o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

czwartek, 18 kwietnia 2013

Ż e b r a n i n a

"polskie" żebractwo zjechało się do Brukseli

Podobno w Polsce obalono komunę. To skąd w ludziach komunistyczna mentalność i przekonanie, że należy nam się moneta od podatników z zachodu Europy? Wielkie oburzenie wywołały słowa Nigela Farage’a, który powiedział, że nie chce finansować metra w Warszawie. Czy można mu się dziwić?
Nie podoba mi się szantażowanie ludzi, że jeśli są przeciwko żebraniu miliardów z UE, to są przeciwko interesom narodu. A czy ktoś wyliczył, ile nas kosztują te dotacje? W interesie mojego narodu nie jest żebranie miliardów dla administracji i „kolesi”, poza tym koszty poniesione przez polski sektor publiczny przewyższają dotacje o 17%. Komisarz Geheugen twierdzi, że przestrzeganie unijnych bzdurnych regulacji kosztuje przedsiębiorców aż 600 miliardów euro rocznie! Jednym słowem: robią nas w bambuko, bo ciągle dopłacamy do tego „interesu”. Cieszymy się z miliardów z Brukselki? Wiedzmy, że słono za nie zapłacimy, a większość tego „deszczu pieniędzy” zostanie wchłonięta przez administrację i sitwę. Nie, nie mam nic przeciwko ludziom, którzy uczciwie korzystają z unijnych funduszy – dofinansowania dla firm, pomoc niedożywionym dzieciom, dofinansowanie szkół, czy kursów. Ale jednocześnie zadaję pytanie: czy nie uważacie, że zamiast żebrać i dopłacać do tego biznesu, lepiej pogonić kolesi, którzy zabierają Polakom 6-70% dochodów?
Jestem pewna, że gdyby rządzili nami w miarę inteligentni politycy, to z naszych podatków spokojnie można by wybudować drogi, sfinansować szkoły (zamiast je zamykać, jak obecnie), biblioteki, pomoc niedożywionym dzieciom.
Unijne dotacje są nam zwyczanie niepotrzebne – wystarczy ukrócić złodziejstwo i łapówkarstwo. Bo powiedzcie mi, jak to jest, że płacimy tak horrendalne podatki, a państwo nie jest w stanie zapewnić nam podstawowych usług? Odpowiedź jest jedna.
Jestem zaskoczona, że wyżebranie przez Tuska miliardów przedstawia się jako sukces. Co zmienią te miliardy? Otóż nie zmienią nic – możemy się jedynie zastanawiać, ile będzie nas kosztował ten „prezent” – bo pamiętajmy, że socjaliści nie dają nic za darmo; prędzej, czy później wystawią nam rachunek. Z tych miliardów pokaźny kawał tortu uszczknie sitwa i administracja. Przygotujmy się też na zakazy i nakazy, jakie nas dotkną – i nie wierzmy w to, że nie będą szkodzić naszym interesom. Czy pieniądze rozwiążą najpoważniejsze problemy kraj? Oczywiście, że nie – ZUS będzie się dalej chylić ku bankructwu, przedsiębiorcy będą zamykać firmy lub przenosić się za granicę, bezrobocie będzie rosnąć, a drogi będą najdroższe w Europie.
Zamiast zżymać się na Nigela Farage’a, który nie chce nam robić prezentów (wątpliwych, dodajmy), sami zastanówmy się, co jest dla nas korzystniejsze: socjalizm, czy wolność gospodarowania?

  • Napisane przez ~Marek1taki około 2 miesięce/y temu. Odpowiedz
    Nighel Farage jest brytyjskim patriotą. Głupotą jet sądzić, że będzie sobie i innym Brytyjczykom wypruwał flaki, żeby utuczyć polską nomenklaturę, która ma pomysły i tylko trzeba jej pieniędzy.
    Głupotą jest brać dotacje unijne bo trzeba będzie za nie zapłacić i zrobią to głównie ci co z dotacji nie korzystali, bo radzą sobie dobrze z własnymi pieniędzmi.
    Głupotą jest brać za dobrą monetę fałszywą przyjaźń zagranicznych polityków, którzy mają nam do zaoferowania głodne kawałki o wspólnej Europie a za plecami narzucone nam prawa unijne wykorzystują by nas ubezwłasnowolnić dla pożytku swoich krajów albo nawet działają jako jawna agentura sowiecka.
  • Napisane przez ~Stary Niedźwiedź około 2 miesięce/y temu. Odpowiedz
    Czcigodna Flavio
    Bilansując finansowe skutki przynależności do eurokołchozu nie należy zapominać o kwotach wyprowadzanych z Polski przez wielkie sieci handlowe. Wedle różnych szacunków stopa opodatkowania zysku supermarketów jest wielokrotnie niższa niż w przypadku polskich przedsiębiorców. Gdyby i tę pozycję uwzględnić w bilansie, jestem dziwnie spokojny że te straty o których piszę przewyższyłyby brukselską jałmużnę.
    Pozdrawiam serdecznie.
  • Napisane przez ~tie_fighter około 2 miesięce/y temu. Odpowiedz
    Warto również wspomnieć, że z każdego jednego euro przekazanego Polsce przez płatników netto wraca do nich pod różnymi postaciami 89 centów.

    Skąd tu tyle osób w samej bieliźnie? Stoją w kolejce do sklepu. Właściciel rozpoczął wyprzedaż od nietypowej promocji - pierwsze 100 osób, które przyjdzie w takim ''stroju'', otrzyma ubranie gratis.
    REUTERS/ANDREA COMAS

Brak komentarzy: