WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Narodu, Państwa - droga donikąd
Posted on 6 Kwiecień 2013
- autor: rzeczpospolitapolska
To, co pozytywnie odróżnia narodową politykę, narodowego
polityka, nacjonalistę, od wszelkiej maści trybunów powołujących się na
patriotyzm, a w Polsce także na patriotyzm
występujący z nieodłącznym hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”, to przede
wszystkim umiejętność analitycznego myślenia o polityce, myślenia w
kategoriach racjonalizmu i pragmatyzmu w interesie narodu i państwa.
Umiejętność ta jest niezbędna, pozwala, bowiem na określenie wszystkich
rzeczywistych sił politycznych działających na szkodę lub wbrew
interesom narodu i jego państwa. Brak takiej umiejętności u polityka, a w
dzisiejszych czasach eliminowanie nacjonalistów z przestrzeni
publicznej przez szowinizm syjonistycznej poprawności politycznej,
skutkuje korzystnie dla wszelkich wrogów narodu i państwa poprzez
społeczną inercję polityczną i niemożność samoorganizacji narodu, często
nie rozumiejącego zagrożeń dla własnego bytu i nie potrafiącego
określić priorytetowych celów własnej polityki.
Mimo to, część społeczeństwa coraz śmielej i trafniej wyciąga wnioski z 30-letniej lekcji likwidacji przez rządzących materialnych i politycznych podstaw bytu narodu – czy ktoś tej likwidacji zaprzeczy? I choć lekcja to bardzo długa, trwa ponad ćwierć wieku, niestety, wnioski z niej nie są kompletne.
Cóż, bowiem z tego, że dostrzegamy, iż partie rządzące i opozycyjne realizują antynarodowe i antypaństwowe cele, gdy jeżeli w ich miejsce pojawiają się „nowe” przestępcze organizmy polityczne, odwołujące się do patriotyzmu, czasami do narodu i do wartości – wartości chrześcijańskich -, wszystkie po równo otrzymują błogosławieństwo Kościoła, tak jak PO i PiS. A Kościół w Polsce jest instytucją – i nie oszukujmy się, jest także podmiotem polityki – cieszącą się zaufaniem większości społeczeństwa. Najwyżsi dostojnicy kościelnej hierarchii przypominają, że katolik ma obowiązek uczestniczenia w życiu politycznym narodu poprzez udział w wyborach parlamentarnych, prezydenckich, czy samorządowych. A przecież nasze 30-letnie doświadczenie winno wskazywać nam, że udział w tych wyborach jest udzielaniem aprobaty i legitymizacją zbrodniczych, przestępczych rządów w imieniu syjonistycznej światowej finansjery, tej samej, która stała na naszej drodze do niepodległości i restytucji RP w 1918r.
11.11.1918r., jeszcze przed przyjazdem polskiej delegacji Komitetu Narodowego Polski (KNP) do Francji, przedstawiciela polskiej delegacji KNP w Paryżu, hr. K.Orłowskiego odwiedził Żyd francuski, finansista, Maurycy Rothischild i zakomunikował:
„Jeżeli na Kongresie, oficjalnym przedstawicielem RP będzie ten były od miasta Warszawy, członek Dumy Państwowej Rosyjskiej, który zyskał wszechświatowy rozgłos jako zajadły antysemita (chodzi o R.Dmowskiego – ALS), to cały Izrael (…) zastąpi drogę ku wszystkim jej celom (…). Wy nas znajdziecie na drodze do Gdańska, na drodze do Śląska Pruskiego i Cieszyńskiego, na drodze do Lwowa, na drodze wszelkich waszych projektów finansowych.”
„Judeopolonia” – s.80, dr A.L.Szcześniak.
Polsce, która powstała po I w.św. w wyniku ustaleń tzw. dużego i małego traktatu wersalskiego, narzucono system demokratyczny, który musiał uwzględniać interesy polityczne mniejszości żydowskiej (narzucono RP także obowiązek finansowania żydowskiej oświaty i kultury). Liczono, że w ten sposób Polacy (obywatele trzech zaborów) nie będą w stanie stworzyć jednolitego organizmu państwowego.
Żydowsko-masońskie plany spełzły jednak na niczym. Państwo zaczęło się umacniać politycznie i rozwijać gospodarczo. W 1922r. odsunięto od władzy byłego agenta austrowęgierskiego, później niemieckiego, inicjatora (w 1919/20) zorganizowania masonerii w Polsce, destruktora polskiej polityki, J.Piłsudskiego. Niestety, w 1926r. anglosaska masoneria, widząc postępy polskiej polityki, mimo narzucenia Polsce żydowskiej demokracji, doprowadziła do zamachu majowego i obalenia rządów ludowo-narodowych. Piłsudski powrócił do władzy. I po 1926r. powstało w Polsce ok. 70 szkół rabinackich, w których kształciła się młodzież żydo-bolszewii z ZSRR.
Ta sama anglosaska finansjera i masoneria w 1980/90r. doprowadziła do demontażu państwa i rozgrabienia naszego majątku.
Warto zwrócić jednak uwagę na przytoczoną wypowiedź Żyda, M.Rothschilda, która zawiera kwintesencję żydowskiej, syjonistycznej polityki względem Polski.
Jeśli przypomnimy sobie delegację Żydów, Mazowieckiego, Geremka, Michnika, Kuronia, do sekretarza Gorbaczowa w 1989r. i ich prośbę o wycofanie się Gorbaczowa z propozycji zwrotu Polsce ziem wschodnich, jeśli przypomnimy sobie także cel, zarejestrowanego kilka lat temu przez sądy żydo-systemu RP, Ruchu Autonomii Śląska – oderwania Śląska od Polski, to winniśmy wyciągnąć wniosek, że ta żydowska, syjonistyczna polityka względem polski wykazuje stałość i niezmienność celów. I dzisiaj jest szczególnie bliska ostatecznego zwycięstwa.
2.04.2013r. przypada rocznica śmierci JPII. Z tej okazji Nasz Dziennik przypomniał jego wypowiedź z pierwszej wizyty w Polsce w 1979r.:
„Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię ’Polska’, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym. (…).
Proszę was, abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości. Abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało. Abyście od Niego nigdy nie odstąpili.
Proszę was o to (…) przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. (…).”
za: http://www.naszdziennik.pl/wp/28475,nie-podcinajmy-korzeni.html
Czyż nie jest zaskakujące, że JPII apelował o zachowanie dziedzictwa duchowego, ale przez pryzmat wiary, dziedzictwa jedynie duchowego, a nie także materialnego narodu? A przecież dziedzictwo duchowe zniknie, jeśli nie będzie posiadało podłoża materialnego.
JPII nawoływał do zachowania wiary wbrew wszelkim przeciwnościom, do zachowania ufności – ufności względem Boga ma się rozumieć. Tylko, że rolę pośrednika między nami a Bogiem pełni z urzędu KK i jego hierarchia, która wskazuje nam, owieczkom, jakże często całkowicie ślepym politycznie, jako jedynie słuszne, cele syjonistycznego globalizmu, europejską integrację, na bazie żydowskiego kapitalizmu i pod władzą judeomasonerii, budowaną na zgliszczach narodowych państw.
JPII odwoływał się do pamięci o św.Stanisławie, który legł pod królewskim mieczem. Czy dobrze wykształcony JPII i niewątpliwie człowiek inteligentny nie wiedział, że ów Stanisław był zdrajcą Polski i króla, że układał się z Niemcami przeciw polskiemu królowi?
Polski Kościół już w 1976r. udzielił schronienia żydowskim, syjonistycznym agentom (głodujący KOR-owcy w kościele św.Marcina w Warszawie), którzy uruchomili cały proces demontażu Państwa Polskiego – wówczas PRL.
Polski Kościół i jego hierarchia stanowili pas transmisyjny między syjonistycznym żydostwem anglosaskim z USA, a ich agenturą w Polsce działającą jako „Solidarność” (przekazywanie papieru, maszyn drukarskich, pieniędzy itp.), poparli ustalenia „okrągłego stołu”, którego byli uczestnikami i pobłogosławili powstałą w jego wyniku „RP z gwiazdą Dawida w tle”.
Polski Kościół wysyłając swoich kapelanów do polskich żołnierzy biorących udział w zbrodniczych misjach USA i NATO, błogosławił tym samym politykę syjonistycznego Zachodu, błogosławił także europejską integrację.
Wspólnotę interesów z polskim narodem Kościół w Polsce realizuje poprzez Konkordat, w którym zapisane są podatkowe powinności polskich owieczek na rzecz utrzymania hierarchii i całego KK, żeby mógł nam wskazywać drogę do zbawienia.
R.Dmowski uważał Kościół polski za pozbawiony jakichkolwiek zasług dla narodu i państwa na przestrzeni całych dziejów KK w Polsce – pogląd ten znajduje dobitne potwierdzenie w historii Polski. Przywódca OWP uznawał także Kościół powszechny z jego nakazem miłosierdzia za szkodliwe osłabianie sił narodu w bezwzględnej walce o przetrwanie – ta destrukcyjna rola KK winna być dzisiaj szczególnie dobrze widoczna.
Nie wolno nam biernie się przyglądać agonii RP, naszej Ojczyzny.
Zacznijmy się organizować.
Podejmijmy trud odzyskania suwerenności.
Zlikwidujmy żydowski kapitalizm i cały żydo-system władzy w interesie światowej syjonistycznej finansjery.
Polska potrzebuje polskich narodowych rządów.
Dariusz Kosiur
Mimo to, część społeczeństwa coraz śmielej i trafniej wyciąga wnioski z 30-letniej lekcji likwidacji przez rządzących materialnych i politycznych podstaw bytu narodu – czy ktoś tej likwidacji zaprzeczy? I choć lekcja to bardzo długa, trwa ponad ćwierć wieku, niestety, wnioski z niej nie są kompletne.
Cóż, bowiem z tego, że dostrzegamy, iż partie rządzące i opozycyjne realizują antynarodowe i antypaństwowe cele, gdy jeżeli w ich miejsce pojawiają się „nowe” przestępcze organizmy polityczne, odwołujące się do patriotyzmu, czasami do narodu i do wartości – wartości chrześcijańskich -, wszystkie po równo otrzymują błogosławieństwo Kościoła, tak jak PO i PiS. A Kościół w Polsce jest instytucją – i nie oszukujmy się, jest także podmiotem polityki – cieszącą się zaufaniem większości społeczeństwa. Najwyżsi dostojnicy kościelnej hierarchii przypominają, że katolik ma obowiązek uczestniczenia w życiu politycznym narodu poprzez udział w wyborach parlamentarnych, prezydenckich, czy samorządowych. A przecież nasze 30-letnie doświadczenie winno wskazywać nam, że udział w tych wyborach jest udzielaniem aprobaty i legitymizacją zbrodniczych, przestępczych rządów w imieniu syjonistycznej światowej finansjery, tej samej, która stała na naszej drodze do niepodległości i restytucji RP w 1918r.
11.11.1918r., jeszcze przed przyjazdem polskiej delegacji Komitetu Narodowego Polski (KNP) do Francji, przedstawiciela polskiej delegacji KNP w Paryżu, hr. K.Orłowskiego odwiedził Żyd francuski, finansista, Maurycy Rothischild i zakomunikował:
„Jeżeli na Kongresie, oficjalnym przedstawicielem RP będzie ten były od miasta Warszawy, członek Dumy Państwowej Rosyjskiej, który zyskał wszechświatowy rozgłos jako zajadły antysemita (chodzi o R.Dmowskiego – ALS), to cały Izrael (…) zastąpi drogę ku wszystkim jej celom (…). Wy nas znajdziecie na drodze do Gdańska, na drodze do Śląska Pruskiego i Cieszyńskiego, na drodze do Lwowa, na drodze wszelkich waszych projektów finansowych.”
„Judeopolonia” – s.80, dr A.L.Szcześniak.
Polsce, która powstała po I w.św. w wyniku ustaleń tzw. dużego i małego traktatu wersalskiego, narzucono system demokratyczny, który musiał uwzględniać interesy polityczne mniejszości żydowskiej (narzucono RP także obowiązek finansowania żydowskiej oświaty i kultury). Liczono, że w ten sposób Polacy (obywatele trzech zaborów) nie będą w stanie stworzyć jednolitego organizmu państwowego.
Żydowsko-masońskie plany spełzły jednak na niczym. Państwo zaczęło się umacniać politycznie i rozwijać gospodarczo. W 1922r. odsunięto od władzy byłego agenta austrowęgierskiego, później niemieckiego, inicjatora (w 1919/20) zorganizowania masonerii w Polsce, destruktora polskiej polityki, J.Piłsudskiego. Niestety, w 1926r. anglosaska masoneria, widząc postępy polskiej polityki, mimo narzucenia Polsce żydowskiej demokracji, doprowadziła do zamachu majowego i obalenia rządów ludowo-narodowych. Piłsudski powrócił do władzy. I po 1926r. powstało w Polsce ok. 70 szkół rabinackich, w których kształciła się młodzież żydo-bolszewii z ZSRR.
Ta sama anglosaska finansjera i masoneria w 1980/90r. doprowadziła do demontażu państwa i rozgrabienia naszego majątku.
Warto zwrócić jednak uwagę na przytoczoną wypowiedź Żyda, M.Rothschilda, która zawiera kwintesencję żydowskiej, syjonistycznej polityki względem Polski.
Jeśli przypomnimy sobie delegację Żydów, Mazowieckiego, Geremka, Michnika, Kuronia, do sekretarza Gorbaczowa w 1989r. i ich prośbę o wycofanie się Gorbaczowa z propozycji zwrotu Polsce ziem wschodnich, jeśli przypomnimy sobie także cel, zarejestrowanego kilka lat temu przez sądy żydo-systemu RP, Ruchu Autonomii Śląska – oderwania Śląska od Polski, to winniśmy wyciągnąć wniosek, że ta żydowska, syjonistyczna polityka względem polski wykazuje stałość i niezmienność celów. I dzisiaj jest szczególnie bliska ostatecznego zwycięstwa.
2.04.2013r. przypada rocznica śmierci JPII. Z tej okazji Nasz Dziennik przypomniał jego wypowiedź z pierwszej wizyty w Polsce w 1979r.:
„Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię ’Polska’, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym. (…).
Proszę was, abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości. Abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało. Abyście od Niego nigdy nie odstąpili.
Proszę was o to (…) przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. (…).”
za: http://www.naszdziennik.pl/wp/28475,nie-podcinajmy-korzeni.html
Czyż nie jest zaskakujące, że JPII apelował o zachowanie dziedzictwa duchowego, ale przez pryzmat wiary, dziedzictwa jedynie duchowego, a nie także materialnego narodu? A przecież dziedzictwo duchowe zniknie, jeśli nie będzie posiadało podłoża materialnego.
JPII nawoływał do zachowania wiary wbrew wszelkim przeciwnościom, do zachowania ufności – ufności względem Boga ma się rozumieć. Tylko, że rolę pośrednika między nami a Bogiem pełni z urzędu KK i jego hierarchia, która wskazuje nam, owieczkom, jakże często całkowicie ślepym politycznie, jako jedynie słuszne, cele syjonistycznego globalizmu, europejską integrację, na bazie żydowskiego kapitalizmu i pod władzą judeomasonerii, budowaną na zgliszczach narodowych państw.
JPII odwoływał się do pamięci o św.Stanisławie, który legł pod królewskim mieczem. Czy dobrze wykształcony JPII i niewątpliwie człowiek inteligentny nie wiedział, że ów Stanisław był zdrajcą Polski i króla, że układał się z Niemcami przeciw polskiemu królowi?
Polski Kościół już w 1976r. udzielił schronienia żydowskim, syjonistycznym agentom (głodujący KOR-owcy w kościele św.Marcina w Warszawie), którzy uruchomili cały proces demontażu Państwa Polskiego – wówczas PRL.
Polski Kościół i jego hierarchia stanowili pas transmisyjny między syjonistycznym żydostwem anglosaskim z USA, a ich agenturą w Polsce działającą jako „Solidarność” (przekazywanie papieru, maszyn drukarskich, pieniędzy itp.), poparli ustalenia „okrągłego stołu”, którego byli uczestnikami i pobłogosławili powstałą w jego wyniku „RP z gwiazdą Dawida w tle”.
Polski Kościół wysyłając swoich kapelanów do polskich żołnierzy biorących udział w zbrodniczych misjach USA i NATO, błogosławił tym samym politykę syjonistycznego Zachodu, błogosławił także europejską integrację.
Wspólnotę interesów z polskim narodem Kościół w Polsce realizuje poprzez Konkordat, w którym zapisane są podatkowe powinności polskich owieczek na rzecz utrzymania hierarchii i całego KK, żeby mógł nam wskazywać drogę do zbawienia.
R.Dmowski uważał Kościół polski za pozbawiony jakichkolwiek zasług dla narodu i państwa na przestrzeni całych dziejów KK w Polsce – pogląd ten znajduje dobitne potwierdzenie w historii Polski. Przywódca OWP uznawał także Kościół powszechny z jego nakazem miłosierdzia za szkodliwe osłabianie sił narodu w bezwzględnej walce o przetrwanie – ta destrukcyjna rola KK winna być dzisiaj szczególnie dobrze widoczna.
Polski naród, polskie społeczeństwo nie posiada dzisiaj swojej
reprezentacji politycznej, nie jest politycznie zorganizowane, nie
posiada także własnych narodowych polskich mediów, a więc społeczna
komunikacja narodu jest maksymalnie utrudniona, a istniejące żydo-media
degenerują i manipulują społeczną świadomością. Polski naród, polskie
społeczeństwo nie jest już właścicielem swojego, przez siebie
wypracowanego majątku narodowego – został rozgrabiony lub zniszczony,
jest prawnie ubezwłasnowolnione przez okupacyjne władze, nie ochrania go
państwowe prawo, które służy utrzymaniu okupacyjnej władzy i niszczeniu
narodu i demontażowi państwa.
Kościół polski, który wielu mógł się wydawać jakąś nadzieją –
nadzieją w potrzebie politycznej restytucji RP, jest także wrogiem
narodu i jego państwa, realizującym cele polityki Watykanu zdobywania
nowej podatkowej trzody.
Nie wolno nam biernie się przyglądać agonii RP, naszej Ojczyzny.
Zacznijmy się organizować.
Podejmijmy trud odzyskania suwerenności.
Zlikwidujmy żydowski kapitalizm i cały żydo-system władzy w interesie światowej syjonistycznej finansjery.
Polska potrzebuje polskich narodowych rządów.
Dariusz Kosiur
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz