o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

piątek, 17 lutego 2012

Pinokia obalenie a'la Luty 1917 - lemmingów (nie do) c z e k a n i e -

 

, a  narazie   in  2012 


A      T Y C Z A S E M  *  w kRaju

17:37, 09.02.2012 /TVN24, PAP

Urodziła w domu, dziecko zmarło, ciało spaliła

(  ) MA ZARZUT NIEUMYŚLNEGO SPOWODOWANIA ŚMIERCI

TVN24
35-letnia mieszkanka (  ) urodziła dziecko w domu, a gdy zmarło, spaliła ciało w piecu - wynika z informacji udzielonej przez prokuraturę w W.  Kobiecie zarzucono nieumyślne spowodowanie śmierci noworodka i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia. Została zwolniona do domu.
Pierwszą informację w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

O tym, że M. P. urodziła dziecko, ale nie wiadomo gdzie ono jest, ktoś poinformował anonimowo miejscowy ośrodek pomocy społecznej. Pracownicy ośrodka potwierdzili tę informację w wywiadzie z matką.

Później sprawą zajęły się policja i prokuratura.

Prokuratura: naraziła dziecko na niebezpieczeństwo

Podczas przesłuchania w prokuraturze kobieta przyznała, że 29 stycznia urodziła w domu dziecko. W pokojach obok przebywali jej teściowie oraz dzieci. - Dziewczynka urodziła się żywa, ale z nieustalonej przyczyny jeszcze tego samego dnia zmarła. Matka zdecydowała się spalić ciało w domowym piecu - powiedział prokurator W., powołując się na zeznania matki.



Policja o sprawie Magdaleny P. (TVN24)


Śledczy przyjęli, że kobieta naraziła swoje dziecko na niebezpieczeństwo, decydując się rodzić w domu - bez zapewnienia mu właściwych warunków przyjścia na świat i właściwej opieki poporodowej. - Uważamy, że przyjęta przez nas kwalifikacja jest jedyną możliwą przy tym materiale dowodowym, którym dysponujemy - podkreślił prokurator Zieliński.

      Dziewczynka urodziła się żywa, ale z nieustalonej przyczyny jeszcze tego samego dnia zmarła. Matka zdecydowała się spalić ciało w domowym piecu.      
prokurator

Kobieta, choć jest 12 lat po ślubie, ostatnio sama opiekowała się dziećmi, jej mąż na co dzień pracuje w Holandii.

Przyczyny zgonu dziecka nie da się ustalić
(  )przyznała się do tak sformułowanych zarzutów. Prokuratura przyznaje, że z uwagi na spalenie zwłok musi w dużej mierze polegać na wyjaśnieniach podejrzanej. Choć w domu M.P. znaleziono ślady biologiczne po urodzeniu dziecka, to nie da się już ustalić przyczyny zgonu.

Po przesłuchaniu, w obecności psychologa kobieta została zwolniona do domu. Będzie przechodzić jeszcze badania psychiatryczne. (  ) grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat.
nsz//kdj/k

Brak komentarzy: