o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

sobota, 4 września 2010

wszystkim Żołnierzom Września





Autorem zdjęć współczesnych jest Łukasz Szyca


Warto zobaczyć:

na portalu Polonii Holenderskiej: http://www.polonia.nl/content.php?cnt=16

na portalu rodziny Sosabowskich: http://www.sosabowski.com/polishgeneralcv.html

na portalu Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Olszynach: http://zspig-olszyny.republika.pl/patron7.html
Zmieniony ( Niedziela, 11 Październik 2009 07:03 )



Żołnierze Września.
17.09.2009. 13:01




Minęła 70 rocznica wybuchu II Wojny Światowej. 1 września 1939 o 4:40, bez wypowiedzenia wojny i ogłoszenia mobilizacji, wojska niemieckie uderzyły na Polskę na całej długości polsko-niemieckiej granicy oraz z terytorium Moraw i Słowacji.
Spośród żołnierzy kampanii wrześniowej około 450-ciu pochodziło z okolic Krzeszowic. Do dziś na terenie gminy Krzeszowice żyje jeszcze 8 żołnierzy września 1939 r., z wszystkich formacji i frontów. Przedstawiamy ich sylwetki.

Franciszek Cyran ur. 7.09.1914 r., w Ostrężnicy 105- s. Michała i Bronisławy z d. Lasoń.

Szeregowy Wojska Polskiego Zmobilizowany 24.08.1939r do 11 Pułku Piechoty w Szczakowej. Uczestniczy w walkach od Tarnowskich Gór do Biłgoraja. W dniu 22.09.1939 pluton łączności w którym służy został okrążony, rozbity i wzięty do niewoli.

W czasie transportu jeńców do Niemiec ucieka z transportu i wraca do domu.

Obecnie aktywny członek Związku Kombatantów w kole miejsko – gminnym w Krzeszowicach. W czasie uroczystości patriotycznych i rocznic walk o niepodległość uczestniczy w delegacjach związku. W latach 2003 – 2007 uczestniczył w spotkaniach z młodzieżą, przedstawiając wysiłek żołnierzy polskich w obronie niepodległości i w walkach o jej odzyskanie. Z kolegami ze związku opiekuje się tablicą upamiętniającą poległych i pomordowanych z miejscowości rodzinnych w Ostrężnicy i Nowej Górze. Obecnie jest złożony chorobą narządów ruchu i z konieczności ograniczył swoją aktywność społeczną.

Józef Glezer s. Jana i Eugenii z d. Szurma. Ur. 27.09.1916r. w Łuwieńcu Kresy Wschodnie, mieszkał w Woli Filipowskiej, obecnie w Krzeszowicach ul. Kościuszki 5/20.

Podporucznik Wojska Polskiego. Zmobilizowany 31.08.do 11 Dywizjonu Artylerii Konnej, na stanowisko jaszczowego (amunicyjny), w 4 baterii. Uczestniczy w Bitwie nad Bzurą, pod Łęczycą i Kutnem. 17.09.1939r. wzięty do niewoli niemieckiej, wywieziony do Niemiec, do Stalagu XI B Fallingbostel, nr jeniecki 7020., następnie w Hardeisen koło Noetheim. Wyzwolony 9.04.1945r. przez armię amerykańską, powrócił do kraju.

Jest długoletnim aktywnym członkiem Związku Kombatantów RP

Władysław Maciejowski s. Antoniego i Anastazji z d. Cekiera. Ur. 22.05.1919r. w Paczółtowicach, mieszka w Dubiu gm. Krzeszowice.

Podporucznik Wojska Polskiego. W listopadzie 1938 r. powołany do odbycia służby wojskowej do 27 Pułku Piechoty w Częstochowie, następnie przeniesiony do 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty, w którym przeszedł szlak wojny obronnej 1939r. od Lublińca, przez Herby Śląskie, Częstochowę, pod Złoty Stok gdzie 9.09.1939r., zostali rozbici i dowództwo jednostki wobec okrążenia, rozwiązało jednostkę i rozpuściło żołnierzy do domów.

Władysław Maciejowski jest długoletnim członkiem Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w kole miejsko – gminnym w Krzeszowicach woj. Małopolskie. Aktywnie uczestniczy w życiu związku. Uczestniczy w spotkaniach związanych z obchodami rocznic patriotycznych, uczestniczy w delegacjach koła związku na obchody świąt państwowych i upamiętniających rocznice bitew na terenie gminy Krzeszowice i miejscowości Dubie, gdzie 23 – 24.08.1944 r. rozegrała się bitwa partyzancka. Odbywał okolicznościowe spotkania z młodzieżą, prezentując tradycje patriotyczne i propagując postawy odpowiedzialności za losy Ojczyzny. Obecnie, ze względu na chorobę serca i częściową niesprawność ruchową, musiał ograniczyć aktywność społeczną.

Władysław Mirocki Ur. 12.12.1913 r. w Płokach, mieszka w Krzeszowicach.

Powołany do służby wojskowej w 5 Batalionie Telegraficznym w Krakowie, w Ciężkim Plutonie Łączności (budowy linii polowych i stałych), ukończył służbę wojskową w czerwcu 1939 r. Został zmobilizowany w sierpniu 1939 r. do Samodzielnej Kompanii Łączności w Wysokiem Litewskim (kompania łączności na rowerach).

W pierwszych dniach wojny wchodzą do Brześcia nad Bugiem. Kwaterują w opuszczonym posterunku policji. Pomimo organizującej się obrony, trwają w mieście rozruchy ludności litewskiej, białoruskiej i ukraińskiej, rozbijanie i rabowanie sklepów.

Do Brześcia pierwsze weszły czołgi niemieckie. Kompania otrzymała nakaz ewakuacji z Brześcia na Kowel i dalej na Przedmoście Rumuńskie. Pomiędzy Kowlem a Sarnami zostali otoczeni przez oddziały Armii Czerwonej i zbuntowanych Białorusinów.

Po trzydniowych walkach oraz nieudanych próbach wyjścia z okrążenia dowódca kompanii rozwiązuje oddział, zwalnia żołnierzy, by samodzielnie przebijali się do swoich domów, byle tylko nie dostać się w ręce oddziałów ukraińskich nacjonalistów.

Zostają ujęci przez partyzantów białoruskich, którzy zabrali im rowery i przekazali do niewoli Armii Czerwonej. W niewoli sowieckiej w pierwszej kolejności poszukiwano ukrywających się oficerów polskich. Wszystkich jeńców położono twarzą do ziemi i całą noc pilnowano. Rano dostali kubek gorącej kawy i zawieziono wszystkich do Kobrynia, do Sądu Wojskowego, gdzie ponownie przesłuchiwano, pytając głównie o ukrywających się „panów oficerów”. Po tych przesłuchaniach i rejestracji, wszystkich jeńców marszem przetransportowano do Baranowicz.

Nie otrzymali posiłków i koło Krywlian namówiono konwojentów, że w pobliżu mają swoje rodziny i zorganizują coś do jedzenia. Ta próba ucieczki się nie udała. Zostali ujęci i przetransportowani do Kamieńca Litewskiego, gdzie w sądzie ponownie byli przesłuchiwani Następnie zostali transportowani do Brześcia, ale po drodze, konwojujący enkawudziści wysadzają po dwóch – trzech konwojowanych jeńców i pod pozorem ich ucieczki rozstrzeliwują.

Unika śmierci wskutek niecelnego postrzelenia i przewrócenia się na niego rozstrzelanego kolegi. Po odjeździe konwoju ucieka i znajduje pomoc w pobliżu, u osadnika wojskowego. Córka osadnika doprowadziła Mirockiego do Brześcia Litewskiego i poinformowała jak dostać się do Czerwonego Krzyża. Dzięki pomocy w Czerwonym Krzyżu kupuje bilet do Terespola i przekracza granicę okupacji sowieckiej. Za Terespolem odszukuje kolegę Wieliczko i przebywa u niego kilka dni, celem zaleczenia rany.

Ponownie w Terespolu szukając możliwości powrotu do rodzinnych stron, spotyka dwie nauczycielki z Krzeszowic pani Pietuchowa z synem, drugiej nazwiska nie pamięta, które furmanką dotarły aż do Terespola i teraz szykowały się do powrotu. Po drodze przed Wisłą Niemcy zarekwirowali furmankę z koniem i resztę drogi odbyli pieszo, do Góry Kalwarii.

Za Wisłą już koleją, przez Częstochowę powrócili do Krzeszowic. W listopadzie 1940 r. wstępuje do Armii Krajowej, obwód Krzeszowice. Złożył przysięgę przed majorem Józefem Ryłko ps. „Ankwicz” komendantem obwodu, AK Krzeszowice, przyjął pseudonim „Brzęk”. Po rozwiązaniu AK w styczniu 1945 r., od lipca 1945 r. do października 1946 r. jest członkiem utajnionej struktury AK.

Franciszek Pióro s. Adama .ur. 5.11.1916 r. w Krzeszowicach, mieszka w. Krzeszowicach. Porucznik Wojska Polskiego (syn żołnierza legionisty). Powołany 16.09.1938 r. do służby wojskowej w 12 Pułku Piechoty w Wadowicach, w 3 kompanii strzeleckie. :„Do wojska wyjeżdżało nas 16-tu mieszkańców Krzeszowic. Był to normalny pobór. Nikt z nas nie przypuszczał, że to wyjazd na front. Służyliśmy w 12 pułku piechoty, w tak zwanych koszarach Fiszera. Po przeszkoleniu rekruckim, oraz pobycie na obozie szkoleniowym w terenie koło Przegini Narodowej (koło Czernichowa. Wrzesień 1939 r. zastał mnie wyszkolonym żołnierzem na szlaku bojowym 12 Pułku Piechoty, przez Tarnów, Wolę Rędzińską, Radomyśl, Mielec, Tarnobrzeg, Sośnicę, Nisko, Ulanów, Biłgoraj, Aleksandrów, Józefów, Narol, Tomaszów Lubelski , Rawę Ruską, i z powrotem przez Werhratę, Cieszanów do Sieniawy, gdzie nastąpiła kapitulacja całej 6 Dywizji Piechoty”. :„Do wojska wyjeżdżało nas 16-tu mieszkańców Krzeszowic. Był to normalny pobór. Nikt z nas nie przypuszczał, że to wyjazd na front. Służyliśmy w 12 pułku piechoty, w tak zwanych koszarach Fiszera. Po przeszkoleniu rekruckim, oraz pobycie na obozie szkoleniowym w terenie koło Przegini Narodowej (koło Czernichowa),.po powrocie z obozu, zostałem przydzielony do kompanii szkolnej, której dowódcą został dotychczasowy dowódca naszej kompanii kpt. Dąbrowski. Wrzesień 1939 r. zastał mnie wyszkolonym żołnierzem. Najpierw w koszarach przyjmowaliśmy rezerwę. Na front wyjechaliśmy 3 września, w niedzielę, wyjechaliśmy transportem kolejowym przez Krakowa do Brzeska. Z Brzeska już marszem pieszym, na szlaku bojowym 12 Pułku Piechoty, przez Tarnów, Wolę Rędzińską, Radomyśl, Mielec, Tarnobrzeg, Sośnicę, Nisko, Ulanów, Biłgoraj, Aleksandrów, Józefów, Narol, Tomaszów Lubelsk , Rawę Ruską, i z powrotem przez Werhratę, Cieszanów do Sieniawy, gdzie nastąpiła kapitulacja całej 6 Dywizji Piechoty. Do niewoli niemieckiej zostałem zabrany w Sieniawie. Bolesny był marsz z bronią, bez zamków, bez amunicji, ale pod eskortą niemiecką do Cieszanowa, gdzie złożyliśmy broń i zostaliśmy jeńcami.” W czasie transportu jeńców do Rzeszy ucieka z transportu i powraca do domu.

Jest długoletnim i aktywnym członkiem Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w kole miejsko – gminnym w Krzeszowicach. Uczestniczy we wszystkich przedsięwzięciach koła, uczestniczy w delegacjach koła na uroczystości państwowe i patriotyczne. Uczestniczy w organizacji opieki nad miejscami pamięci narodowej, na terenie gminy Krzeszowice.

Szczególnie aktywnie uczestniczy w przypominaniu i upowszechnianiu prawdy o walkach legionistów i żołnierzy w latach 1919 – 1920 r. o kształt i granice Polski. W kole miejsko – gminnym jest długoletnim przewodniczącym Komisji Rewizyjnej.
Jest powszechnie szanowanym członkiem Związku Kombatantów.

Józef Jan Stępowski s. Jana i Zofii. Ur. 25.02.1915 w Woli Filipowskiej gm. Krzeszowice, w której mieszka. Powołany do służby wojskowej 24.03.1938r. do 76 Pułku Piechoty w Grodnie. Od 1.09.39r. do 6.09. uczestniczy w walkach w kampanii wrześniowej 1939 r. Zostaje ranny 6.09.1939 r. i dostaje się do niewoli niemieckiej, na punkcie opatrunkowym w Woli Niechcickiej koło Piotrkowa Trybunalskiego.

Od 20.10.39r. do kwietnia 1940r przebywa w obozie jenieckim w Zamsdorf z numerem 105, następnie w obozie Linsburg.

Z powodu choroby i niezdolności do pracy zwolniony do domu 28.02.1943r.

Od maja 1943r wstępuje do Armii Krajowej, zostaje zaprzysiężony z pseudonimem „Czerkies” na stanowisku dowódcy drużyny 5-tej kompanii AK obwodu Krzeszowice, którą dowodził sierżant „Fontama”. Prowadzi szkolenie z obsługi broni. Uczestniczy w gromadzeniu broni. Pod koniec października 1944 r. przejmuje z Miękini oddział partyzantów - 11-tu ludzi, zapewnia im 24 -godzinny odpoczynek, wyżywienie i wyprowadzenie w dalszą drogę, do Spytkowic. Jest długoletnim aktywnym członkiem Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych koła miejsko – gminnego w Krzeszowicach.

Aktywnie uczestniczy w pracach koła, w spotkaniach ze społeczeństwem i w opiece nad miejscami pamięci narodowej. Często uczestniczył w spotkaniach środowiskowych prezentując wzorce postaw patriotycznych. Obecnie, ze względu na pogarszający się stan zdrowia ogranicza z konieczności swoją aktywność społeczną. Jest człowiekiem i kombatantem cieszącym się powszechnym szacunkiem.

Kazimierz Korzycki s. Stanisława i Bronisławy z d. Jaroń, ur. 24.02.1919r. w Radwanowicach. zamieszkały Krzeszowice, Radwanowice i Michałowice. Syn żołnierza wojny w obronie Śląska Cieszyńskiego 1918 – 1920 i członka AK, który zginął w czasie pacyfikacji Radwanowic 21.07.1943 r.

Porucznik Wojska Polskiego. Służbę wojskową rozpoczął w 1938 r. w 12 Pułku Piechoty w Wadowicach. Kampanię wojny obronnej 1939 r. rozpoczął 1września w stopniu kaprala. Uczestniczy w walkach pod Wolą Rendzińską, Radomyślem, pod Sośnicą k. Mielca, pod Niskiem i Narolem koło Tomaszowa Lubelskiego. Kapituluje w lasach pod Rawą Ruską w Cieszanowie na rozkaz dowódcy 6 Dywizji Piechoty. ”Bolesne było złożenie broni”. Przebywa w obozie przejściowym w parku pałacu Potockich w Łańcucie. W czasie transportu do Rzeszy ucieka w Podłężu koło Krakowa. Pomimo kapitulacji, nie składa broni, współtworzy z Gędłkiem Władysławem Narodową Organizację Wojskową w Radwanowicach, która następnie złączyła się z Armią Krajową.

Pełni funkcję dowódcy plutonu NOW, następnie AK. W czasie Pacyfikacji Radwanowic skazany zaocznie przez hitlerowców, na karę śmierci, uniknął wykonania wyroku, ukrywa się pod przybranym nazwiskiem Jana Cekiery. (W czasie okupacji wykorzystywano dokumenty po zmarłych, dla ukrycia poszukiwanych przez gestapo lub policję). W porozumieniu z mjr Ryłko (Dowódcą obwodu AK Krzeszowice) został skierowany do zadań specjalnych wśród robotników przymusowych w Rzeszy. Podejmuje pracę w warsztatach samochodowych w Rzeszy, w Paczkowie – wsi, gdzie pracowało dużo polskich robotników przymusowych. Prowadzi pracę uświadamiającą i organizacyjną, sam będąc robotnikiem przymusowym. Wraz z warsztatem 2.02.1945 r. zostaje ewakuowany do Czech przez Kłodzko, Nachodź, do Cestolowic, koło Hradec Kralowe .Robotnicy przymusowi mieszkali w szkole. Kierownik szkoły, był członkiem czeskiego podziemia. Zaufani robotnicy z samochodów wojskowych, skierowanych do naprawy, zbierali elementy uzbrojenia, amunicję i zaopatrywali czeskie podziemie. Gdy zbliżała się armia radziecka, warsztaty miały być ewakuowane do Brna. Korzycki z dwoma jeszcze Polakami ukryli się wieczorem na strychu szkoły. Rano były już wojska radzieckie. Ponownie stają przy warsztatach napraw samochodów, tym razem z własnej woli naprawiają samochody żołnierzy radzieckich. Prawie po miesiącu otrzymują zgodę na powrót do Polski. Wracają koleją od mostu do mostu, zburzone mosty przekraczają pieszo, przez Bielsko - Białą docierają do Krakowa i do domu. Po wyzwoleniu pracuje w PKP. Członek Komisji Historycznej Związku Kombatantów R.P. w Zarządzie Wojewódzkim w Krakowie, i Prezes Koła Związku Kombatantów RP w Krzeszowicach.


Tadeusz Żarski s. Franciszka i Heleny, ur. 15.07.1916 r. w Krakowie, zamieszkały w Krzeszowicach.

Porucznik Wojska Polskiego. 20.01.1937 r. powołany jako ochotnik do służby wojskowej w 21 kompanii telegraficznej w 21 Dywizji Piechoty Górskiej w koszarach 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie. W październiku 1938 r. uczestniczy w zajmowaniu Zaolzia. Ma przedłużoną służbę wojskową o 2 miesiące. Po zakończeniu służby wojskowej, krótko pracuje w „tramwajach” w Krakowie. Zmobilizowany 24. 08.1939 r. do kompanii łączności telegraficznej w 6 Dywizji Piechoty. Walczy pod Pszczyną, następnie na całym szlaku 6 DP aż do Narola. W rejonie Narol - Rawa Ruska, dostał się 22.09. do niewoli niemieckiej. Przetrzymywany do selekcji, w przejściowym obozie w parku pałacu Potockich w Łańcucie.

W czasie transportu jeńców do Rzeszy, w Skawinie, dzięki pomocy kolejarzy ucieka z transportu, w nocy jest ukryty przez skawińskiego gospodarza. Rano, w przebraniu za parobka, do kopania ziemniaków idzie z gospodarzem do Kobierzyna. Tu gospodarz powiedział mu: „teraz musisz sobie radzić sam”. W Krakowie przez mosty strzeżone przez wojsko niemieckie i niemiecką żandarmerię, pomaga mu przejechać przypadkowy tramwajarz, i tak dostał się do rodziny w Krakowie i stamtąd wrócił do domu.


Sylwetki na podstawie albumu „Obrońcy Ojczyzny – żołnierze gminy Krzeszowice” - Mjr Krzysztof Pachla


Do pobrania - PROGRAM UROCZYSTOŚCI "SZARŻA POD KROJANTAMI 2010"


WIĘCEJ…

"Szarża pod Krojantami - 2010" - zaproszenie dla mediów

EmailDrukujPDF

Najstarsze i największe w Polsce kawaleryjskie widowisko historyczno – militarne!!!

ZAPROSZENIE

Na mocy postanowień Gminnego Komitetu Ochrony Pamięci, Walki i Męczeństwa w Choj-nicach oraz Fundacji „Szarża pod Krojantami”, Zarząd Polskiego Klubu Kawaleryjskiego, pragnie zaprosić do Krojant nieopodal Chojnic, na doroczne uroczystości związane z upamiętnieniem kawaleryjskiego boju z 1 września 1939 roku, stoczonego przez 18 Pułk Ułanów Pomorskich.   Obchody święta odbędą się tradycyjnie w pierwszą niedzielę września, czyli w dniu 05.IX. 2010 r.
WIĘCEJ…

"Szarża pod Krojantami - 2010" - zaproszenie na Biwak Historyczny

EmailDrukujPDF

Najstarsze i największe w Polsce kawaleryjskie widowisko historyczno – militarne!!!

 ZAPROSZENIE

na

Biwak Historyczny pt. Wojsko Polskie 1914 – 2010

WIĘCEJ…

Brak komentarzy: