WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
czwartek, 23 lutego 2012
Bracia Kliczko Story
http://www.youtube.com/watch?v=Ymc1tJkgr5w&feature=related
Bracia Kliczko - wybitni mistrzowie czy szczęściarze?
http://www.legendyboksu.pl/Bracia-Kliczko.phpOdkąd Lennox Lewis zakończył karierę, w wadze ciężkiej karty rozdają Władimir i Witalij Kliczko. Niesamowite warunki fizyczne i siła, sprawiają, że od kilku lat nikt nie jest wstanie im zagrozić. Patrząc na rekordy obu pięściarzy(szczególnie Witalija) można stwierdzić, że to jedni z najlepszych bokserów wagi ciężkiej w historii. Jednak opinie na ich temat są bardzo podzielone. Jedni mówią, że ich dominacja wynika z tego, że walczą w okresie, kiedy to nie ma dobrych bokserów, a inni nazywają ich wybitnymi bokserami i plasują obok George Foremana, Joe Fraziera czy Muhammada Alego. Władimir Kliczko wręcz nawiązuje w swoich wejściach na ring do tego ostatniego. Nawet niektórzy cenieni znawcy boksu twierdzą, że Władimir Kliczko uporałby się w tej chwili, z praktycznie każdym wielkim bokserem w dziejach boksu.Ale czy rzeczywiście bracia Kliczko zasługują na tak pozytywne opinie? Mimo niewątpliwych atutów ukraińskich czempionów, trzeba parę faktów przedstawić jasno. Uważany w tej chwili za najlepszego ciężkiego(lepszego nawet od swego brata) – Władimir Kliczko, przez całą swoją karierę nie stoczył walki nawet z jednym pięściarzem swego pokroju. W dzisiejszej mizerności i braku utalentowanych bokserów wagi ciężkiej, łatwe zwycięstwa Kliczków nie mogą dziwić., bo są oni niczym pojedyncze wyspy na oceanie. Poza tym nazywanie kogoś wybitnym pięściarzem i porównywanie go z największymi, gdy ten ma na koncie trzy kompromitujące porażki, moim zdaniem wykluczają go z bycia wybitnym bokserem.Oczywiście prawdą jest, że od tamtych porażek, boks w wykonaniu młodszego z barci Kliczko bardzo się poprawił, ale owe porażki przed czasem z ostatnimi pięściarzami, którzy jeszcze nawiązywali do urodzaju dobrych bokserów z lat 90-tych, o czymś świadczą. W tej chwili na tle całej historii boksu, trudno nawet o dobrego boksera, nie mówiąc o bardzo dobrym czy wybitnym. Walki braci Kliczko prawdopodobnie wyglądały by zupełnie inaczej, gdyby pojawili się tacy pięściarze, gdyż dzisiejsi pretendenci ustępują tym z lat 70-tych, czy 90-tych przynajmniej o klasę, to zupełnie inna motoryka i umiejętności.W przypadku Witalija, to uważam go za lepszego boksera od swego brata. Przede wszystkim stoczył wyrównany bój z wybitnym czempionem jakim jest Lennox Lewis(nieco niedocenianym gdy walczył). W przeciwieństwie do swego brata nie ma on na koncie żadnej kompromitującej porażki i potrafi przyjąć naprawdę silny cios. Porównując ukraińskich mistrzów do tych największych, trzeba pamiętać co znaczy miano wielkiego mistrza.Dawni czempioni różnią się od dzisiejszych tym, że byli niekwestionowanymi lub bezdyskusyjnymi, jak w przypadku Larry'ego Holmesa. Gdyby dziś doszło do unifikacji, to któryś z barci Kliczko w ogóle nie byłby mistrzem, a na pewno nie przez tak długi okres. Zawsze będę bronił bokserskich legend, bo to byli prawdziwi fighterzy nie bojący się wychodzić do ringu z najlepszymi w owym czasie. Posiadali mocne szczęki, szybkość, siłę i nieprzeciętne umiejętności - elementy cechujące wybitnych czempionów.Władimir kliczko z nikim takim nie walczył, i trochę mnie śmieszą wypowiedzi niektórych fachowców jakoby poradziłby sobie zarówno z Georgem Foremanem jak i Muhammadem Alim, czy Tysonem z najlepszych lat. Z cały szacunkiem do ekspertów i Kliczki, ale szybkość, ruchliwość, zasięg i niewiarygodne umiejętności i odporność na ciosy Alego, sprawiają, że młodszy z braci w walce z Alim mógłby nie wiedzieć co się dzieje w ringu. George Foreman? Po jednym celnym ciosie Foremana(jeden z nielicznych bokserów, który siłą nie ustępował by Kliczce), mógłby paść tak samo jak w walkach z Lamonem Brewsterem, Corrie Sandersem i Rossem Puritty. Sądzę też Tyson z lat 80-tych rozprawiłby się z Władimirem z pierwszych rundach - parę szybkich wejść w półdystans z balansem ciała i jeden celny cios.
Podpisuje się do twierdzenia, ze bracia Kliczko trafili na czasy, w których ich umiejętności są nieproporcjonalnie większe do umiejętności innych pięściarzy. Wybitnym czempionem może być tylko bezdyskusyjny mistrz, mający w rekordzie zwycięstwa nad paroma innymi bardzo dobrymi bokserami. Mimo, że taki obraz sprawy nie jest winą żadnego z braci Kliczko, to jednak tego u Ukraińskich mistrzów mi brakuje. Być może jeszcze zdołają potwierdzić swoją klasę w najbliższych walkach, na co pozostaje tylko czekać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz