o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

poniedziałek, 6 grudnia 2010

action directe, by Piotr Lisiewicz Company


MOTTO.

W temacie WNP

Dla nikogo nie jest już tajemnicą nasze wstąpienie do WNP. Komoruski konsultuje się z sowieckim agentem, ryża kurwa podpisała niekorzystne umowy z sowietami jak za Gierka. Tak niekorzystne, że nawet uńja otworzyła szeroko oczy ze zdumienia, ale w końcu demokratycznie wybrana władza zdecydowała o wejściu do WNP. NATO nie pomoże bo komu? Nie ma jeszcze partyzantki czy ruchu oporu.
Wczoraj słyszałem w RMF głos podnieconego spikera i spikerki [niemal szczytowali] czytając o pegenige obniżającym ceny za gaz detalistom. Do tego dobra matuszka rosja da nam jeszcze prąd. Chyba go, kurwa, statkiem prześlą…
a dziś:
W III kwartale br. 1000 m sześc. gazu Gazprom sprzedawał średnio po 318 dol., w tymczasiecena w USA wynosiła 140 dol. Gazprom stosuje politykę dywersyfikacji cen dla poszczególnych odbiorców. Polska (według wicepremiera Pawlaka) będzie płacić od 350 do 370 dol. za 1000 m sześc., 50 dol. więcej niż średnia cena dla innych krajów członków UE! Dla porównania Statoil za gaz liczy 282 dol. za 1000 m sześc. Jeśli weźmiemy pod uwagę – na podstawie statystyk IAE – że Polska przez trzy kwartały 2010 r. sprowadziła 7,11 mld m sześć. gazu, a mamy w tym roku zakupić 9,7 mld m sześc., oznacza to, iż wydamy o ok. 485 mln dol. więcej na gaz z Rosji niż inne kraje UE. (http://www.rp.pl/artykul/5,569043.html)”
podaj dalej może kilku ludzi się obudzi.

Naszość z petycją do Putina, aby swego psa nazwał Donald


„Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” – z takimi hasłami przybyli pod konsulat Rosji członkowie Naszości.

„Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” – z takimi ...
Naszość z petycją do Putina, aby swego p...
Autor: Justyna Laskowska

Znana z wesołych happeningów Akcja Alternatywna Naszość tym razem postanowiła odpowiedzieć na informację o tym, że premier Władimir Putin czeka na propozycje imienia dla swojego szczeniaczka. Członkowie Naszości w środowe popołudnie pojawili się pod konsulatem Federacji Rosji przy ul. Bukowskiej z petycją, aby nadać pieskowi imię... Donald.

- Żywimy głębokie przekonanie, że nadanie pieskowi Pana Pułkownika imienia Donald, przyczyni się do ocieplenia w stosunkach między naszymi narodami – odczytywał petycję Piotr Lisiewicz, lider Naszości. – Donald aportujący, liżący buty, merdający ogonkiem i drapany za uszkiem w nagrodę za posłuszeństwo – ten widok ucieszy wszystkich polskich przyjaciół Rosji. Imię to będzie gwarancją, że każda ręka podniesiona na premiera Rosji zostanie odgryziona i obgryziona do szpiku kości.

Lisiewicz i jego kompani mieli ze sobą także transparenty z takimi hasłami jak „Nie róbmy polityki. Budujmy Sowietom pomniki” czy „Deszcze niespokojne poszarpały psa, a my w tym burdelu 70 lat”.
- Grzegorz Schetyna to urodziwa jest psina! – wnosili okrzyki happenerzy.

Członkowie Naszości mieli też ze sobą zestaw prezentów dla psa, które chcieli, aby premierowi Putinowi przekazał konsul Rosji. Prezentami były m.in. buda, miska i karma. Happenerzy mieli ze sobą także figurkę Zgredka – postaci z filmów o Harrym Potterze, która ponoć przypomina wyglądem Władimira Putina oraz maskotkę psa na baterię z przyklejoną twarzą Donalda Tuska.


Niestety, ani petycji, ani prezentów nie udało się przekazać konsulowi Rosji, gdyż obecna na miejscu policja nie chciała nikogo wpuścić na teren konsulatu.
- Ależ dlaczego? Przecież to miejsce stworzone do kontaktów między obywatelami a stroną rosyjską – dziwił się Lisiewicz.

Jedyne prezenty, o jakie poprosili członków Naszości policjanci, były ich dowody osobiste. Happenerzy podawali je w zębach i szczekając, zapewniali, że mają kartę szczepień.
- No trudno, chyba będziemy zmuszeni naszą petycję i prezenty wysłać pocztą – powiedział, podsumowując nieudaną akcję Lisiewicz.




Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.


Wkrótce wideo z przebiegu akcji




Zobacz też poprzednie happeningi Naszości:

Protest "szambonurków" przeciwko Palikotowi w Poznaniu

Pod hasłem protestu przeciwko robieniu z polityki szamba przez Janusza Palikota protestowali członkowie Naszości i Lepszego Świata.



Bóbr i Lenin nie spotkali się z marszałkiem (wideo)

Członkowie "Naszości" chcieli pokazać, że poznaniacy nie są tak skąpi, jak stwierdził Bronisław Komorowski. Oto relacja wideo z happeningu



Orkowie popierają PO - zobacz wideo

- Kto podniesie w wyborach rękę na PO, musi liczyć się z tym, że my mu tę rękę odetniemy! - wołał pod siedzibą Platformy ork Lisiewicz. Zobacz wideo z akcji "Naszości".



Wesoły patrol ratowników z "Naszości"

Piotr Lisiewicz i jego koledzy z Naszości w strojach ratowników próbowali uratować "komunistycznych towarzyszy przed zatonięciem". Zapraszamy do obejrzenia wideo.



ZOMO pilnuje generała Jaruzelskiego (wideo)

Ładu i porządku publicznego w czasie poznańskiej wizyty gen. Wojciecha Jaruzelskiego strzegła brygada ZOMO. W funkcjonariuszy wcielili się członkowie Akcji Alternatywnej Naszość. Zobacz wideo!



Lenin śpiewa Gaudeamus! (wideo)

Wcielenie Lenina, czyli Piotr Lisiewicz, wraz z kolegami z "Naszości" zorganizował w Poznaniu kolejny happening. Tym razem w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Zobacz wideo!



Robotnicy kontra samuraje (wideo)

Lewicowy wiec pierwszomajowy jak co roku został zakłócony przez akcję grupy "Naszość". Po usunięciu jej działaczy przez policję spotkanie przebiegało w uroczystym nastroju
http://www.mmpoznan.pl/14775/2010/12/1/naszosc-z-petycja-do-putina-aby-swego-psa-nazwal-donald?category=photos


  • Share
  • Help

Speech by Lech Walesa (in Polish)(10 minutes)

niedziela, 5 grudnia 2010

w oparach parodii - ku śmierci

DANE SPRZED POWODZI 2010.

MOTTO.

"  i co z tego
że wykonał pan dużą pracę żeby wymienić prawie wszystkie kontrowersje dotyczące katastrofy smoleńskiej jeżeli dotrze to do kilkuset osób w Polsce ,a media zajmą się tym co powiedział Palikot.
Większość polskich dziennikarzy to dno.Za obecny stan polskiej demokracji odpowiadają Michnik ,Lis i Żakowski. Jeżeli nie zdołamy uświadomić opinii publicznej kim oni są i kim są ludzie rządzący Polską czeka nas upadek RP. 
Patrząc na wyniki wyborów prezydenckich większość narodu nie zasługuje na własne państwo.Przykro mi to pisać ale mam nadzieję,że moje wnuki znajdą swoje miejsce w innej części świata.
PROSTAK5505 "


III RP - czas złomować rupiecia.


"Państwo polskie zdało egzamin!"
mgr historii Bronisław Komorowski (także prezydent III RP)
Fikcja biernego prawa wyborczego, fasadowość Sejmu i ubezwłasnowolnienie posłów do granic absurdu, groteskowość "niezależności" dyspozycyjnej prokuratury i "rozgrzanych" sądów, będących w istocie parodią systemu sprawiedliwości, wszechobecne kłamstwo, fałsz i rynsztok jakie taczkami wrzuca nam do pokoju przez telewizor Tusk z Michnikiem via pomniejszy kołtun żurnalistyki, kuriozalne "pojednania” polsko-rosyjskie, wieloobjawowe case studies rozkładu substancji państwowej na przykładzie katastrofy (?) smoleńskiej i powodzi wszelakich, rozpasana, złamana i skorumpowana postsowiecka agentura wpływu i konfidentura z kompletnym dossier w Moskwie.
Gigantyczne zadłużenie i deficyt budżetowy, rozrost biurokracji ponad wszelkie miary przy jej postępującej arogancji, okupowanie dna we wszelkich europejskich statystykach, likwidacja polskiej armii od porucznika w dół, głodzenie 3/4 społeczeństwa
to zapewne tylko nieliczne z powodów, które skłoniły prezydenta do sformułowania jakże trafnej oceny stanu III RP, po 21 latach od dealu Magdalenkowego.
Myślę, że ta iście orwell’owska wykładnia rzeczywistości powinna skłonić racjonalnie myślących Polaków do zaprzestania krytyki IIIRP. Czas zogniskować swoją energię na złomowaniu rupiecia.
Tu już nie ma co krytykować, już gołym okiem widać, że “demokracja parlamentarna” lokująca się w gdzieś w okolicach Afryki Równikowej (vide różne statystyki) jest w istocie niczym innym jak systemem anarchii samozwańczych elit.
Rzeczywistość skrzeczy a dysonans poznawczy zabija nawet takie lemingi jak prof. Leszek Balcerowicz.
Satrapa i szef marionetkowego rządu, Donald Tusk, funduje nam wszystkim totalitaryzm w wydaniu autorytarnym wzorując się na takich autorytetach jak Wiesław Gomułka, zaczynając tradycyjnie od cenzury i łamania ducha oporu szerząc nienawiść.
Prof. Leszek Kołakowski, druh polskiego Salonu, zwykł mawiać:
Ruchy i systemy totalitarne wszelkich odcieni potrzebują nienawiści nie tyle przeciw zewnętrznym wrogom i zagrożeniom, ile przeciwko własnemu społeczeństwu; nie tyle, by utrzymać gotowość do walki, ile by tych, których wychowują i wzywają do nienawiści, wewnętrznie spustoszyć, obezwładnić duchowo, a tym samym uniezdolnić do oporu.”
Czy Adam Michnik, powszechnie już i słusznie określany wcieleniem szatana, ma tylko wadę wymowy czy także słuchu, że nie słucha swojego nauczyciela, prof. Kołakowskiego?
Drodzy Państwo. Czas skończyć z krytyką systemu. Czas najwyższy wziąć przykład z prof. Leszka Balcerowicza i podejść do III RP jak mistrz ongiś do PGR-ów –zrównać z ziemią.
Czego sobie i wszystkim Państwu życzę.


PS.




Szachy i warcaby

Nie wiem dlaczego,ale po obserwacji debaty sejmowej o subwencjach na partie,
przypomniał mi się ojciec mojego kolegi z ogólniaka. Cała ta rodzina, przybyła do
Polski ,w ramach repatriacji z Białorusi. Byli to prości ludzie, ale z ambicjami by 
coś osiągnąć .Ojciec rodziny, taki typowy mądrala ze wschoda, który wszystko
wie najlepiej ,i wszystkich ma za głupszych od siebie.Tylko nie wiedzieć dla czego,
inni jeszcze go nie docenili. No ale wróćmy do meritum.Byłem wtedy uczniem
chyba ósmej klasy ogólniaka i pasjonowałem się szachami.Ponieważ wszyscy
w rodzinie ,bliżsi i dalsi znajomi, już nie chcieli ze mną grać ,ciągle szukałem
nowych partnerów do tej gry.Tak trafiałem do różnych świetlic przyzakładowych.
Tak było wtedy coś takiego,ale to opowieść na inną okazję .Tam różnie mi się
wiodło,raz wygrywałem ,raz przegrywałem, no jak to w grze.Byli to przeważnie
inżynierowie czy technicy którzy pracowali w tych zakładach,i po pracy przychodzili
do tych świetlic  kulturalnie się rozerwać i zintegrować  z klasą robotniczą. Aż raz,
trafiłem na tokarza  Władzia,  zwanego 'ślepe oczko", z którym nie mogłem wygrać
ani jednej partii.On patrząc tak trochę z boczku, bo jedno oko miał rzeczywiście
sztuczne, rozbijał w pył moje sprytne pułapki,czy pozycyjne ustawki.
Mało brakowało że nabawił bym się jakiś kompleksów i rzucił te szachy w cholerę.
Ale młody,  to przeważnie ambitny i łatwo się nie poddaje,Tak było i ze mną.
Poszedłem do księgarni i kupiłem dzieło wprost bezcenne:" 500 partii mistrzów"
Nauczyłem się tego na pamięć.I teraz to byłem gość ! W wszystkich turniejach
zakładowych, świetlicowych itp. przez pierwsze 20 ruchów, to czytałem gazetę,
a potem wykorzystywałem błędy, które  popełnili moi partnerzy  i przeważnie
wygrywałem. Potem w miarę dojrzewania, miłość do szachów znalazła dużą
konkurencję,ale mimo wszystko swojej gry wstydzić się nie muszę. A bezcenne
 było widzieć minę Władzia, jak go  zażyłem jakąś zagrywką z repertuaru mistrzów.
No ale teraz curig do tej Białorusi.Ja wielki szachista przychodziłem do mojego
kolegi i tam graliśmy w tfu, warcaby ! Te warcaby to traktowałem tak trochę po
macoszemu,ot taki lepszy chińczyk !Aż raz przyszedł jego ojciec i usiadł do gry,
I nie wygrałem ani jednej partii !! No szok !! A trzeba wiedzieć ,ze w ówczesnym
czasie,  jak sajuz był potęgą w szachach, to Białoruś miała mistrza świata
w warcabach.Tak mię to ubodło że przez tydzień w każdej wolnej chwili
rozgrywałem warianty warcabowe sam z sobą.I doszedłem do tego, że w warcaby
zawsze musi wygrać ten co zaczyna ,jeśli nie popełni błędu. Te rozważania
teoretyczne, przećwiczyłem z ojcem mego kolegi,i wlałem mu sromotnie.
Od tego czasu przestałem grać w warcaby.Nie ma po co.
I dzisiejsze wystąpienie premiera Tuska  przypomina mi  ojca mojego kolegi z Białorusi .
To co pan dzisiaj odstawił to do tych białoruskich warcabów nawet nie dorasta.