WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
środa, 3 grudnia 2008
Import Blog * McGregor
...( )Po wymordowaniu polskich elit przez niemieckich i sowieckich zbrodniarzy, po polwieczu zniewolenia i rzadach “ciemniakow” ( wg okreslenia Kisiela ),powstalą proznie zaczely zagarniac Szumowiny.
( bez obawy: terminu “szumowiny” uzywam tu tylko w znaczeniu opisowo-diagnostycznym, a nie wartosciujacym ).
Zarowno Elita jak i Szumowiny znajduja sie na wierzchu, ale nie maja ze soba nic wspolnego.
Wedlug Szumowin modercy i bandyci stawali sie nagle ludzmi honoru, zas dawni koledzy z antykomunistycznej opozycji stawali sie jaskiniowymi antykomunistami czyli motlochem.
Wedlug Szumowin ci, co donosili na swoich kolegow za pieniadze, paszport czy inne wygody, robili dobrze, nikomu nie szkodzili, poszerzali przestrzen duszpasterska wsrod esbekow, zas politycznymi troglodytami sa ci, ktorzy chcieliby poznac prawde o swoich donosicielach.
Wedlug Szumowin uwlaszczenie sie postkomunistycznej nomenklatury bylo rzecza dobra, bo przyspiesza tworzenie kapitalizmu, ale juz powszechne uwlaszczenie jest zle, bo odtwarza naturalne zaplecze elektoratu nielewicowego i konserwatywnego
Wedlug Szumowin, p.Antoni Macierewicz ma oczy pelne nienawisci, elektorat PiSu to motloch, ale za to posel Palikot to fachowiec i trafny diagnosta zdrowia Prezydenta.
Nie bedac heglista ( marksista, neomarksista, otwartym spolecznie leberalem ) nie wierze w dialektyczny determinizm ani w schylek demokracji.
Problemem naszego kraju nie jest bynajmniej zdeklasowany i sfrustrowany motloch.
Problem dostrzegam w Szumowinach, uzurpujacych sobie miejsce elit.
Zas podsumowujac wpis pana Chlopeckiego powiem tak:Zeby nie wiem jak swistak zawijal gowno w sreberko, to i tak nie bedzie z tego czekolada ani szwajcarska, ani zadna inna.
------------------------http://macgregor.salon24.pl/index.html
( bez obawy: terminu “szumowiny” uzywam tu tylko w znaczeniu opisowo-diagnostycznym, a nie wartosciujacym ).
Zarowno Elita jak i Szumowiny znajduja sie na wierzchu, ale nie maja ze soba nic wspolnego.
Wedlug Szumowin modercy i bandyci stawali sie nagle ludzmi honoru, zas dawni koledzy z antykomunistycznej opozycji stawali sie jaskiniowymi antykomunistami czyli motlochem.
Wedlug Szumowin ci, co donosili na swoich kolegow za pieniadze, paszport czy inne wygody, robili dobrze, nikomu nie szkodzili, poszerzali przestrzen duszpasterska wsrod esbekow, zas politycznymi troglodytami sa ci, ktorzy chcieliby poznac prawde o swoich donosicielach.
Wedlug Szumowin uwlaszczenie sie postkomunistycznej nomenklatury bylo rzecza dobra, bo przyspiesza tworzenie kapitalizmu, ale juz powszechne uwlaszczenie jest zle, bo odtwarza naturalne zaplecze elektoratu nielewicowego i konserwatywnego
Wedlug Szumowin, p.Antoni Macierewicz ma oczy pelne nienawisci, elektorat PiSu to motloch, ale za to posel Palikot to fachowiec i trafny diagnosta zdrowia Prezydenta.
Nie bedac heglista ( marksista, neomarksista, otwartym spolecznie leberalem ) nie wierze w dialektyczny determinizm ani w schylek demokracji.
Problemem naszego kraju nie jest bynajmniej zdeklasowany i sfrustrowany motloch.
Problem dostrzegam w Szumowinach, uzurpujacych sobie miejsce elit.
Zas podsumowujac wpis pana Chlopeckiego powiem tak:Zeby nie wiem jak swistak zawijal gowno w sreberko, to i tak nie bedzie z tego czekolada ani szwajcarska, ani zadna inna.
------------------------http://macgregor.salon24.pl/index.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz