o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

piątek, 24 sierpnia 2012

Szok "sądownictwa" POpolszy

W CZYICH RĘKACH JEST JOYSTICK STERUJĄCY CAŁYM WYMIAREM NIESPRAWIEDLIWOŚCI W POLSCE ????


Niewydolność  wymiaru sprawiedliwości sami zainteresowani tłumaczą zbyt dużą ilością spraw w sądach i prokuraturach oraz niedoinwestowaniem tego resortu. Nie jest to prawdą !! Pokazują to statystyki porównawcze Unii Europejskiej.
W 2008 roku było w Polsce 6281 prokuratorów, pierwsze miejsce w UE (1). Za nami Niemcy 5084 i Anglia 2868.
Jeśli chodzi o wynagrodzenie prokuratorów najwyższego szczebla, to wynosi ono statystycznie 5.9 średniej pensji, a biorąc pod uwagę, że składki na ubezpieczenia społeczne płaci za nich Ministerstwo Sprawiedliwości, w rzeczywistości 6.7 średniej pensji. W stosunku do średnich zarobków, zarobki prokuratorów dawnego bloku wschodniego są najwyższe w stosunku do średnich pensji. Zastanawiająca prawidłowość dotycząca również sędziów. Do polskich prokuratur wpłynęło w 2008 roku 1125 tys. spraw, co daje 2949 spraw na 100 tys. mieszkańców, 15 miejsce w UE. Przed nami Włochy 5486, Francja 7978 i Dania 10774. W przeliczeni na jednego prokuratora, w Polsce przypada 179 spraw, 19 miejsce, przed nami Anglia 397, Niemcy 967 i Francja 2674 – piętnaście razy więcej spraw niż u nas !! Teraz zrozumiałe są uwagi prawników mówiących o “pracowitości” prokuratorów. W roku 2008 wpłynęło ogółem 1709 tys. spraw procesowych, 4481 spraw na 100. tys. mieszkańców – dopiero dziesiąta pozycja w UE. Prowadzi Luksemburg 10688. Co istotne, na jednego sędziego przypadało 173 sprawy, 12 miejsce. Przed nami m.in. Francja 493 i Włochy 712. Tak więc nasi sędziowie w odróżnieniu od większości ich Europejskich kolegów, mieli nawet czterokrotnie mniej spraw !! W Polsce w roku 2008 było 9890 sędziów (w roku 1989 było ich 5165). Na każdego sędziego przypadało 3856 mieszkańców, we Francji 10988, Anglii 28622 i Irlandii 30497. Wynagrodzenie sędziego Sądu Najwyższego stanowi 5.9 średnich pensji, jednak tak jak u prokuratorów, realne zarobki wynoszą 6.7 średnich pensji. Sytuuje ich to na piątej pozycji w Europie. Wynagrodzenie Polskich sędziów SN jest najwyższe w porównaniu do pozostałych byłych krajów bloku wschodniego. Mamy najwięcej sędziów, 26 na 100 tys. mieszkańców, Niemcy 24.4, Francja 9.1.
POpolski wymiar "sprawiedliwości" pochłania 1.82 % budżetu państwa; potem co znamienne, kolejno sześć byłych państw bloku wschodniego, następnie Portugalia 0.67%, Włochy 0.56%, Anglia 0.22%, oraz Dania i Irlandia po 0.19%. Na nasz wymiar sprawiedliwości wydajemy blisko dziesięć razy więcej niż Anglia, Holandia, Dania czy Irlandia !! Każdy Polak na sądownictwo płaci 0.4% PKB co stanowi najwyższy odsetek w Unii !! Węgry wydają 0.3%, Czechy i Włochy 0.2%. Najmniej 0.1% PKB wydają Anglia, Dania, Finlandia, Irlandia i Szwecja.
Na "nasz" wymiar "sprawiedliwości" wydajemy cztery razy więcej z naszych kieszeni niż w krajach skandynawskich i anglosaskich. Na prokuraturę w stosunku do PKB na osobę, wydajemy 0.10%, Szwecja 0.04%, Finlandia 0.02%, Dania 0.01%. Każdy z nas płaci na prokuraturę dziesięć razy więcej niż Duńczyk !! Mitem okazuje się wyjątkowo duże obciążenie pracą polskich sędziów i prokuratorów. Biorąc pod uwagę liczebność pierwszoinstancyjnych spraw procesowych, stosowane współczynniki w odniesieniu do naszego kraju należą do najniższych w całej Unii. Nie jest więc zgodna z prawdą – nader często formułowana opinia, wedle której główną przyczyną niewydolności polskiego wymiaru sprawiedliwości jest nadmierna liczba spraw. Pod względem liczebności kadry sędziowsko-prokuratorskiej stanowimy w UE prawdziwe mocarstwo.
Polskie sądownictwo jawi się zatem niby beczka bez dna. Biorąc pod uwagę tak liczny korpus sędziowsko-prokuratorski, powinniśmy mieć bodaj najsprawniejszy wymiar sprawiedliwości w UE. Jest on jednak nadal nieefektywny.

Brak komentarzy: