o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

czwartek, 17 maja 2012

P a m i ę ć * 1920






Dziś, dzień po Święcie Niepodległości miałem okazję zobaczyć słynny pomnik 28.PSK w Wólce Radzymińskiej. Pomnik znajduje się przy trasie na Nieporęt - jadąc od strony Warszawy widzimy go w pewnym momencie przy drodze. Został ufundowany przez Korpus Oficerski 28 pułku Strzelców Kaniowskich ku pamięci poległych w sierpniu 1920 roku kolegów (2 oficerów i 18 szeregowych)
Pomnik robi duże wrażenie, szczególnie potęgowane przez zniszczenia widoczne na nim - ślady postrzałów, uderzeń odłamków. To robi wrażenie. Dodatkowo miałem okazję go oglądać przybranego kwiatami, biało-czerwonymi flagami i zniczami.








_________________
"Ojczyzna to ziemia i groby,
Narody, tracąc pamięć, tracą życie."       TUTAJ



APPENDIX.

WYSZKÓW - RYBIENKO  LEŚNE.

Bolszewicy na polskiej plebanii

WTOREK, 22 GRUDZIEŃ 2009
Mało znane wspomnienia ks. Wiktora Mieczkowskiego z pobytu bolszewików w Wyszkowie wyda wkrótce Wyszkowski Ośrodek Kultury  „Hutnik”. Ukazanie się książki będzie ważnym akcentem 90. rocznicy wojny polsko–bolszewickiej 1920 r.
fot. archiwum
Uroczystość patriotyczno-religijna na wyszkowskim cmentarzu w drugą rocznicę Cudu nad Wisłą 15 sierpnia 1922 r. Po lewej ks. Wiktor Mieczkowski
Z Wyszkowem związany jest jeden z ważniejszych epizodów polsko–bolszewickiej batalii. To tu zatrzymali się członkowie sterowanego z Moskwy Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski, który miał objąć władzę w Polsce po zajęciu jej przez bolszewików. W jego skład wchodzili: Feliks Kon, Julian Marchlewski, Feliks Dzierżyński. Na starej plebanii przyjął ich proboszcz, ks. Wiktor Mieczkowski. Ich spotkanie było symbolem starcia dwóch ideologii: polskiego patriotyzmu i bolszewickiej wizji opanowania Europy. To wydarzenie stało się inspiracją dla pisarza Stefana Żeromskiego do napisania reportażu zatytułowanego „Na probostwie w Wyszkowie.” Ks. Mieczkowski z kolei spisał swoje wspomnienia w niewielkiej książeczce „Bolszewicy w polskiej plebanji” wydanej w 1921 r. Artykuł Żeromskiego doczekał się w latach 70. i 80. XX w. wielu przedruków w drugim obiegu. Inaczej było z tekstem ks. Mieczkowskiego, którego jedyne znane nam wznowienie pochodzi z 2007 r.
Książka z duszą
fot. archiwum
Zofia Karłowska (1903-1984)
Do dziś zachował się szczególny egzemplarz pierwszego wydania książki ks. Mieczkowskiego. Przetrwał on do naszych czasów dzięki rodowitym wyszkowiankom – Zofii Karłowskiej i jej chrześnicy Hannie Frąckiewicz. W chwili ukazania się „Bolszewików w polskiej plebanji” Zofia Karłowska miała 18 lat. Była świadkiem dziejącej się na jej oczach historii, której poświęciła swoje życie – na Uniwersytecie Warszawskim ukończyła historię oraz pedagogikę, z których się następnie doktoryzowała. Kształciła się także w Rzymie. Pracowała jako nauczycielka historii m.in. w Łowiczu, Ostrołęce i na Wołyniu. W czasach okupacji hitlerowskiej organizowała tajne nauczanie. Po II wojnie światowej uczyła w wyszkowskim liceum, po czym podjęła pracę w Mszczonowie. Została odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Po zakończeniu kariery zawodowej ponownie zamieszkała w Wyszkowie. Zmarła w 1984 r. Zofia Karłowska dbała o pamięć historyczną kolejnych pokoleń. Swojej chrześnicy Hannie Frąckiewicz przekazała rodzinne pamiątki. Wśród nich była książka ks. Mieczkowskiego. Dziś to prawdopodobnie jedyny zachowany w Wyszkowie oryginalny egzemplarz. Nie znajdziemy takiego w katalogach wielu polskich bibliotek m.in. Uniwersytetu Warszawskiego, Bibliotece Narodowej.
Plany wznowienia
Historia ta zainspirowała nas do włączenia się w nurt obchodów rocznicy Cudu nad Wisłą – chcemy wydać książkę ks. Mieczkowskiego po prawie 90 latach od jej pierwszego wydania w Wyszkowie. Publikacja, która ukaże się w przyszłym roku, będzie bazowała na wydaniu oryginalnym przekazanym przez Hannę Frąckiewicz. – Bardzo spodobał mi się pomysł wydania tej ksiązki – mówi Hanna Frąckiewicz. – Chciałabym, by dotarła ona do jak największej liczby wyszkowian. Reportaż Żeromskiego o wyszkowskiej plebanii jest dość popularny, a książkę ks. Mieczkowskiego zna nieliczne grono żyjących dziś wyszkowian. Cieszę się, że pomysł jej wydania powstał w 25. rocznicę śmierci mojej matki chrzestnej. Ideę poparł dyrektor Wyszkowskiego Ośrodka Kultury „Hutnik” Artur Laskowski, który uważa, że książka stanie się istotnym elementem wyszkowskich obchodów rocznicy Cudu nad Wisłą. – Wydawnictwo będzie wkładem w popularyzację wiedzy na temat naszej lokalnej historii, a związanej przecież z ważnym wydarzeniem dla całego kraju – podkreśla. – Książka księdza Mieczkowskiego jest naszym wspólnym dziedzictwem i warto, by zagościła w domach wyszkowian.
Marek Filipowicz, Justyna Pochmara
***
Wiktor Mieczkowski urodził się w 1856 r. w Tyszkach-Piotrowie koło Ostrołęki. W 1900 r. został proboszczem w Płońsku. Z Wyszkowem związał się w 1915 r., gdzie sprawował obowiązki kapłańskie także podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. Autor ksiązki „Bolszewicy w polskiej plebanji.” Z jego inicjatywy powstały pomniki w Rybienku Leśnym i na wyszkowskim cmentarzu upamiętniające obrońców walczących w wojnie polsko-bolszewickiej. Zmarł w 1935 r. Zgodnie ze swoim życzeniem został pochowany na cmentarzu parafialnym w pobliżu mogiły żołnierzy poległych w 1920 r. „Notatki z przeszłości, choćby i niewprawną ręką pisane, zawsze z ciekawością czytamy. Z nich bowiem dowiadujemy się o zwyczajach, o obyczajach ojców naszych, o ich przeżyciach w złej i dobrej doli, o walkach staczanych z wrogiem, słowem, o tem wszystkiem, co może dać historykowi obfity materiał do odtworzenia życia danej epoki.” (ks. Wiktor Mieczkowski, „Bolszewicy w polskiej plebanji” )  
20 lat temu przywrócono pomnik
fot. archiwum
W tym roku minęła 20. rocznica powrotu na historyczne miejsce w Rybienku Leśnym pomnika ku czci zamordowanych przez bolszewicką czerezwyczajkę, czyli tajną policję polityczną komunistycznej Rosji. Pomnik stanął w pierwszą rocznicę wydarzeń z sierpnia 1920 r., kiedy w Rybienku Leśnym bolszewicy zamordowali podporucznika Wojska Polskiego Antoniego Wołowskiego oraz sześć nieznanych osób. Po drugiej wojnie światowej, władze komunistyczne postanowiły usunąć monument.
fot. archiwum
W 1948 r. został zdemontowany − krzyż wyrzucono do starorzecza Bugu. By uniknąć likwidacji kamiennej części pomnika, mieszkańcy ukryli ją betonując przed wejściem do Urzędu Gminy w Somiance. Pomnik przywrócono na dawne miejsce dopiero w 1989 r. Dziś co roku odbywają się przy nim uroczystości patriotyczne. M.F. & J.P.
Kategoria: Wyszków znany i mniej znany 

Brak komentarzy: