o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

piątek, 3 lipca 2015

PL just like GREECE

motto:

W Argentynie czy Grecji społeczeństwo również nie wiedziało o nadchodzącym kataklizmie. Obudzili się, gdy zamknięto banki i nie mieli za co kupić chleba.

     Jeżeli Polska ma wygrać najbliższe wybory do parlamentu, to potrzebujemy tyrana, który wyprowadzi nasz kraj z uzależnienia od Rosjan – od służb specjalnych  i finansjery.

_____________________________________________

( )

Islandia – Węgry

        Są to dwa kraje, które w ostatniej dekadzie skutecznie walczą z finansjerą. 
Islandia3 jest małym krajem, zamieszkanym przez 320 tysięcy osób.
Jej degrengolada zaczęła się w 1994 roku, kiedy banki obniżyły stopy procentowe.
Społeczeństwo ruszyło na kredyty, biorąc je na dowolny cel. Gospodarka uzyskiwała bardzo dobre wyniki, ale były one nienaturalne. Rozwój był następstwem sztucznie pompowanych kredytów, a nie naturalnym wzrostem zwiększonej sprzedaży firm.
Należy tutaj odróżnić naturalny wzrost gospodarczy, od spekulacyjnego. Spekulacyjny polega na celowym obniżeniu stóp procentowych. Rząd Islandii albo nie rozumiał rzeczywistości ekonomicznej, albo został przekupiony przez banki. Dokonywał sprzedaży majątku narodowego, zadłużał kraj.
W 1998 roku przyszedł krach gospodarczy. Islandia zbankrutowała.
Nowy rząd był uczciwy i nie poszedł na układy z finansjerą tak jak Grecja.
Islandia powiedziała, że nie będzie spłacać kredytów i nie udzieli pomocy wielkim bankom. Nie będzie kolejnego mafijnego pakietu stymulacyjnego, który zamiast pomagać zwykłym ludziom, pomaga bankom i korporacjom.
Rząd skupił się na pomocy społeczeństwu. Zamiast ciąć wydatki budżetowe, tak jak nakazuje MFW, Islandia pomagała najbiedniejszym. Banki nie dość, że upadły, to rząd ścigał prawnie bankowców za świadome dokonanie bankructwa Islandii.
Islandia ocalała tylko dlatego, że nie uległa Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Realnie pomagała firmom i społeczeństwu.
Islandia i Węgry4 są przykładami krajów, w których rządy nie oszukały swoich obywateli. Nie poszły na współpracę z finansjerą tak jak Grecja.
Islandia odbudowała swoją pozycję po kilku latach, Węgry są na znakomitej drodze do sukcesu gospodarczego. Od 2010 roku, walczą ze złą prasą na całym świecie. Dzisiaj, jeżeli któryś z polityków czy ekonomistów krytykuje Węgry za wybraną drogę, to jest na usługach finansjery.
Grecja z rządami bankowców odbuduje się po kilku dekadach, niszcząc klasę średnią. Efektem akcji sprzedajnych rządów Grecji i finansjery, będzie utworzenie dwóch klas: superbogatych oligarchów i żyjących na skraju biedy społeczeństwa.

Polska

        Polska za rządów Donalda Tuska, podąża w kierunku Grecji.
Deficyt budżetowy wynosi ponad 50 miliardów złotych. Realny deficyt jest na pewno dużo wyższy i może wynosić koło 100 miliardów złotych. Rząd stosuje sztuczki rachunkowe, gdzie przykładem jest dotacja do ZUS-u w kwocie kilku miliardów. Rząd te pieniądze traktuje jak pożyczkę, przez to nie wpisuje jej do ogólnej sumy długów.
A z jakich pieniędzy odda ZUS rządowi, skoro jest bankrutem ?
Całkowity dług publiczny, oficjalnie oscyluje koło 900 miliardów złotych. Realnie może wynosić kilka bilionów złotych. Polska z podatków ma dochody roczne na poziomie 300 miliardów złotych.
W jaki sposób spłaci ponad 900 miliardów długu ?
Kompletną porażką wszystkich polskich rządów po roku 1990 jest brak informowania społeczeństwa o układach w strukturach światowych. Rządy brały na swoje barki rosnące długi publiczne, wojny walutowe, recesje gospodarcze, zamiast informować Polaków o realnej sytuacji.
Jak ona wygląda ?
Kredyty Polska dostaje od MFW i Banku Światowego. Schemat jest wciąż taki sam. Został użyty w Argentynie czy Turcji4 do zniszczenia tych państw.
Najpierw w 1990 roku, Bank Światowy udzielił pomocy Polsce. Rządy bez konsekwencji brały kredyty, nie rozumiejąc skali pułapki. Prywatyzacja w latach po komunistycznych była konsekwencją udzielanych kredytów. Bankowcy szantażowali: „albo sprzedacie nam daną część gospodarki, albo nie dostaniecie kredytów”. Przed zakupem ważnych polskich firm, przeprowadzali grę na obniżkę złotówki, przez co majątek Polski został kupiony za pewną część jego wartości.
Te metody są stosowane od lat pięćdziesiątych. Dlaczego Islandia wie o nich, Węgry, ba nawet Argentyńczycy wychodzą na ulicę i krzyczą: „precz z Międzynarodowym Funduszem Walutowym” ?
Dlaczego Polacy nie znają tych mechanizmów ?
Nie wiedzą na kogo wziąć kija ?
Dlaczego rządy polskie, nie informują społeczeństwa o grze instytucji finansowych ?
Obalenie obecnego rządu Tuska jest pierwszym krokiem, ale bez kolejnego kroku, rządy PiS będą kopią ekonomicznego Tuskolandu.
Musimy iść w stronę Islandii i Węgier. 
W świecie finansów panują mafijne układy. Obecny rząd uczestniczy w nim po uszy.
Musimy zmusić kolejny rząd, aby nie tylko rozliczył Smoleńsk i służby specjalne, ale odbudował Polską gospodarkę. Aby polskie firmy nie bankrutowały, a rodziny polskie nie musiały martwić się jak spłacić ciągle rosnący kredyt we frankach szwajcarskich. Tutaj banki ewidentnie okłamały kredytobiorców, nie informując o toczącej się wojnie kredytowej.
CAŁOŚĆ:   SEEhttp://robertbrzoza.pl/ekonomia/czy-polska-podaza-w-kierunku-grecji-czy-islandi/

ps
Polscy Masoni:
  • Andrzej Olechowski –  założył wraz z Donaldem Tuskiem i Maciejem Płażyńskim Platformę Obywatelską. Jest również członkiem grupy Bilderberg i Komisji Trójstronnej.
  • Janusz Palikot – mason i członek Komisji Trójstronnej.
  • Zbigniew Brzeziński – doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA, założyciel Komisji Trójstronnej, uczestnik Grupy Bilderberg.
  • Bronisław Wildstein – dziennikarz, w swojej książce „Niepokorny” pisze, że za masona już się nie uważa, to wolnomularze dalej uważają go za „uśpionego masona.” Należał do Wielkiej Loży Narodowej Francji.
  • Stanisław August Poniatowski – król Polski.
  • Ignacy Potocki – główny promotor konstytucji 3 maja.
  • Hugo Kołłątaj – polski polityk, publicysta oświeceniowy, pisarz polityczny, katolicki prezbiter, kanonik, satyryk, poeta, geograf, historyk
  • Stanisław Staszic – polityk, działacz oświeceniowy, pisarz, publicysta, filozof, ksiądz katolicki.
  • Karol Kurpiński – twórca muzyki do hymnu Polski.
  • Józef Wybicki – napisał słowa hymnu polskiego.
  • Jan Henryk Dąbrowski – generał, mason 29 stopnia wtajemniczenia. Należał do lóż masońskich w Polsce, we Włoszech i w Niemczech. To o nim są słowa hymnu polskiego.
 Link do strony Stanisława Krajskiego z nazwiskami masonów – http://archiwa-ipn.blogspot.com/2012/03/masonstwo-w-polsce-lista-nazwisk.html

APPENDIX.


A przecież Islandia miała zbankrutować…


Jak to się stało, że Islandia wyszła z kryzysu finansowego obronną ręką, czego nie można powiedzieć o Grecji i Irlandii – dwóch pozostałych krajach, którym ekonomiści od początku kryzysu wieszczyli rychłe bankructwo? Okazuje się, że przyczyna tkwi w zarządzaniu finansami publicznymi, w stopniu i rodzaju interwencji antykryzysowej oraz w odrębnej walucie.
Maskonur - symbol IslandiiTuż przed kryzysem, w 2007 r., dług publiczny Islandii wynosił 28,5 proc. PKB, natomiast Grecji 105,4 proc. PKB. Islandia cieszyła się także nadwyżką budżetową w wysokości 5,4 proc. PKB, podczas gdy nadwyżka Irlandii była minimalna, a Grecja miała deficyt budżetowy na poziomie 6,4 proc. PKB (da ne Eurostatu). W czasie kryzysu Islandia nie pompowała ogromnych sum publicznych pieniędzy w ratowanie banków. Rząd i bank centralny pozwoliły im zbankrutować, mając świadomość, że próba ratowania banków, których zadłużenie 10-krotnie przekraczało PKB wyspy, mogłoby zakończyć się katastrofą finansów publicznych. Tymczasem pomoc udzielona sektorowi bankowemu z pieniędzy podatników wyniosła w Irlandii 80 mld euro, a w Grecji 28 mld euro (z wyłączeniem pomocy międzynarodowej). Rozwaga w polityce gospodarczej pozwoliła Islandii uniknąć konieczności bolesnych społecznie cięć budżetowych, do których zmuszone były Grecja i Irlandia. W najnowszym opracowaniu OECD na temat Islandii kraj zbiera pochwały za skuteczną walkę z powstałą w czasie kryzysu dziurą budżetową, a także za działania na rzecz wzrostu zatrudnienia. Na rok 2013 rząd Islandii prognozuje nawet 2,5 proc. PKB nadwyżki budżetowej, a stopa bezrobocia – według OECD – ma spaść z 7,5 proc. w 2010 r. do 5,8 proc. w 2012 r. (dla porównania: w 2012 r. poziom bezrobocia w Irlandii wyniesie 14,6 proc., a w Grecji 16,4 proc.; oba kraje będą także mieć deficyt budżetowy przekraczający dopuszczone przez UE 3 proc. PKB).

Kolejne działania Islandii dotyczyły systemu finansowego. Laureat nagrody Nobla z ekonomiiPaul Krugman stwierdza, że Islandia swój sukces zawdzięcza możliwości dewaluacji swojej waluty, czego ze względu na obecność w strefie euro nie mogły uczynić Grecja i Irlandia. Osłabienie islandzkiej korony przyczyniło się do wzrostu eksportu w cenach stałych o 30 proc. w latach 2008-2010 (OECD). Jak zauważa komentatorka BBC Stephanie Flanders, Islandia postąpiła zupełnie inaczej niż  desperacko zabiegająca o zaufanie rynków Grecja. W 2008 r. władze wyspy wprowadziły ograniczenia w przepływie kapitału, aby zapobiec ryzyku masowego pozbywania się przez zagranicznych inwestorów obligacji wyemitowanych w islandzkich koronach, co mogłoby drogo kosztować mały kraj. OECD zauważa, że zarówno ograniczenia w przepływie kapitału, jak i wysoka stopa procentowa przyczyniły się do zbicia inflacji z 18,6 proc. w styczniu 2009 do 2,8 proc. w kwietniu 2011 r. Warto zauważyć, że w 2010 r. rząd wprowadził także nowe przepisy pozwalające w przyszłości uniknąć przyczyn, które spowodowały zapaść sektora bankowego w 2008 r., m. in. zbyt szybkiego rozrostu banków oraz zjawiska finansowania akcji banków z udzielonych przez nie pożyczek. Rozsądna polityka Islandii przynosi efekty: w tym roku wzrost PKB na północnej wyspie ma wynieść 2,3 proc., czego pozazdrościć mogą Grecja i Irlandia…

Brak komentarzy: