WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
piątek, 14 października 2011
psy bezwstydne, mordercy, i motłoch
Eksperymenty. Wyuczona bezradność.
Seligman i Maier (1967 r.) umieszczali psy w klatce tak, by nie mogły one uniknąć porażenia prądem elektrycznym. Po pewnym czasie i kilkunastu nieskutecznych próbach uniknięcia bólu psy kładły się na podłodze i biernie znosiły cierpienie. W warunkach pierwotnych (całkowity brak kontroli) wszystkie zwierzęta umierały z powodu apatii, odmawiania przyjęcia pokarmu. W innej grupie badawczej wykazano, że zwierzęta nie podejmują prób odzyskania kontroli nawet wtedy, gdy przeniesiono je do klatki, z której mogły łatwo uciec, przeskakując barierkę. Nawet jeśli smutnego, depresyjnego psa siłą przeciągnięto przez przeszkodę w celu pokazania, że druga część jest bezpieczna, psy nie powtarzały tego zachowania samodzielnie[3].Podobne badania pokazujące znaczenie posiadania kontroli, jako podstawy budowania nadziei w podtrzymywaniu orientacji sprawczej, ofensywnej koniecznej dla podejmowania działań zaradczych prowadził Curt Paul Richter[4]. Szczur wrzucony do śliskiej kadzi z zimną wodą po kilkunastu minutach pływania w kółko tonie. Jeśli podsunie mu się kij tuż po rozpoczęciu tonięcia, tak że może się po nim wdrapać i wydostać z kadzi, to przy ponownym wrzuceniu pływa kilkadziesiąt godzin[5]. Badacze odkryli, że za tonięcie zwierzęcia w pierwszej próbie odpowiedzialne nie są skutki stresu (np. zawał serca), ale właśnie rezygnacja i apatia.
Badacze instalowali nad głowami grupy dzieci leżących w łóżeczku dwa typy zabawek. Zabawka pierwszego typu obracała się w odpowiednią stronę, gdy dziecko przekręcało główkę (np. w prawo). Zabawka drugiego typu obracała się niezależnie od ruchu główki dziecka. Po dwóch tygodniach dzieci z pierwszej grupy, z zabawkami pierwszego typu, nauczyły się sprawnego sterowania zabawką. Po tym czasie dzieci z drugiej grupy, używające dotychczas zabawek "niesterownych", dostały nowe zabawki pierwszego typu ("sterowne"). Mimo to nie nauczyły się nimi kierować. Wyuczona bezradność dotyka więc również niemowląt[potrzebne źródło].
Jeśli dajemy badanym do rozwiązania dwa zadania, z których jedno jest łatwe a drugie trudne, to oba zadania są częściej rozwiązywane gdy prezentuje się najpierw łatwe zadanie, potem trudne. Jeśli kolejność jest odwrotna (najpierw trudne, potem łatwe), to oba zadania są rzadziej rozwiązywane[potrzebne źródło].
W dużym stopniu związany z wyuczoną bezradnością jest eksperyment Zimbardo.
Skutki wyuczonej bezradności
Ludzie szybko uczą się bezradności, czyli poczucia, że ich osobista kontrola wzmocnień i wpływ na sytuację jest nieefektywna. W związku z tym uczą się oczekiwać obniżonej kontroli w przyszłości.To oczekiwanie prowadzi do:
- deficytów poznawczych: człowiek przestaje rozumieć, co się w danej sytuacji dzieje, i nie potrafi przewidywać dalszego jej biegu; bardzo wydłuża się czas uczenia nawet prostych zależności "zachowanie-wzmocnienie"
- deficytów motywacyjnych: brak motywacji do działania i umiejętności angażowania się; długi czas dochodzenia do równowagi po porażce
- deficytów emocjonalnych: depresja, apatia, lęk, zmęczenie, wrogość, brak agresji, utrata nadziei (zobacz też: teoria frustracji - agresji)
- deficytów społecznych: wycofanie z kontaktów społecznych.
Badacze odkryli, że stresujące zdarzenia, których nie jesteśmy w stanie uniknąć, prowadzą także do przyśpieszenia rozwijania się chorób (np. raka), szybszej śmierci w domach opieki społecznej i domach starców, obniżenia wyników uczenia się u dzieci[potrzebne źródło].
APPENDIX.
CZEGO POTRZEBA ?
- patrz eksperyment z szczurami w akwarium.
ORAZ:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz