o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

poniedziałek, 5 maja 2014

taka POlska - Polakom nienawistny kRaj

 

 Dlaczego Polacy nienawidzą swojego kraju?


Wszędzie słychać tylko narzekania, użalania i obelgi pod adresem Polski i rządu. Internet aż kipi od wściekłych obywateli opisujących swoją sytuację i tragizm życia codziennego. Panuje powszechna opinia, że gorzej niż w Polsce jest już tylko w piekle. Ile w tym jest prawdy? Okazuje się że całkiem dużo. Polska to specyficzny kraj. Kilkadziesiąt lat komunizmu odcisnęło swoje piętno na naturze i poglądach Polaków. Upadek komunizmu pozwolił zachłysnąć się Polakom zachodnim życiem. Dziki kapitalizm jednak szybko zweryfikował wyobrażenia społeczeństwa o lepszym życiu a kolejne nieudolne rządy pogorszyły tylko sytuacje.

Wejście Polski do UE było gwoździem do trumny, bo okupione wysokim kosztem. Za przywilej bycia w UE Polska musiała zlikwidować rodzimy przemysł. W jego miejsce wprowadzono zachodnie koncerny, aby Polacy nie byli konkurencją a jedynie silą roboczą i nabywczą. Taki zamysł przyświecał twórcom UE i tak widzieli Polskę. Analizując historię doszli do wniosku, że Polska to naród nie potrafiący stworzyć żadnej własnej inicjatywy, naród kłótliwy i nieudolny. To członek UE będący na pozycji roboczej, nie partnerskiej. Taka opinia nie wzięła się znikąd a Polacy nie robią nic by ją zmienić. Zaczęli przyjmować narzuconą im rolę i stali się tanią siłą roboczą dla zachodnich koncernów. Zdumiewające jest jednak to, że Polska jednocześnie jest doskonałym rynkiem zbytu dla zachodnich marek, które w Polsce sprzedawane są często 30-50% drożej niż w pozostałych krajach UE!

Taka różnica między zarobkami - a cenami w sklepach i kosztami życia jest wręcz skandaliczna. Tego że Polacy na to się godzą nie zrozumiem nigdy. Przy fatalnych rządach, opłakanym stanie gospodarki, biurokracji, bezrobociu, korupcji i drożyźnie - Polak jest osaczony i zagubiony.
Powstało ciekawe zjawisko, które nazywam "społeczeństwem dyskontowym". Duma nie pozwala ludziom uważać się za biednych, bo przecież masowo kupują w dyskontach. Przecież Biedronka jest zawsze blisko a w Biedronce jest wszystko!
 Ludzie stali się cieniami samych siebie, są jeszcze bardziej uciemiężeni, wściekli i bezradni. Na dodatek w konfrontacji z osobami majętnymi rodzi się w nich frustracja i złość.
Ci, którzy maja pracę, lub pieniądze z rożnych źródeł obecnie uważają każdego bezrobotnego za śmiecia, nieudacznika i lenia. Nieważne jakie są przyczyny bezrobocia i wykształcenie bezrobotnego.
 Opinia jest zawsze taka sama.

 Nastroje społeczne są złe, sytuacja międzynarodowa napięta a oburzenie Polaków rośnie. Czuja się oszukani przez rząd i przez system. Nienawidzą Polski mieszkając w niej i nienawidzą mieszkając na emigracji. 
Ciężko kochać swój kraj, który daje wyłącznie upokorzenie, poniżenie i zawód. W perspektywie obecnych wydarzeń na Ukrainie połowa obywateli stwierdziła, że w przypadku zagrożenia polskich granic nie chce walczyć o swój kraj.
Czy jest jeszcze jakaś szansa dla Polski? Obudźcie się!!!


Brak komentarzy: