o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

poniedziałek, 26 marca 2012

socjudeEU/POpolsza/Płońsk - i psy

ZAMIAST WSTĘPU. POmpowanie palibełkotu.

PŁOŃSK.REDAKCJA-PLONSZCZANIN.PL | 25.03.2012 19:28|2

Człowiek gorzej traktowany od psa

Nowej ustawy o ochronie zwierząt weszła w życie w tym roku. Jest to, naszym zdaniem, kolejny bubel legislacyjny. Sejm pod presją działaczy spod znaku „nowego młota sierpowego” przegłosował ją, a prezydent Komorowski bez mrugnięcia okiem oraz ruchu głową, podpisał w październiku ubiegłego roku. Może ona zrujnować gminy oraz małe miasta- takim jest właśnie Płońsk. Jej skutki są już odczuwalne dla naszego budżetu. Całość tego palącego problemu zreferował w ubiegły czwartek, na 24 sesji Rady Miasta, burmistrz Pietrasik.

- Problem, który z pozoru wydaje się mniejszej rangi, jest realizacja ustawy „O ochronie zwierząt”. Chciałby Państwa poinformować, że środki, jakie przeznaczyliśmy na realizację tego ustawowego obowiązku są niewystarczające. Odłowionych zostało do chwili obecnej (22 marca 2012) jedenaście psów. Oprócz kosztu ich wyłapania, poniesiemy ten związany z utrzymaniem psa w schronisku. Wynosi on 4500 zł. rocznie do końca życia zwierzęcia, jeśli nikt go stamtąd nie odbierze. Na razie zapłacimy za to 49 500 złotych. Te koszty poniesiemy tylko w ciągu dwóch miesięcy tego roku. Jeżeli w takim tempie będzie przybywać bezdomnych psów, zakładając ich wzrost do 100 sztuk, to miasto Płońsk zapłaci w przeciągu roku 150 000 złotych na nie- podał szokujące dane burmistrz.

- Tutaj apel do mediów lokalnych, aby pomogli nam znaleźć osoby chętne do zabrania tych psów. Rozważam możliwość wsparcia finansowego za wzięcie zwierzęcia pod swój dach. W ciągu kilku miesięcy będzie wykonany pełen rejestr psów w Płońsku. Statystycznie 10% obywateli ma psy. Musimy odnaleźć i zachipować je wszystkie te, które mieszkają na naszym terenie i mają swoich właścicieli. Niestety nie skończy to problemu. Psy bezpańskie w większości nie pochodzą z Płońska, a są do niego przywożone. Jeżeli system chipowania nie zostanie wprowadzony ustawą i przez to powszechny, jesteśmy bezsilni- wyjaśniał Pietrasik.

- Ustawa pogorszyła los psów poprzez zakaz sprzedaży na targowiskach. Część tych zwierząt było kupowanych, czy przekazywanych na bazarach. W tej chwili nie wolno tego robić. To jest olbrzymi problem finansowy- kontynuował mówca.

- Państwo, jako radni i ja, jako burmistrz stoimy przed dylematem, która ustawa ma pierwszeństwo. Czy ta dotycząca ludzi? Czy ta dotycząca zwierząt? Otóż na osoby bezdomne przekazujemy mniejsze kwoty niż na realizację ustawy „O ochronie zwierząt”. To jest problem moralny i etyczny. Ustawa jest, burmistrz musi wykonać i państwo też. Proszę tutaj o pomoc oraz wsparcie- apelował szef Płońska.

- Jeżeli pies nie jest agresywny i biega sobie na wolności, to skazanie go na zamknięcie do końca życia w klatce, to jest stworzenie mu piekła. Większość tych czworonogów (ze schronisk- red.) nie znajduje właścicieli- zauważył Pietrasik.

Być może warto się zastanowić nad dużymi reklamami przy każdej drodze wjazdowej do Płońska. Widniałby na nich np. napis: „ Mandat 10 000 zł. za porzucenie zwierzęcia w Płońsku”. Ponadto można rozplakatować w całym mieście informację: „Nagroda 500 zł, za wskazanie osoby, która porzuciła w Płońsku zwierzę.” Dogadać się z powiatem i rozplakatować tam info dla ewentualnych „miłośników” zwierząt.

Naturalnie akcję powinny darmowo wesprzeć wszystkie media i umieścić stosowne ostrzeżenia dla dywersantów.

W naszej ocenie można rozpatrzeć propozycję radnego Kucińskiego, by powstało w mieście schronisko z klatkami dla psów.

Innym wyjściem jest szkoła adopcji psów. Tu już sama nazwa jest absurdalna, gdyż:

Adopcja (łac. adoptio), przysposobienie, usynowienie – forma przyjęcia do rodzinyosoby obcej, stwarzająca stosunek podobny do pokrewieństwa. Jest to przybraniedziecka (często w wieku dziecięcym) za swoje- za wikipedia.

Szkoła o takiej nazwie albo stara się zrównać dziecko z psem, albo wynika to z ignorancji jej twórców. W naszej ocenie to obrzydliwość. Pomijając to, nawet sam pomysł wydaje nam się głupi, gdyż Płońsk liczy za mało mieszkańców na taki projekt. Dodatkowo ludzie biednieją.

Pozornie wystąpienia burmistrza nie ma związku z walką z neototalitaryzmem. Tylko pozornie. Wiedzą o tym główni sponsorzy oddziałów spod znaku „nowego młota sierpowego” (nowej lewicy). Oczywiście osoby zaangażowane nie muszą być w genezie tego rodzaju ruchów zorientowane. Na szczęście nasza redakcja jest.

Burmistrz Pietrasik otrzymuje 400 punktów do rankingu za walkę z chyba jedną z najbardziej zakamuflowanych form neototalitaryzmu.

DODATEK.

Spotkamy się w Moskwie !


Kraj
Otrzymałam i przesyłam -
„Nad bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej pojawi się ponownie napis "Stocznia Gdańska im. Lenina". Brama ma być zrekonstruowana i wyglądać jak podczas strajków
w 1980 roku” - podaje portal trójmiasto.pl.
Gdańsk zobowiązał się pomysł sfinansować.
Nareszcie krok we właściwym kierunku! Można mieć nadzieję, że wkrótce cała Polska zostanie zrekonstruowana i będzie wyglądać jak w 1980 r. Na to czekał cały naród, no może nie cały. ale znaczna jego część. A zaczęło się symbolicznie w okresie obchodów Wielkiej Rewolucji Październikowej – w listopadzie 2011 r. Wtedy to nasza dzielna młodzież włączyła się do zwalczania faszystów idących w tzw. Marszu Niepodległości. Jeszcze brak im było przygotowania organizacyjnego, pobili nie tych co było trzeba, ale jednak wykazali się zaangażowaniem. Do rekonstrukcji PRL włączyła się też telewizja, która już od pewnego czasu tak, jak za czasów Gierka głosiła, że Polska jest potęgą gospodarczą i ludzie żyją dostatnio. Od razu też stanęła na wysokości zadania i ukazywała bijatyki na placu Konstytucji w Warszawie twierdząc, że to faszyści idący w Marszu są ich uczestnikami, choć Marsz był daleko od tego miejsca. Ale Radiokomitet, tzn. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznała, że TVP pokazywała prawdziwy obraz wydarzeń. Do akcji włączyła się też policja i wymiar sprawiedliwości. Jakiś gość pobity i skopany przez ZOMO, tzn. przez policjantów został skazany, pewnie dlatego, że niósł flagę biało-czerwoną, a nie czerwoną.
Od tego czasu coś drgnęło. Zaczęto ograniczać samowolę kleru i mówić o usunięciu religii ze szkól, tak jak to było za naszych czasów w PRL. Zaprzestano też organizować rekolekcje dla parlamentarzystów. Dąży się do wyeliminowania wrogich tzw. „wolnych mediów”. Zawieszenia napisu na Stoczni im. Lenina nie należy wiązać z wynikami wyborów w Rosji. Po prostu następuje powrót do normalności. Tak jak na bramie stoczni powinien pojawić się historyczny napis, tak trudno sobie wyobrazić Poronin bez Muzeum Lenina. Przecież On tam mieszkał ! Należy przywrócić też pomnik Lenina w Nowej Hucie, pierwszym mieście socjalistycznym w Polsce. Pomnik wdzięczności Armii Czerwonej za likwidację rządów jaśnie panów polskich i ich Armii Krajowej znów stanie na Pradze. Sprawę powrotu Towarzysza Dzierżyńskiego na plac zwany teraz Bankowym, należy jednak skonsultować
z Ambasadą, bo Towarzysz Feliks był Wielkim Polakiem, ale też ze wszystkich Polaków wybił najwięcej Rosjan.
Powinniśmy już zacząć przygotowania do obchodów związanych z wielkim świętem państwowym Rosji, jakim jest rocznica wypędzenia Polaków z Moskwy. Święto to w tym roku będzie miało charakter szczególnie uroczysty,
w związku z przypadającą w listopadzie okrągłą 400 rocznicą tego wielkiego wydarzenia. Należy powołać międzypaństwową komisję ekspertów do opracowania tekstu aktu przeprosin Narodu Rosyjskiego za polską okupację.
Akt ten na akademii powinni odczytać wspólnie prezydent
i premier, którzy pod opieką Generała pojadą na te uroczystości do Moskwy. Już teraz trzeba pomyśleć nad krojem worków pokutnych w jakie w tym momencie będą odziani. Ten akt przeprosin i pokory będzie rekompensatą za hołd, jaki składał car Rosji Wasyl I królowi polskiemu w Warszawie w 1611 r. Szczęściem, dzięki wieloletnim naszym staraniom, prawie nikt już nie zna historii i nie wie skąd i dlaczego Polacy znaleźli się w Moskwie. Można mówić, że to byli faszyści i agresorzy.
A teraz powrócą stare dobre czasy. Na murach znów pojawi się fragment mowy Towarzysza Bieruta: „Przykład, Przyjaźń i Pomoc Związku Radzieckiego to przyczyny naszych zwycięstw”. Niech się świeci 1 Maja ! Ura, ura, ura! Cześć pracy towarzysze! Do zobaczenia w Moskwie !
Pierwszy Zastępca 

1 komentarz:

Mateusz Domański pisze...

Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.