o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

czwartek, 11 kwietnia 2013

"WayBack Machine"


Bokser Wagi Ciezkiej Durczok

SEE
przedstawia w Faktach  PO Faktach swojego goscia, pana Artymowicza, jako 'fizyka' i astrofizyka, ktory wytlumaczy wszystki co sie naprawe stalo w Smolensku.
Gosc z zadowoleniem przytakuje glowa, chociaz wie, ze nie jest zadnym fizykiem, a o lotnictwie ma takie pojecie jak kazdy kierowca w Polsce o jezdzie i wypadkach samochodowych.
Gdyby mial opowiadac cos o gwiadzach nad niebie smolenskim, to moze jeszcze bym posluchal, ale poniewaz naczytalem sie pana Artymowicza, ktory sie namolnie reklamuje na salonie24, to dalem sobie spokoj.
Teraz bez ogladania zgadne co pan Artymowicz wytlumaczyl profesorowi Durczokowi...
A wiec piloci nie powinni startowac, a jesli juz to powinni miec zamkniete drzwi od kokpitu. Nie powinni schodzic nizej niz 120 metrow bo tylko na to mieli kwity. Zreszta pan pilot Protasiuk ledwo co mial wylatane kilkaset godzin jako pierwszy, kilka tysiecy jako drugi, ale gdzie mu do chemika Artymowicza. Ten to dopiero potrafi latac, kiedys nawet widzial cos z gory ale nie wyladowal, bo nie mial kwotow.
Muzykowi z sluchem absolutnym Artymowiczowi wszystko zgodzilo sie na tasmach z kokpitu z filmem animowanym jaki zrobil ze szwagrem. Wszystko sie zgodzilo. Ksiadz Durczok potakuje. Malarz Artymowicz nawet uslyszal generala Blasika w kokpicie, ktory przeszkadzal w ladowaniu. Piloci nie ladowali, ale skad ma to wiedziec profesor historii sztuki Artymowicz? Sedzia Durczok zgadza sie absolutnie.
Na koniec olimpijczyk Artymowicz dochodzi do wniosku, ze wszyscy profesorowie, ktorzy skazili sie podaniem reki poslowi Macierewiczow sa zupelnie do doopy i na niczym sie nie znaja, a On, papiez Artymowicz, ze wsi spod Bialegostoku, wykopany na butach Ubeckich aby dolaczyc do cywilizacji sowieckiej na okupowanych ziemiach polskich, On pozjadal wszystkie rozumy i za chwile przeegzaminuje wszystkich profesorow z ZP Macierewicza i da im po lapach.
Hycel Durczok kladzie uszy po sobie i przytakuje grzecznie.
Obaj panowie z usmiechem dziekuja sobie za wielce przyjemna i pozyteczna dyskusje.
Oczywiscie skierowana do wszystkich pozytecznych idiotow.
Paleczke Arymowicza przejmuje pani Monika, ta w koszmarnych kapciach, zamienia ja na Laske czy Laska i ubolewa nad stanem swiadomosci spolecznej, ktora nie pozwala ludziom zappomniec o Smolensku i Katyniu, a wszyscy (dziennikarze TVN) sa juz tak tym zmeczeni i znudzeni, ze qrva mac, trzeba is na zakupy po nowe kapcie za piec tysiecy, albo szec. Beda koszmarne jak wszystkie inne.
Dobranoc z Vancouver, gdzie na wiesc o lotniku Artymowiczu szaleje seria niewyjasnionych przypadkow samookaleczen wsrod ludzi zwiazanych z lotnictwem i fizyka
.

Brak komentarzy: