"Ostatni brzeg" neoprl

...
http://youtu.be/NXL9PQ0ddJ8

Czy możliwy jest coupe d'etat

"Bóg, Honor i Ojczyzna''  circ 

Z futurystycznej  notki Wiktora Smola.

Akcja „Reset. Opcja zero” została rozpoczęta. Już w pierwszych godzinach stycznia sprawnie zatrzymano i wyprowadzono z sylwestrowych balów kilkaset osób. Zatrzymani byli tak bardzo zdumieni, że na słowa: „jest pan/pani aresztowany/aresztowana” zapominali języka w gębie.

Kilkanaście osób z ministerialnych kręgów zatrzymano, a w zasadzie sprawnie uprowadzono, z sal bankietowych poza granicami i terytorium kraju. Osoby te bezzwłocznie zostały przewiezione do kraju, gdzie kolejno dowiadywały się o swoim zatrzymaniu. Najbardziej zdziwionymi byli premier i minister spraw zagranicznych. Ci dwaj nie mogli wprost uwierzyć w to co się stało. W zdenerwowaniu wpierw wykrzykiwali coś o łamaniu praw człowieka, potem, już ściszonym głosem, o zamachu na demokrację, by w chwilę później załamani zaczęli szlochać, czym wzbudzali odrazę u osób dokonujących  zatrzymań. Zniknęła ich buta i bezczelność. Gdzieś uleciał swoisty drwiący uśmieszek premiera.

http://wiktor-smol.nowyekran.pl/post/83203,w-imieniu-narodu-za-podlosc-i-kolaboracje

* * *
Gdyby różne narodowe siły cudem się dogadały na poziomie przywództw, że taki zamach jest ratunkiem dla Polski, to i tak nie wiadomo co by z tego wyszło- na razie nie mamy przywództwa ideowo- politycznego, ono dopiero się rodzi. Na razie z umysłami Szeremietiewa i Kaczyńskiego i ich doktryną wobec Izraela i ustroju Polski to raczej wątpliwe, a narodowcy jeszcze nie gotowi.. Jesteśmy w tym roku i przyszłym jeszcze za słabi, a wróg wewnętrzny  zbyt silny. Niewykluczone, że seryjny samobójca typuje i wyklucza potencjalnych przywódców narodowo-wyzwoleńczego  spisku.

Przypuszczalnie sprawa z Brunonem K. była ostrzeżeniem dla tajnych struktur patriotycznych- nie dogadujcie się ze służbami i wojskiem, bo to możemy być my, prowokatorzy. Wszystko o was wiemy.

Jeśli takich ruch się zrodzi, powstanie prawdopodobnie wśród Polaków za granicą i zrobią go polskie służby o niezbyt szlachetnej proweniencji. Widać już takie przygotowania. Nie będzie on więc tak kryształowo czysty, jakim chcielibyśmy go widzieć, ale wszystko może się na końcu wymknąć chciwcom, o ile będziemy jako naród czujni i gotowi. Polak potrafi.
Wiktor Smol