o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

sobota, 4 lipca 2009

R.i.P. 11.IX.2001, chronology







Przebieg zamachu na World Trade Center i Pentagon
Godziny według czasu nowojorskiego. (-6h w stosunku do czasu polskiego)

Wtorek, 11 września 2001
07:00
07:58: Lot nr 11 American Airlines, Boeing 767 ze zbiornikami pełnymi paliwa, mający na pokładzie 81 pasażerów i 11 członków załogi, wyrusza z Logan International Airport w Bostonie w kierunku Los Angeles International Airport w Los Angeles. Wkrótce po starcie Mohammed Atta wykonał krótką rozmowę telefoniczną z Marwanem al-Shehhim lecącym rejsem nr 175. Atta i Alomari, wspólnik z lotu 11, przylecieli wcześniej z Portland International Jetport w Portland w stanie Maine.

08:00
08:00: Lot 175 United Airlines, inny całkowicie zatankowany Boeing 767, wiozący 56 pasażerów i 9 członków załogi, wyrusza z portu lotniczego Boston Logan, także w kierunku Los Angeles.
08:10: Lot 77 American Airlines, Boeing 757 z 58 pasażerami i 6 członkami załogi startuje z Washington Dulles International Airport w kierunku Los Angeles.
08:13: Lot 11 zostaje przejęty przez porywaczy jako pierwszy z samolotów. Z nagrania przypisywanego Mohammedowi Atta: Niech nikt się nie rusza. Wszystko będzie OK. Jeśli spróbujecie wykonać jakiś ruch, narazicie na niebezpieczeństwo siebie i samolot. Po prostu zachowajcie spokój. Tor lotu zaczyna odbiegać od planowanego w kierunku południowym.
08:20: Kontrolerzy z centrum lotów w Bostonie uznają, że Lot 11 został prawdopodobnie porwany.
08:25: Kontrolerzy z centrum lotów w Bostonie ostrzegają inne centra kontroli lotów w sprawie Lotu 11, jednak NORAD nie zostaje jeszcze powiadomiony.
08:37: Lot 175 dostrzega porwany Lot 11 w odległości 16 km na południe od siebie i melduje o tym kontrolerom.
08:40: FAA (Federal Aviation Administration) powiadamia NORAD o prawdopodobnym porwaniu Lotu 11. Niektóre źródła twierdzą, że powiadomienie mogło nastąpić już o 08:31. Niezależnie od dokładnej godziny, opóźnienie w przekazaniu informacji o Locie 11 do NORAD jest potem jednym z punktów śledztwa komisji kongresowej.
08:42: Lot 93 United Airlines, Boeing 757, startuje z 37 pasażerami i 7 członkami załogi z Newark International Airport w Newark w stanie New Jersey, w kierunku San Francisco International Airport, z 40-minutowym opóźnieniem spowodowanym zatłoczeniem pasów startowych. Ścieżka lotu początkowo przebiega blisko World Trade Center, zanim samolot oddali się na zachód.
08:42: Lot 175 zostaje porwany i zaczyna się poruszać na południe.
08:43: FAA powiadamia NORAD o prawdopodobnym porwaniu Lotu 175. NORAD, który prawdopodobnie ma nasłuch centrum w Bostonie, już o tym wie.
08:46:40: Lot 11 uderza z szybkością 790 km/godz w północną ścianę północnej wieży World Trade Center, między piętrami 94 i 98 - uderzenie zarejestrowały dwie prywatne kamery. Odrzutowiec dosłownie wbija się w wieżowiec, przeorując rdzeń budynku, rozrywając pokryte gipsem klatki schodowe i rozlewając paliwo. Silna fala uderzeniowa przemieszcza się na sam dół i z powrotem. Paliwo i resztki samolotu ulegają zapaleniu. Ponieważ budynek nie ma tradycyjnego, pełnego szkieletu i opiera się niemal całkowicie na wytrzymałości wąskiego rdzenia idącego środkiem budynku, ogień w środku strefy uderzenia zagraża wszystkim wewnętrznym filarom. Ludzie znajdujący się poniżej ugodzonych miejsc zaczynają się ewakuować, ale nie są w stanie tego zrobić osoby znajdujące się powyżej tych miejsc.
08:46 do 10:29: Przynajmniej 20 osób, inne szacunki mówią o 50, głównie w północnej wieży, uwięzionych przez ogień na górnych piętrach, decyduje się na samobójczy skok. Są dowody, że duże środkowe fragmenty podłóg w pobliżu strefy uderzenia zapadły się po uderzeniu samolotu, prawdopodobnie utwierdzając ludzi w przekonaniu, że budynek zaraz się zawali. Znajdujący się na chodniku strażak Daniel Thomas Suhr zostaje uderzony przez jedną ze spadających osób i również ginie. Nie zostaje podjęta żadna próba ewakuowania osób z powietrza, gdyż dym jest zbyt gęsty, aby móc wylądować na dachu którejkolwiek z wież, a Nowemu Jorkowi brakuje z kolei helikopterów wyspecjalizowanych w "poziomych" akcjach ratunkowych.
08:48: Pierwsze wiadomości o wybuchu w kanałach telewizyjnych i radiowych. CNN przerywa nawet płatne reklamy. Nagłówki: World Trade Center disaster (Katastrofa w World Trade Center), Plane crashes into World Trade Center tower (Samolot rozbija się o wieżę World Trade Center). ABC przerywa regularny program o 8:52.
08:55 (ok.): Urzędnicy w nieuszkodzonej jeszcze południowej wieży World Trade Center stwierdzają, że budynek jest bezpieczny, i że pracownicy mogą powrócić do swoich biur. Niektórzy nie słyszą tego, inni ignorują i ewakuują się, jeszcze inni gromadzą się w dużych pomieszczeniach, jak klub na 78 piętrze.

09:00
09:03: Prezydent George W. Bush przyjeżdża do Emma E. Booker Elementary School w Sarasota (Floryda), w ramach zaplanowanej wizyty mającej promować politykę edukacyjną rządu amerykańskiego. Bush wie tylko tyle, że samolot uderzył w jedną z wież World Trade Center i postanawia nie zmieniać swojego rozkładu zajęć.
09:03:02: Lot 175 uderza z szybkością 950 km/godz w południową wieżę, trafiając ją między piętrami 78 i 84. Do tej chwili wiele wiele kanałów informacyjnych relacjonuje już pierwsze uderzenie, miliony osób oglądają to na żywo. Części samolotu przebijają się przez budynek i wychodzą po stronie wschodniej i północnej, spadając na ziemię kilka budynków dalej. Rozpoczyna się masowa ewakuacja z południowej wieży, poniżej strefy uderzenia. Jedna z klatek schodowych pozostaje nienaruszona, ale jest wypełniona dymem. Wskutek tego niektóre osoby usiłują wydostać się na dach w oczekiwaniu powietrznej ewakuacji, która nigdy nie nadejdzie. CNN podaje: Second plane crashes into World Trade Center (Drugi samolot uderza w World Trade Center). Wszyscy rozumieją natychmiast, że to nie katastrofa, lecz zamach.
09:04 (około): Bostońskie Centrum Kontroli Ruchu Lotniczego wstrzymuje wszystkie odloty z lotnisk znajdujących się w jego jurysdykcji (Nowa Anglia i wschodnia część stanu Nowy Jork).
09:06: FAA zakazuje startów wszystkich lotów skierowanych do Nowego Jorku lub przelatujących przez jego przestrzeń powietrzną, oraz lotów w stronę sąsiadujących przestrzeni powietrznych Bostonu, Cleveland i Waszyngtonu. Zakaz pokrywa północno-wschodnią część kraju, od Północnej Karoliny, i sięga na zachód aż do wschodniego Michigan.
09:06: Po krótkim wprowadzeniu prezydent Bush zamierza rozpocząć czytanie lektury dla uczniów szkoły, gdy szef jego personelu Andrew Card szepcze mu do ucha: A second plane hit the other tower, and America's under attack. (Następny samolot uderzył w drugą wieżę, Ameryka jest atakowana). Prezydent decyduje się kontynuować czytanie i nie alarmować uczniów.
09:08: FAA zakazuje w całym kraju lotów skierowanych w przestrzeń powietrzną Nowego Jorku.
09:16: Bush opuszcza klasę, w której przebywał od 9:03, i szybko przechodzi do innej, prowadzony przez agentów tajnych służb. Jest tam telefon, telewizor pokazujący relacje z miejsca ataku, i kilku czołowych członków personelu. Bush zbiera informacje i przygotowuje krótkie notatki.
09:24: FAA powiadamia północno-wschodni oddział NORAD o podejrzeniu porwania Lotu 77 American Airlines. FAA i NORAD ustanawiają gorącą linię, aby rozpatrzyć przypadki Lotu 77, a wkrótce potem Lotu 93.
09:26: FAA zabrania lotów wszystkich cywilnych samolotów w przestrzeni powietrznej całego kraju.
09:28: Porywacze atakują kokpit Lotu 93 i przejmują samolot. Atak jest słyszany przez kontrolerów lotu w Cleveland.
09:29: Prezydent Bush wygłasza swoje pierwsze publiczne oświadczenie, wobec 200 nauczycieli i uczniów szkoły Emma E. Booker Elementary School. Stwierdza, że wraca do Waszyngtonu, i że miała miejsce narodowa tragedia, po czym prosi o chwilę ciszy. Po przemówieniu kieruje się do Sarasota-Bradenton International Airport, gdzie oczekuje go samolot prezydencki Air Force One.
09:35: Lot 93 zawraca i leci na wschód.
09:37:46: Lot 77 American Airlines rozbija się o zachodnie skrzydło Pentagonu, wzniecając gwałtowny pożar. Ten fragment Pentagonu jest świeżo odnowiony i zawiera głównie niezajęte biura. Giną wszystkie 64 osoby na pokładzie samolotu i 125 osób z personelu Pentagonu.
09:39: CNN donosi o pożarze Pentagonu - to pierwsza informacja o zdarzeniu.
09:45: Przestrzeń powietrzna Stanów Zjednoczonych zostaje zamknięta. Żaden cywilny samolot nie może wystartować, a wszystkie samoloty znajdujące się w powietrzu mają nakaz natychmiastowego lądowania w najbliższym porcie lotniczym. Wszystkie samoloty lecące w stronę Stanów Zjednoczonych są kierowane do Kanady. Później FAA ogłasza, że loty cywilne są zawieszone przynajmniej do południa 12 września. Uziemienie trwa do 14 września, ale są wyjątki dla członków rodziny królewskiej Saudów, którzy obawiają się kary za pozostanie w USA. Loty wojskowe i medyczne trwają bez zakłóceń. To czwarty w historii przypadek zawieszenia wszystkich komercyjnych lotów i pierwszy niezaplanowany. Poprzednie były związane z działaniami armii (Sky Shield I-III w latach 1960-1962).
09:45: Biały Dom i Kapitol zostają zamknięte i ewakuowane.
09:50: (około). Associated Press donosi, że Lot 11 został prawdopodobnie porwany po starcie z bostońskiego Logan Airport. W ciągu godziny zostaje to potwierdzone w odniesieniu zarówno do Lotu 11, jak i Lotu 175.
09:57: Prezydent Bush opuszcza Sarasota na pokładzie Air Force One. Samolot osiąga wysokość przelotową i krąży przez 40 minut, gdy tymczasem ustalany jest kierunek lotu.
09:58: Pasażerowie wszczynają bunt na pokładzie Lotu 93.
09:59:04: Na oczach telewidzów z całego świata zawala się południowa wieża World Trade Center.

10:00
10:03: Lot 93 zostaje rozbity przez porywaczy na południowy wschód od Pittsburgha, w hrabstwie Somerset. Inne doniesienia mówią o godzinach 10:06 lub 10:10. Zgodnie z danymi sejsmograficznymi (http://www.mgs.md.gov/esic/publications/download/911pentagon.pdf) czasem uderzenia jest 10:06:05, ale zapisy czarnej skrzynki i przynajmniej jedna rozmowa telefoniczna z pokładu samolotu przemawiają za 10:03. Późniejsze raporty wskazują, że pasażerowie rozmawiający z pokładu samolotu dowiedzieli się o atakach na World Trade Center i Pentagon i przynajmniej trzech zamierzało stawić czoła porywaczom. Walka została zarejestrowana przez magnetofon w kokpicie samolotu. Komisja kongresowa sądzi w swoim raporcie, że celem Lotu 93 był albo budynek Kapitolu, albo Biały Dom.
Raporty donoszą o świadku, który miał widzieć biały samolot przypominający myśliwiec, krążący nad miejscem upadku. Doniesienia takie mają ograniczoną wiarygodność, jakkolwiek myśliwce zostały posłane wcześniej nad obszar Waszyngtonu - samoloty te pozostawały jednak w obszarze powietrznym miasta.
10:10: Zawala się część budynku Pentagonu.
10:13: Tysiące osób są ewakuowane z kompleksu budynków ONZ w Nowym Jorku.
10:15 (około): Doniesienia mówią o wzięciu na siebie odpowiedzialności za ataki przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, ale wiadomość tę dementuje wkrótce jeden z przywódców ugrupowania.
10:28:31: Zawala się północna wieża World Trade Center. Nie przeżywa nikt powyżej miejsca uderzenia samolotu. Zniszczeniu ulega także pobliski hotel Marriott.
10:35 (około): Policja jest powiadomiona o bombie w samochodzie przed Departamentem Stanu w Waszyngtonie. Późniejsze doniesienia dementują tę wiadomość.
10:35: Air Force One z prezydentem leci do bazy lotniczej w Shreveport, w stanie Louisiana.
10:39: Pojawiają się doniesienia o innym porwanym odrzutowcu kierującym się w stronę Waszyngtonu. Myśliwce F-15 zostają rzucone do patrolowania przestrzeni powietrznej miasta, gdy inne gromadzą się nad Nowym Jorkiem, z rozkazem (wydanym przez wiceprezydenta Dicka Cheneya) zestrzelenia każdego samolotu, który nie wykonałby rozkazów przekazanych mu przez radio.
10:45: CNN donosi o rozpoczęciu masowej ewakuacji w Waszyngtonie i Nowym Jorku. Kilka minut później burmistrz Nowego Jorku nakazuje ewakuację dolnego Manhattanu.
10:50: Pięć kondygnacji w części Pentagonu zawala się wskutek pożaru..
10:53: Zawiesza się prawybory w Nowym Jorku.

11:00
11:15 (około): Doniesienia o zestrzeleniu jakiegoś obiektu nad Waszyngtonem przez samoloty F-15. Nie było ich późniejszego potwierdzenia.
11:16: Linie American Airlines potwierdzają utratę swych dwóch samolotów.
11:17: Linie United Airlines potwierdzają utratę Lotu 93 i wyrażają "głęboką troskę" o Lot 175.
11:25: Zamknięcie Disneylandu na Florydzie.
11:53: Linie United Airlines potwierdzają utratę dwóch samolotów.
11:55: Stan gotowości na granicy USA z Meksykiem, nie zostaje ona jednak zamknięta.

12:00
12:00 (około): Prezydent Bush przybywa do bazy sił lotniczych Barksdale w Shreveport w stanie Luizjana. Wielu sądzi, że po tej przerwie w podróży powróci do Waszyngtonu. Bush wygłasza krótkie, nieoficjalne oświadczenie, iż terroryzm na amerykańskiej ziemi nie będzie tolerowany, mówiąc: Zaatakowano wolność i wolność będzie broniona.
12:02: Rząd afgańskich talibów potępia ataki.
12:04: Los Angeles International Airport, planowany cel Lotów 11, 77 i 175, zostaje zamknięte.
12:15: San Francisco International Airport, planowany cel Lotu 93, zostaje zamknięte.
12:15 (około): Przestrzeń powietrzna nad 48 przylegającymi do siebie stanami USA jest wolna od wszystkich lotów komercyjnych i prywatnych.

13:00
13:00 (około): W Pentagonie załogi strażaków nadal walczą z pożarami. Wczesna odpowiedź na atak koordynowana była z Narodowego Centrum Dowodzenia Wojskowego, lecz musiało ono zostać ewakuowane gdy zaczął je wypełniać dym.
13:04: Prezydent Bush stawia amerykańskie wojska na całym świecie w stan gotowości. Przemawia z bazy lotniczej Barksdale i udaje się do schronu Strategicznego Dowodzenia Lotniczego w Nebrasce. Później tego dnia kilkoro komentatorów i dziennikarzy (zwłaszcza Peter Jennings z sieci ABC) wyrażają zniecierpliwienie z pozoru nieprzemyślanymi posunięciami przezydenta. Gdy Jennings pyta korespondentkę ABC będącą na miejscu w Nebrasce o to, gdzie dokładnie przebywa prezydent, odpowiada ona: Peter, prezydent schował się w króliczej norze.
13:27: Burmistrz Waszyngtonu, Anthony A. Williams, ogłasza stan wyjątkowy; na miejsce przybywają oddziały Gwardii Narodowej.

14:00
14:30: Senator John McCain określa atak jako "akt wojny".
14:49: Podczas konferencji prasowej burmistrz Nowego Jorku, Rudolph Giuliani zostaje poproszony o oszacowanie liczby ofiar w World Trade Center. Odpowiada: Więcej niż ktokolwiek z nas jest w stanie znieść.

16:00
16:00: Wiadomości podają, że wysocy funkcjonariusze federalnych służb wywiadowczych twierdzą, iż w kwestii inspiracji ataku podejrzanym numer jeden jest Osama bin Laden.
16:25: Największe amerykańskie giełdy: New York Stock Exchange, NASDAQ i American Stock Exchange ogłaszają, że w środę 12 września będą zamknięte.

17:00
17:20: 47-piętrowy budynek Salomon Brothers 7, potocznie zwany World Trade Center 7, który ucierpiał z powodu - jak to początkowo określano - "lekkiego uszkodzenia" podczas upadku bliźniaczych wież, zawala się. (Larry Silverstein powie później w wywiadzie dla PBS "Ameryka w odbudowie", że nakazał straży pożarnej zburzyć budynek.) Nie był on projektowany przez tych samych architektów co Twin Towers. Był siedzibą specjalnego nowojorskiego centrum kryzysowego, które miało działać w takich właśnie sytuacjach jak atak 11 września.

18:00
18:00: CNN i BBC donoszą o strzelaninach i wybuchach w Kabulu w Afganistanie. Później podaje się, że lotnisko w Kabulu zostało ostrzelane z helikopterów przez wojska Sojuszu Północnego, zaangażowanego w wojnę domową z rządem talibów.
18:00: Władze Iraku w oficjalnym oświadczeniu wygłoszonym w państwowej telewizji ogłosiły, że zamach jest owocem "amerykańskich zbrodni przeciw ludzkości".
18:54: Prezydent Bush przybywa do Białego Domu. Władza wykonawcza w państwie przez większość dnia spoczywała w rękach wiceprezydenta Dicka Cheney'a.

19:00
19:00: Trwają wysiłki, by zlokalizować przysypanych gruzami Twin Towers żywych ludzi. Karetki zgromadzone w celu przetransportowania rannych do pobliskich szpitali stoją puste w oczekiwaniu. Akcja w Ground Zero leży wyłącznie w gestii nowojorskiej straży pożarnej i policji, gromadzą się tam jednak ochotnicy w celu jak najszybszego przerzucania gruzu. Są to zarówno specjaliści z zakresu budownictwa i konstrukcji stalowych, jak i krewni i przyjaciele ofiar lub prawdopodobnych ofiar. Wielu z nich rozwiesza powiększone zdjęcia zaginionych, komputerowe wydruki fotografii pojawiają się w całym mieście. Głównymi miejscami, w których gromadzą się oczekujący na wieści, są Arsenał Nowojorski przy Lexington Avenue i 26 Ulicy i Union Square Park przy 14 Ulicy.
19:30: Rząd USA odcina się od odpowiedzialności za eksplozje w Kabulu, o których donoszą wiadomości.

20:00
20:30: Prezydent Bush wygłasza orędzie do narodu z Białego Domu (tekst w jęz. angielskim dostępny pod tym adresem).
Ważniejsze zdania:
Dziś nasi współobywatele, nasz styl życia, nasza wolność, zostały zaatakowane serią rozmyślnych śmiercionośnych aktów terroru.
Ataki terrorystyczne mogą wstrząsnąć fundamentami naszych największych budynków, ale nie są w stanie tknąć fundamentów Ameryki. Ataki te kruszą stal, lecz nie mogą nadwerężyć stali amerykańskiej determinacji.


21:00
21:00: Prezydent Bush spotyka się z pełnym składem Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a około pół godziny później z mniejszą grupą swych głównych doradców. Bush i jego doradcy mają dowody, że za atakami stoi Osama bin Laden. Szef CIA, Tenet, mówi, że al-Kaida i talibowie w Afganistanie to jedno i to samo. Bush mówi do niego: Powiedz talibom, że z nimi skończyliśmy.

23:00
23:00: Pojawiają się doniesienia, później zweryfikowane jako nieprawdziwe, o pogrzebanych pod nowojorskimi gruzami ludziach, dzwoniących z telefonów komórkowych.
23:30: Przed udaniem się na spoczynek Bush zapisuje w swoim dzienniku: Wydarzyło się dziś Pearl Harbor XXI wieku... Sądzimy, że to Osama bin Laden.



czwartek, 2 lipca 2009

sovjetPRL.sovjet MBP

"Marcel Reich (ur. 1920) – kpt.; w latach 1944-1950 funkcjonariusz resortu BP i MBP; w latach 1948-1949 pracował w rezydenturze wywiadu w Londynie (ps. "Albin"); w 1958 r. wyjechał do RFN, gdzie zasłynął jako krytyk literacki, występuje tam pod nazwiskiem Reich-Ranicki."



NA GRANICY ZDRADY
STANISŁAWA MACKIEWICZA POWROTY DO POLSKI


Motto: Chętnie panu opowiem o wszystkim, co robi ten rząd.
Nieszkodliwe to i nie ma w tym żadnych tajemnic lub zdrady stanu.
Stanisław Mackiewicz do agenta MBP ps. "Rex", Londyn, 3 IV 1949 r.(1)



Stanisław Cat Mackiewicz (1896-1966) należy do grona najwybitniejszych polskich pisarzy i publicystów polityczno-historycznych. O jego wielkości świadczy wręcz niezliczona ilość książek i artykułów (jego biograf doliczył się 21 książek, 55 broszur i ponad 3 tys. artykułów (2)). Pochodził z kresowej rodziny ziemiańskiej. Był starszym bratem znanego pisarza Józefa Mackiewicza. Od najmłodszych lat Stanisław Mackiewicz angażował się w działalność polityczną (należał do "Petu" i "Zetu"). Podczas I wojny światowej próbował dostać się do legionów Józefa Piłsudskiego. W 1917 r. związał się z Polską Organizacją Wojskową.

W okresie międzywojennym był znany przede wszystkim jako publicysta i wydawca wileńskiego "Słowa" (1922-1939). Mackiewicz był monarchistą i konserwatystą, a jednocześnie uważał się za piłsudczyka. Z zadowoleniem przyjął zamach majowy 1926 r. i zaangażował się na rzecz zbliżenia środowisk ziemiańskich i arystokratycznych do obozu marszałka Piłsudskiego. Dwukrotnie piastował mandat posła na Sejm (w 1928 r. i 1930 r.) z ramienia Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. Jego poglądy w dużej mierze ukształtowały się pod wpływem Władysława Studnickiego, zwolennika sojuszu Polski z Niemcami. Mackiewicz należał do krytyków polityki Józefa Becka, co zaprowadziło go wiosną 1939 r. do obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej.

W 1939 r. Mackiewicz dotarł do Paryża, gdzie kontynuował wydawanie "Słowa". W okresie wojny zasiadał w Radzie Narodowej. Pod wpływem klęski Francji w 1940 r. starał się nakłonić prezydenta Władysława Raczkiewicza do podjęcia rokowań pokojowych z Niemcami. Podczas pobytu na Wyspach Brytyjskich należał do czołowych przedstawicieli opozycji antyrządowej. Zwalczał gabinety Władysława Sikorskiego i Stanisława Mikołajczyka. Po wojnie pozostał na emigracji. Żył bardzo skromnie. Był legalistą i zwolennikiem państwa na wygnaniu. 7 czerwca 1954 r. prezydent August Zaleski, którego Mackiewicz wspierał w sporze z gen. Kazimierzem Sosnkowskim i jego zapleczem, powierzył mu tekę premiera i ministra spraw zagranicznych rządu RP na uchodźstwie. Po ponad roku (w sierpniu 1955 r.) został zmuszony do ustąpienia ze stanowiska. 14 czerwca 1956 r. powrócił do kraju (3).

Jak to tego doszło? Materiały, które znajdują się w zbiorach Instytutu Pamięci Narodowej, pozwalają odpowiedzieć na to pytanie, a przynajmniej odsłonić kulisy działania komunistycznych służb specjalnych w stosunku do Stanisława Cata Mackiewicza. Przed prawie dwoma laty pisał o tym obszernie Krzysztof Tarka na łamach "Zeszytów Historycznych"(4).Jesteśmy jednak zdania, że warto przybliżyć czytelnikom treść samych dokumentów. Pokazują one bowiem w pełni charakter i "technologię" pracy aparatu bezpieczeństwa PRL.

W okresie powojennym Mackiewicz kilkakrotnie podejmował próby nawiązania kontaktu z przedstawicielami władz Polski Ludowej. Ich celem było na ogół wynegocjowanie optymalnych warunków powrotu do kraju. W jego imieniu próbował rozeznać sytuację w kraju jego stary przyjaciel, poseł na sejm i zwolennik jakiegoś modus vivendi z komunistami – Aleksander Bocheński (5). W 1947 r. Mackiewicz zwrócił się do ambasady w Londynie z ofertą powrotu do kraju. Negocjował także z Jerzym Borejszą, który w latach 1946-1947 angażował się w tzw. pierwszą kampanię reemigracyjną i próbował nakłonić znane osobistości życia emigracyjnego (m.in. Melchiora Wańkowicza) do powrotu do kraju (6). Kontakty te zostały ujawnione w prasie krajowej i od tej pory rozpowszechniano w Londynie pogłoski, że Cat jest "agentem warszawskim, a w każdym razie informatorem" (7). Początkowo nieco zraziło to Mackiewicza, choć już w maju 1949 r. zatelefonował do Jerzego Putramenta, który ambasadorował wówczas w Paryżu. Spotkali się nad Sekwaną, a Putrament z marszu napisał raport ze spotkania z Catem adresowany do Jakuba Bermana (8). Sprawą Mackiewicza interesowały się wówczas najważniejsze osoby w państwie i bezpiece, m.in. Bolesław Bierut, Józef Cyrankiewicz, Roman Romkowski i Wacław Komar.

W tym czasie Mackiewicz dość często konferował z Bernardem Singerem, znanym dziennikarzem politycznym, który w "polskim Londynie" redagował prokomunistyczny "Tygodnik Polski". Singer był jednak przede wszystkim agentem Departamentu VII MBP o pseudonimie "Rex", który w środowiskach emigracji polskiej w Londynie realizował zadania tamtejszej rezydentury wywiadowczej. Podczas rozmów z Mackiewiczem, któremu Departament VII MBP nadał kryptonim "Cezar", "Rex" nie ukrywał swoich związków z komunistycznymi służbami specjalnymi, stąd też Cat miał go za pośrednika, z którym może negocjować warunki swojego powrotu do kraju. Prosił władze Polski Ludowej za pośrednictwem "Rexa", by zezwoliły na jego przyjazd do Polski. Chciał m.in. zostać liderem prorządowej partii katolickiej w kraju (9).

Obiecał, że w zamian za udzielenie gwarancji bezpieczeństwa i stworzenie warunków do spokojnego życia w kraju napisze broszurę ośmieszającą emigrację, "wyśmieje bezpłodność emigracji" i "potępi" postępowanie prymasa Stefana Wyszyńskiego, "który nie orientuje się w sytuacji międzynarodowej" (10). I jakże często powtarzał: "Gdyby wasz rząd mianował mnie profesorem literatury rosyjskiej. Jestem przecież zakochany w Czernyszewskim, Hercenie, Bielińskim, Czechowie. Siedziałbym w prowincjonalnym uniwersyteckim mieście i wykładał. Wojna jest na niby. Ten rząd emigracyjny, te partie to jest tylko zalegalizowane wariactwo" (11). I dalej: "Powtarzam panu, bieda i nędza. To nie tylko bieda materialna. Ja się dobrze jeszcze bawię, póki przejmuję się tymi sporami konstytucyjnymi. To jest mój najtańszy pociąg do teatru. Ale teatr ten to szmira, bzdura" (12).

Jak się wydaje, Mackiewicz poszedł znacznie dalej w swoich dyskusjach z "Rexem". Poza kwestią powrotu pozwalał sobie na obszerne charakteryzowanie poszczególnych środowisk emigracyjnych, poglądów liderów emigracyjnych, kulis funkcjonowania kolejnych gabinetów rządowych, mówił też o funduszach rządowych, a nawet o życiu intymnym znanych postaci emigracyjnych. "Rex" to wszystko skrzętnie notował i przekazywał swoim opiekunom z MBP (13).

. Jednak władze Polski Ludowej i kierownictwo MBP nie zamierzały ściągać do kraju Mackiewicza. Przewidziano dla niego rolę najważniejszego agenta w "polskim Londynie", który rozpracowywać miał instytucje polskiego państwa na wygnaniu. Warunkiem realizacji takiego scenariusza było pozyskanie go do formalnej współpracy z wywiadem. Do finalnej rozmowy doszło 25 czerwca 1949 r. Tym razem rola "Rexa" ograniczyła się jedynie do zapoznania Mackiewicza z rezydentem wywiadu w Londynie kpt. Marcelem Reichem "Albin" (13a). Rozmowa Cata z "Albinem" trwała półtorej godziny i nie dała pożądanego skutku. Mackiewicz oświadczył: "Nie mogę się zgodzić pod żadnym pozorem na jakąkolwiek niejawną współpracę. To jest całkowicie wykluczone. Nie jestem materiałem na konfidenta" (14).

W późniejszym czasie działalność polityczną Mackiewicza bezpieka starała się – raczej mało skutecznie – kontrolować za pośrednictwem jego przyjaciół i znajomych w kraju, a także za pomocą agentury ulokowanej w "polskim Londynie" (od 1952 r. był nim głównie Hugon Hanke "Ważny"). Dyrektor Departamentu VII MBP ppłk Witold Sienkiewicz zatwierdził 21 czerwca 1954 r. postanowienie o wszczęciu sprawy agenturalnego rozpracowania Stanisława Mackiewicza, której nadano kryptonim "Kat" (15). Nagła aktywność aparatu bezpieczeństwa PRL związana była z przygotowywaną na wielką skalę operacją reemigracyjną (16). Tym też należy tłumaczyć osobiste zainteresowanie sprawą Mackiewicza ze strony Bolesława Bieruta, Józefa Cyrankiewicza, Edwarda Ochaba, Adama Rapackiego, Julii Brystygierowej czy Józefa Czaplickiego.

Kolejną próbę nawiązania kontaktu z władzami PRL podjął Stanisław Cat Mackiewicz w 1955 r. W sierpniu tego roku zwrócił się listownie do Jerzego Putramenta. W niepodpisanym, a napisanym na maszynie liście Cat zwrócił się do Putramenta tymi słowami:
"Szanowny i Drogi Panie, Dobrze Panu znany Szatybełko gotów jest odbyć z Panem, lub z kimś od Panów poważną rozmowę na zupełnie zasadnicze tematy, na razie oczywiście najściślej poufną i nie gdzie indziej, jak tylko w Londynie".
"Szatybełko" to nie kto inny, jak sam Mackiewicz, który pod takim nazwiskiem pojawił się w powieści Putramenta zatytułowanej Rzeczywistość (Warszawa 1947).

Od tej pory rozpoczyna się druga odsłona rozmów z Mackiewiczem. Zaledwie w kilka dni od otrzymania listu Putrament zostaje wysłany do Londynu i w ścisłym porozumieniu z Departamentem I Komitetu ds. Bezpieczeństwa Publicznego jako "Delegat" rozpoczyna negocjacje z Catem. Wkrótce Mackiewicz, któremu nadano kryptonim "Rober", został "przekazany na kontakt" kadrowemu oficerowi rezydentury w Londynie – Jerzemu Klingerowi "Oskarowi". "Zamieścił on szereg artykułów w czasopismach: >Tygodnik<, >Kultura<>Wiadomości<. Artykuły te były w dużej mierze inspirowane przez pracownika kadrowego Departamentu I, który po rozmowie J. Putramenta z Mackiewiczem prowadził dalsze rozmowy aż do chwili jego powrotu do kraju" (17).Atakował w nich emigrację polską, przywiązanie do idei legalizmu i państwa na uchodźstwie, podawał w wątpliwość sens pozostawania i prowadzenia działalności politycznej na wygnaniu, a także oskarżał część polityków polskich o działalność szpiegowską na rzecz Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii (tzw. afera Bergu). W rozmowach z "Oskarem" Stanisław Cat Mackiewicz starał się akcentować swoją niezależność i przeciwstawiał się wszelkim próbom nadania swojej współpracy z komunistami form agenturalnych. Z raportów "Oskara" wynika, że Mackiewicz przekazał mu materiały na temat Bergu, w tym raport Tymczasowej Rady Jedności Narodowej. Przekazał także "Oskarowi" korektorską wersję swojej książki (Od małego do wielkiego Bergu, Londyn 1956) z własnoręcznymi poprawkami (18). Materiały te zostały wykorzystane w krajowej kampanii propagandowej przeciwko emigracji (19). Wiosną 1956 r. kierownictwo Komitetu ds. BP przesłało materiały przekazane przez Cata do najwyższych czynników w państwie (m.in. na ręce Edwarda Ochaba, Józefa Cyrankiewicza, Franciszka Mazura i Jakuba Bermana) oraz do wszystkich wojewódzkich struktur aparatu bezpieczeństwa (20). Mackiewicz nie składał pisemnych raportów ("chętnie udziela natomiast informacji ustnie i godzi się, by >Oskar<>Kraj<", nr 24 (33), 24 VI 1956, s. 1. (27) Stanisław Cat-Mackiewicz na konferencji prasowej w Warszawie, "Biuletyn Rozgłośni >Kraj<", nr 25 (34), 1 VII 1956, s. 2-4. (28) Ibidem, s. 3. (29) K. Koźniewski, Przekorni, Warszawa 2000, s. 142. (30) Chodzi o książkę: Polityka Becka, Paryż 1964. (31) Dokumenty ze śledztwa oraz akt oskarżenia [w:] AIPN, 01251/533, mf, J-7. http://www.tylkoprawda.akcja.pl/ojm058.html