowisku w porównaniu z innymi jego rodzajami (najczystszy ekologicznie). Uważa ona, iż transport śródlądowy charakteryzuje się:
· małym zużyciem energii, gdzie stosunek zużycia energii do pracy przewozowej wynosi 1 do 10,
· niską emisją substancji, zanieczyszczających powietrze i wodę,
· niskimi kosztami zewnętrznymi,
· małą ilością wypadków,
· koszt zewnętrzny pracy przewozowej wykonanej przez żeglugę śródlądową wynoszącej 1000 tkm jest mniejszy o 19 euro w stosunku do tej samej pracy, wykonanej przez transport samochodowy,
· koszt zanieczyszczenia powietrza przez transport samochodowy jest 7 razy większy niż transport śródlądowy,
· koszt hałasu, emitowanego przez transport samochodowy, jest 70 razy większy, a przez transport kolejowy – 87 razy większy niż przez transport wodny śródlądowy,
· koszty wypadków, spowodowane przez transport samochodowy, są 178 razy większe, a przez transport kolejowy 12 razy większe niż powodowane przez transport wodny śródlądowy,
· transport wodny śródlądowy emituje ok. 5 razy mniej CO2 na jeden tonokilometr przebytej drogi niż transport samochodowy,
· transport wodny śródlądowy jest prawie 3 razy bardziej wydajny pod względem przewiezionego ładunku niż transport samochodowy.
Z badań przeprowadzonych przez ADEME – Francuską Agencję ds. Środowiska i Zarządzania Energią oraz Niemiecki Instytut Energii i Środowiska wynika, że ilość gramów CO2 emitowanego na tonokilometr wynosi: transport wodny śródlądowy: 33,4 g/tkm, transport kolejowy: 48.1 g/tkm , transport samochodowy: 164 g/tkm.
Układ przestrzenny po wybudowaniu kanału
Po wybudowaniu Kanału Śląskiego zostanie stworzony zrąb układu przestrzennego żeglownych dróg wodnych Polski, określony jako kolisto-promienisty układ przyszłych dróg wodnych. Wisła, Odra, Warta, Noteć złączone na północy Kanałem Bydgoskim a na południu Kanałem Śląskim stworzą zamknięty obwód o długości 1697 km. Z obwodu tego mogłyby odgałęziać się promieniste wyjścia zewnętrzne, prowadzące dolnymi odcinkami Wisły i Odry do portów morskich Polski, kanałami od Odry na zachód Europy, a w przyszłości Kanałem Odra–Dunaj na południe (Adriatyk) oraz odnogą Kanału Lubelskiego na wschód Europy (połączenie z dobrze rozwiniętą tamtejszą infrastrukturą).
Kolisty charakter obwodu jest wyraźny w tej jego przeważającej części, na którą składają się Wisła, Kanał Śląski i skanalizowana Odra. Naturalny układ głównych rzek żeglownych kraju ma przebieg dopasowany prawie do obwodu koła, przechodzącego przez wielkomiejskie aglomeracje Wrocławia, Krakowa, Warszawy, Torunia, Bydgoszczy.
Realizacja Kanału Śląskiego przyniesie ze sobą przekształcenia w układzie odległości wodnych. Odległość wodna Kraków-Wrocław z obecnych 1342 km ulegnie skróceniu do 337 km. Tak zmodyfikowana odległość wodna będzie tylko o 32% dłuższa od drogi kołowej i o 31% od drogi kolejowej Kraków-Wrocław. Biorąc pod uwagę, że współczynniki wydłużenia dróg wodnych w stosunku do kolejowych nie przekraczające 50% czynią owe drogi wodne podatnymi do przejmowania ładunków masowych od kolei, można sądzić, że wraz z ukończeniem Kanału Śląskiego nasilenie przewozów wodnych między górną Wisłą a górną Odrą będzie bardzo duże. Kanał Śląski przybliży rejon górnej Wisły do ujścia Odry. Po oddaniu do eksploatacji Kanału odległość wodna od Krakowa do Szczecina wyniesie 824 km, a do Świnoujścia 891 km. Przyszłościowe zagospodarowanie transportowe Wisły i powiązanie ze Śląskiem i Odrą okaże się czynnikiem, integrującym sieć dróg wodnych.
Źródło: A. Piskozub, Wisła a integracja sieci dróg wodnych Polski, w: Wisła. Monografia rzeki, red. A. Piskozub, 1982, Warszawa, s. 417
Strategiczne czynniki pozytywne i negatywne budowy Kanału Śląskiego
Koncepcja południowego połączenia Odra-Wisła, jest znana od już ponad stu lat
i ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Poniżej prezentowane są strategiczne czynniki pozytywne (mocne strony i szanse) oraz negatywne (słabe strony i zagrożenia) przedsięwzięcia, jakim może być budowa Kanału Śląskiego, rozumianego, jako odgałęzienie do górnej Wisły potencjalnego Kanału Dunaj-Odra-Łaba i zarazem stanowiącego jego integralną część.
i ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Poniżej prezentowane są strategiczne czynniki pozytywne (mocne strony i szanse) oraz negatywne (słabe strony i zagrożenia) przedsięwzięcia, jakim może być budowa Kanału Śląskiego, rozumianego, jako odgałęzienie do górnej Wisły potencjalnego Kanału Dunaj-Odra-Łaba i zarazem stanowiącego jego integralną część.
CZYNNIKI STRATEGICZNE (mocne strony i szanse)
• brak ograniczeń przestrzennych w realizacji
• budowa obiektów związanych z wykorzystaniem kanału
• duże i stałe ładunki towarów
• duży rynek transportowy
• integracja regionalna
• konkluzja Rady UE w sprawie pełnego włączenia transportu wodnego do łańcuchów transportowych i logistycznych w UE
• korytarz transportowy CETC ROUTE 65
• likwidacja strat finansowych budżetu państwa
• miejsca pracy oraz dochody dla obsługi obiektów hydrotechnicznych i związanych z funkcjonowaniem kanału
• możliwość produkcji „czystej” energii elektrycznej
• nieduże zróżnicowanie terenu
• niskie koszty transportu
• niższe koszty budowy
• pełne wykorzystanie Drogi Wodnej Górnej Wisły
• plan uporządkowania strategii rozwoju
• planowanie europejskiej infrastruktury transportu
• polityka rządu polskiego
• polityka sąsiadów
• polityka Unii Europejskiej
• porozumienie AGN
• pozyskiwanie kruszyw z terenów budowy
• program Marco-Polo
• program NAIADES
• przewóz towarów
• Ramowa Dyrektywa Wodna
• sieć transportowa TEN-T
• strategia gospodarki wodnej
• system informacyjny RIS
• zainteresowanie władz lokalnych
• zgodność z polityką przestrzenną kraju
• zgodność z zamierzeniami europejskimi
• zgodność z zamierzeniami polskimi
• zmniejszenie szkodliwego oddziaływania transportu, odciążenie dróg kołowych
CZYNNIKI NEGATYWNE (słabe strony i zagrożenia)
• brak organizacji procesów przewozowych
• konieczność zapewnienia odpowiednich ilości wody do prowadzenia żeglugi
• niechęć niektórych środowisk ekologicznych
• przebieg kanału ponad obszarami eksploatacyjnymi węgla
• przeprowadzenie formalnych procedur w planowaniu
• rodzaj istniejącego w Polsce taboru
• zlikwidowanie kolizji przebiegu trasy kanału z ciągami komunikacyjnymi
• żegluga 300 dni w roku
Wojciech Bosak
Regionalny Zarząd Gospodarki
Wodnej w Krakowie
czwartek, 31 stycznia 2013
Pokój tobie, Svitzerland Army
"Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę". Po co Szwajcarii największa armia w Europie?
Szwajcarska armia przygotowuje obecnie plan
awaryjny dla gwałtownych zamieszek w Europie. Naród ten
słynie głównie z banków, zegarków i czekolady, jednak już niebawem
może zmierzyć się z masowym napływem uchodźców z "gospodarczo złamanych" państw
europejskich. W tym celu zbroi się na potęgę, przewidując najczarniejszy z
możliwych scenariuszy: rozpad strefy euro.
Jedno z najbogatszych państw świata otwarcie
wyraziło zaniepokojenie ewentualnym wynikiem narastających kłopotów finansowych
w Europie. Szwajcaria prowadzi aktualnie ćwiczenia wojskowe przed możliwością
wybuchu zamieszek wzdłuż jej granic. Ćwiczenia nazwano "Stabilo Due", a polegają
one głównie na symulacji najbardziej brutalnych scenariuszy niestabilności w
całej Unii Europejskiej.
Szwajcaria utrzymuje swoją neutralność już od
dekad i konsekwentnie odmawia przyłączenia się do strefy euro. Bern najbardziej
obawia się dziś dezorganizacji armii sąsiednich narodów, która ma nastąpić z
powodu kryzysu w strefie euro oraz poważnych oszczędności w ramach
poszczególnych budżetów wojskowych państw członkowskich UE.
Szwajcarska armia zbroi się dziś
na potęgę. Neutralność tego państwa przez wielu błędnie kojarzona jest z brakiem wojska. (fot. cnbc.com) |
"Nie wykluczam, że będziemy potrzebowali
większej armii w najbliższych latach,", podkreślił w ostatnią niedzielę
szwajcarski minister obrony Ueli Maurer. Szwajcaria nie powinna mieć jednak
problemu z obroną swoich granic. W stosunku do liczby ludności (ok. 7,8 mln
obywateli) ten niewielki kraj ma najliczniejszą w Europie armię 200 tys.
żołnierzy. Szwajcarskie Ministerstwo Obrony planuje dalszą modernizację armii
oraz zakup kolejnych myśliwców.
Szwajcarskie władze wyrażają także obawę przed
wielokulturowością, która w konsekwencji ogromnego napływu uchodźców mogłaby
mieć bardzo negatywne skutki dla rozwoju i sytuacji społeczno-gospodarczej
całego kraju. Wystarczy przypomnieć, że w 2009 roku Szwajcaria podjęła decyzję w
referendum o zakazie budowy islamskich minaretów na własnym terytorium.
Czy Waszym zdaniem obawy Szwajcarii są
uzasadnione? Czy tak negatywny scenariusz dla Europy już niebawem może się
ziścić?
APPENDIX.
http://www.wolframalpha.com/input/?i=SWISS+ARMY
APPENDIX II.
O szpiegach, agentach, TW i GTW, bajka na dobranoc
Zanotował Штирлиц
fakty
podane za pułkownikiem KGB, Oleg Gordijewski – najwyższym
stopniem radzieckim szpiegiem, który przeszedł na "zachodnią stronę".
Stwierdził,
że dzisiaj przynajmniej ponad czterdziestu byłych agentów i szpiegów byłej
radzieckiej KGB działa w rządzie polskim, że wszelkie działania polskiego rządu
są inwigilowane, podsłuchiwane i analizowane przez Rosję. Twarze agentów,
kolegów znanych ze szkoleń służb specjalnych, teraz poznaje z transmisji
telewizyjnych oficjalnych spotkań rządowych w Polsce.
Dodaje: „W najwyższych strukturach władzy działa u was 22, może 23
oficerów KGB i SVR - wywiadu cywilnego i dyplomatycznego,
oraz 16-19 agentów GRU, czyli wywiadu wojskowego".
http://schizma.blogspot.com/
********************************************8
********************************************8
O szpiegach, agentach, TW i GTW, bajka na dobranoc
Grupa Trzymająca Władzę (Ponieważ ta grupa trzyma w ręku władzę…)
została wybrana przez radę naczelną stowarzyszenia „Ordynacka”. W jej skład
wchodzą:
„Powstała Europejska Akademia Dyplomacji – kształtując nowe pokolenie międzynarodowych liderów” Wśród jej świetnych wykładowców możemy zobaczyć tak znane postacie jak:
Do tego „prawie” należy dodać to, co jest istotą naszej zależności, czyli fakty podane za pułkownikiem KGB, Oleg Gordijewski – najwyższym stopniem radzieckim szpiegiem, który przeszedł na "zachodnią stronę".
Stwierdził, że dzisiaj przynajmniej ponad czterdziestu byłych agentów i szpiegów byłej radzieckiej KGB działa w rządzie polskim, że wszelkie działania polskiego rządu są inwigilowane, podsłuchiwane i analizowane przez Rosję. Twarze agentów, kolegów znanych ze szkoleń służb specjalnych, teraz poznaje z transmisji telewizyjnych oficjalnych spotkań rządowych w Polsce.
Dodaje: „W najwyższych strukturach władzy działa u was 22, może 23 oficerów KGB i SVR - wywiadu cywilnego i dyplomatycznego, oraz 16-19 agentów GRU, czyli wywiadu wojskowego".
Co robią ci agenci? – zbierają informacje, wyszukują "haki" na polityków, mataczą przekazując zaprzyjaźnionym dziennikarzom i politykom sprzeczne i kompromitujące materiały, szukają dostępu do młodych ludzi, którzy w przyszłości będą mogli odgrywać w państwie i polityce istotną rolę.
Żadnej sprawy nie jesteśmy w stanie popchnąć bez „pomocy” Rosjan. Wyjaśnienie czegokolwiek, czym jest zainteresowana ‘strona polska’ nie jest możliwe. Tajemnice zostaną tajemnicami tak długo, jak długo tego zechce strona rosyjska. Jeśli zaś chodzi o katastrofę prezydenckiego Tupolewa – to może okazać się, że specjaliści od dezinformacji mogą w razie konieczności skonfliktować władzę i całe społeczeństwo: rzucą cień podejrzeń na rządzących, zrobią to przy pomocy kontrolowanego „przecieku”.
Ciekawe dlaczego Stany Zjednoczone Ameryki odmawiają nam, Polakom przyznania wiz wjazdowych do USA?
Polsce grozi wszystko włącznie z dokonaniem fizycznym pełnego rozbioru: nie grozi nam jedno – lustracja i dekomunizacja. Wszystko inne jest możliwe.
http://wiktorsmol.salon24.pl/482507,o-szpiegach-agentach-tw-i-gtw-bajka-na-dobranoc
Belka Marek,
Cimoszewicz Włodzimierz, Ciosek Stanisław, Czarzasty Włodzimierz, Gorywoda
Manfred, Ikanowicz Cezary, Kaczmarek Wiesław, Kołodko Grzegorz, Koźmiński Jerzy,
Kwaśniewski Aleksander, Kwiatkowski Robert, Litwiniec Bogusław, Łybacka
Krystyna, Markiewicz Władysław, Mielcarek Eugeniusz, Oleksy Józef, Piechota
Jacek, Siwiec Marek, Stemplowski Ryszard, Turbański Stanisław, Waniek Danuta,
Załucki Andrzej
Jeśli dodamy do tego , co powyżej, pewną ciekawostkę:„Powstała Europejska Akademia Dyplomacji – kształtując nowe pokolenie międzynarodowych liderów” Wśród jej świetnych wykładowców możemy zobaczyć tak znane postacie jak:
Władysław Bartoszewski, Jan Krzysztof Bielecki, Ks. Adam Boniecki, Jerzy Buzek,
Danuta Hübner , Paweł Kowal, Stanisław Koziej, Aleksander Kwaśniewski ,Tadeusz
Mazowiecki, Zdzisław Najder, Daniel Olbrychski, Andrzej Olechowski, Józef
Oleksy, Janusz Onyszkiewicz, Paweł Poncyljusz, Agnieszka Pomaska, Witold
Orłowski, Dariusz Rosati, Jacek Saryusz-Wolski, Dariusz Szymczycha, Lech
Wałęsa.
I jeszcze wielu innych, a między nimi: gen. Marek Dukaczewski – b. szef
Wojskowych Służb Informacyjnych, czyli prawie komplet TW. A jak wiadomo „prawie” czyni
wielką różnicę.Do tego „prawie” należy dodać to, co jest istotą naszej zależności, czyli fakty podane za pułkownikiem KGB, Oleg Gordijewski – najwyższym stopniem radzieckim szpiegiem, który przeszedł na "zachodnią stronę".
Stwierdził, że dzisiaj przynajmniej ponad czterdziestu byłych agentów i szpiegów byłej radzieckiej KGB działa w rządzie polskim, że wszelkie działania polskiego rządu są inwigilowane, podsłuchiwane i analizowane przez Rosję. Twarze agentów, kolegów znanych ze szkoleń służb specjalnych, teraz poznaje z transmisji telewizyjnych oficjalnych spotkań rządowych w Polsce.
Dodaje: „W najwyższych strukturach władzy działa u was 22, może 23 oficerów KGB i SVR - wywiadu cywilnego i dyplomatycznego, oraz 16-19 agentów GRU, czyli wywiadu wojskowego".
Co robią ci agenci? – zbierają informacje, wyszukują "haki" na polityków, mataczą przekazując zaprzyjaźnionym dziennikarzom i politykom sprzeczne i kompromitujące materiały, szukają dostępu do młodych ludzi, którzy w przyszłości będą mogli odgrywać w państwie i polityce istotną rolę.
Żadnej sprawy nie jesteśmy w stanie popchnąć bez „pomocy” Rosjan. Wyjaśnienie czegokolwiek, czym jest zainteresowana ‘strona polska’ nie jest możliwe. Tajemnice zostaną tajemnicami tak długo, jak długo tego zechce strona rosyjska. Jeśli zaś chodzi o katastrofę prezydenckiego Tupolewa – to może okazać się, że specjaliści od dezinformacji mogą w razie konieczności skonfliktować władzę i całe społeczeństwo: rzucą cień podejrzeń na rządzących, zrobią to przy pomocy kontrolowanego „przecieku”.
Ciekawe dlaczego Stany Zjednoczone Ameryki odmawiają nam, Polakom przyznania wiz wjazdowych do USA?
Polsce grozi wszystko włącznie z dokonaniem fizycznym pełnego rozbioru: nie grozi nam jedno – lustracja i dekomunizacja. Wszystko inne jest możliwe.
http://wiktorsmol.salon24.pl/482507,o-szpiegach-agentach-tw-i-gtw-bajka-na-dobranoc
Subskrybuj:
Posty (Atom)