WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
niedziela, 27 maja 2012
rruskij Put' * m e m e n t o
Smutny los kolaboranta
TUTAJ 23 lata
temu "czerwonej burżuazji" znudziło się zarządzanie gospodarką, obudzili
demona chciwości, zapragnęli zostać właścicielami fabryk, banków,
kopalń szkół i szpitali, zapragnęli przywłaszczyć sobie wspólny
majątek N a r o d u.
Na państwowych posadkach nie dorobili się wielkich pieniędzy. Kasy nie mieli Adam M., Lech W., Bronisław G. I spółka. Po kilku naradach doszli do wniosku, że skoro się tego nie da kupić, to trzeba ukraść lub sprzedać za bezcen zagranicznym inwestorom w zamian za fotele w zarządach i radach nadzorczych.
Na państwowych posadkach nie dorobili się wielkich pieniędzy. Kasy nie mieli Adam M., Lech W., Bronisław G. I spółka. Po kilku naradach doszli do wniosku, że skoro się tego nie da kupić, to trzeba ukraść lub sprzedać za bezcen zagranicznym inwestorom w zamian za fotele w zarządach i radach nadzorczych.
Ktoś
przytomny zwrócił uwagę na to, że jak ludzie, naród, zorientuje się, że
ci z grabiami to nie rolnicy, tylko grabieżcy, postawi kosy na sztorc i
zrobi „sałatkę z buraków” albo ogłosi ogólnokrajowe świniobicie.
Czegoś brakuje w układance, zaczęto wyliczać:
jest PAN
jest WÓJT
a gdzie PLEBAN ??
Posmutniały szare pyski spiskowców....
drogo, panowie drogooo ! trzeba będzie dać na tacę... ale czy się zgodzą ???
Zgodzą się, zgodzą z uśmiechem zapewniło koło bolszewickie. My z nimi od dawna handlujemy. Wcale nie będzie tak drogo.
Damy im
komisję majątkową,
zwolnimy z ceł i podatków
zapłacimy za katechezę w szkołach
i kilka innych przywilejów i po sprawie.
W Magdalence, przy okrągłym stole omówiono szczegóły i chyżo zabrano się za przerabianie socjalizmu na oligarchię (państwo kolesi) po drodze kradnąc na prawo i lewo, łupiąc na odlew a nawet mordując zbyt opornych.
Kościół
taki światły, taki mądry, a zaślepiony blaskiem żółtego kruszcu
zapomniał jak kończy się współpraca z „czerwoną zarazą”, jak kończą
kolaboranci.
Kolaborant
kończy albo w dole śmierci, albo w syberyjskim łagrze, albo jak dziwka,
w rynsztoku – najpierw uwielbiana, później wykorzystana, na koniec
kopnięta w zadek.
Nie żal mi
ociekających złotem biskupów, ta perfidna gra ograbienia narodu,
zniszczenia tego kraju, zgaszenia entuzjazmu 10 milionów ludzi,
przerobienia na niewolników wzbudza we mnie wstręt, zwłaszcza, że
wykorzystano do niewolenia umysłów i okradania pracowitych i uczciwych
ludzi - używano autorytetu Chrystusa.
Dziś, Donek i Putin-Kot walczą z purpurowymi hierarchami.
Jak zareagować na to ? Co ma zrobić przeciętny Kowalski ?
Któryś z blogerów Salonu24 napisał kiedyś :
„...nie wtrącaj się kiedy się świnie gryzą...”
Stawanie po którejkolwiek stronie chwały Ci nie przysporzy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz