o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

czwartek, 5 stycznia 2012

z blogów * Izabela Brodacka-Falzmann

Dwaj królowie

W jednej ze szkół na południu Polski nauczyciel angielskiego sprowadził dla dzieci książkę „Król i król”. Opowiada ona o księciu, który zamiast żenić się z księżniczką zakochuje się w bracie księżniczki. W końcu mężczyźni „żenią się”. Ilustracje przedstawiają całujących się młodzieńców. Oprócz tego nauczyciel publicznie ujawnił dzieciom swoje preferencje seksualne.
Rodzice w obawie, że wywołanie afery zaszkodzi szkole i dzieciom, załatwili sprawę po swojemu. Dwóch barczystych ojców przekonało nauczyciela, że zgodnie z prawem czy wbrew prawu, nie będzie uczył ich dzieci.
Odszedł na własne żądanie.

Książka ta była swego czasu przedmiotem sprawy sądowej w USA. Została ona  zalecona jako lektura dla uczniów II klasy. w Estabrook Elementary School w Lexington w stanie Massachusetts.

Dwie rodziny złożyły wówczas skargę do kuratorium, domagając się wycofania lektury, którą wprowadzono bez ich zgody.. Kuratorium odmówiło rodzicom nie tylko wycofania książki z listy lektur lecz nawet prawa do przeniesienia dzieci do innej szkoły. Na początku 2007 roku sąd odrzucił ich skargę o łamanie praw cywilnych.. Rodzice odwołali się do sądu apelacyjnego, który także odrzucił ich skargę.
Amerykańscy rodzice postąpili bardzo nierozsądnie. Wiedząc, że wszechwładny sąd może posunąć się nawet do odebrania im dzieci i umieszczenia w rodzinie zastępczej, powinni rozegrać sprawę podobnie jak to zrobili rodzice polscy, albo po cichu zabrać dzieci ze szkoły.


Zabrałabym natychmiast dziecko za szkoły, w której nauczyciel ujawniałby publicznie swoje preferencje seksualne. Niezależnie od tego czy byłby on heteroseksualny, czy homoseksualny, czy miałby upodobanie do zwierząt czy do zwłok. Niezależnie od tego czy byłaby to szkoła prywatna czy publiczna.
Zabrałabym również dziecko ze szkoły muzycznej, w której nauczyciel ujawniłby swoje upodobania do disco polo. Albo z kursów językowych prowadzonych przez osobę ze złym akcentem.
Nauczyciel ma prawo wyboru, co robi ze swoim życiem- ja natomiast mam prawo wyboru, kto ma uczyć moje dzieci. Nie życzę sobie, żeby dziecko nabrało złego akcentu językowego, nie życzę sobie żeby psuło sobie słuch i gust muzyczny, nie życzę sobie, żeby uczyło się złych manier (publiczne mówienie o sprawach intymnych jest oznaką złego wychowania).
A przede wszystkim nie życzę sobie, aby przebywało w środowisku akceptującym homoseksualizm, niezależnie od tego czy uznamy, że ma on podłoże genetyczne czy kulturowe.
Jeżeli homoseksualizm ma podłoże kulturowe, jasne jest, że należy izolować dziecko od wpływu środowiska, które być może zechce je wciągać w swoje praktyki, a w najlepszym wypadku będzie je propagować.
Jeżeli natomiast prawdą jest, że homoseksualizm ma podłoże genetyczne i dziecko ujawni nieodpartą skłonność do tej samej płci nie oznacza to, że rodzice mają ten fakt akceptować?. Czy mają akceptować fakt, że nie założy nigdy normalnej rodziny? Że grożą mu niebezpieczne choroby.
Czy rodzice mają akceptować wszelkie „nieodparte skłonności”, które może przejawiać dziecko? Na przykład nieodpartą skłonność do kradzieży (kleptomanię) lub do kłamstwa.

Wiele lat temu mieszkał w Krakowie młody chłopiec, który miał nieodpartą skłonność do zabawy bronią. Rodzice akceptowali te jego niepokojące upodobania, kupowali mu noże, zapisali do klubu strzeleckiego, a nawet pozwolili mu w czasie wakacji pracować w rzeźni, choć miał wtedy dopiero 12 lat. Na pewno nie spodziewali się, że skazują w ten sposób na śmierć kilka osób w tym własnego syna, który poniósł śmierć z ręki kata.

APPENDIX.
 http://mmmarciniak.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?11,2011

ROK 2012 WZMOCNI WIĘKSZOŚĆ

Czego ludzie pozostający w defensywie do głównego nurtu mogą sobie życzyć w  nowym  2012 roku ?
  Przede wszystkim, żeby głęboko myślący osobnicy z zaocznym wyższym wykształceniem, mający w pogardzie czytanie książek, dalej rośli w siłę. Niech wszyscy miłośnicy wzmacniania się chińskim żarciem oraz napojami energetycznymi w dalszym ciągu triumfują nam na chwałę naszego państwa, a także UE. Przecież to dzięki fanatykom wolnej amerykanki mamy powszechny dobrobyt. I wreszcie po latach zacofania umysłowego zrozumieliśmy, że zamiast do krzyża trzeba modlić się do ekranu telewizora lub komputera. A życiowe mądrości zawarte są nie w Biblii, tylko w postępowych wydawnictwach prasowych.  Co tam szokujący maluczkich wzrost cen paliw? Nie ma sensu przejmować się chaosem panującym w służbie zdrowia. Dzisiaj sondaże wyznaczają nam kierunki działania. I zgodnie z nowymi trendami intelektualnymi, zmierzamy do wiecznego szczęścia. Kosztem wielu wyrzeczeń będziemy mieli EURO2012, na którym kasę zrobią światowe związki futbolowe. Jednocześnie nieustannie od lat finansujemy bez opamiętania wojnę w Afganistanie. Więc mamy całe mnóstwo sukcesów. A że rosną podatki i bezrobocie doskwiera niezaradnym członkom naszego społeczeństwa to tylko szczegół nie mający wpływu na całość. Jest dobrze. A będzie jeszcze lepiej. Większość ma rację. Dlatego nich dalej zwycięża nowa jakość, sztucznie faszerowana przez środki masowego przekazu przekonaniem, że opozycja stanowi jedyne zło.  Trzeba niszczyć u zarania wszelkie formy sprzeciwy wobec najwspanialszej na Ziemi władzy. Po co nam strajki oraz prawo do zgromadzeń? Wszelkich wywrotowców należy spacyfikować. I ktokolwiek waży się napisać coś złego na temat kierowania okrętem z biało-czerwoną banderą w Internecie to trafi na długie lata za kraty. A jego rodzina będzie na wieki potępiona przez radio, telewizję, prasę oraz portale internetowe. I tego wszystkim Państwu życzę w 2012 roku.  Marny Składacz Słów

poniedziałek, 02 stycznia 2012

  • WKRĘCENI W EURO2012

    Od kilku lat mydli się nam oczy korzyściami, jakie uzyskamy dzięki wspólnej z Ukrainą organizacji EURO2012. Na pewno na futbolowych Mistrzostwach Europy nie zyskają Polacy, którzy z trudem wiążą koniec z końcem.
       Bilety za darmo, na nowo wybudowane stadiony, powinni dostać  głównie emeryci oraz renciści. Przynajmniej  rodzimi seniorzy oraz ludzie niedołężni na własne oczy zobaczyliby, na co wydano olbrzymie środki finansowe, które mogły zostać spożytkowane przez władzę na sferę socjalną. Nie sądzę jednak, żeby osoby słabo uposażone miały szanse na żywo oglądać  zawodników rywalizujących o prymat Starego Kontynentu. Najtańsze ceny wejściówki na wysadzane marmurami  areny sportowe,  nierzadko przekraczają miesięczne uposażenia przeciętnego Polaka. Pytanie tylko, dla kogo my organizujemy   EURO2012? Na pewno nie dla przeciętnego zjadacza chleba w RP. Żeby było śmieszniej to zyski z  piłkarskiej imprezy zasilą przede wszystkim konto UEFA. A nam pozostaną do spłacania długi za zaciągnięte kredyty.  I jeszcze gdyby w PZPN działał Zdzisław Kręcina to może chociaż nasza reprezentacja zdobyłaby Mistrzostwo Europy. Popularny Zdzichu, coś by tam wykręcił. I byłoby dobrze. A tak podczas EURO2012 czeka nas chyba zarówno finansowa jak i sportowa klapa. Podobną sytuację przeżyli już Portugalczycy

Brak komentarzy: