o * H e r o i z m i e

Isten, a*ldd meg a Magyart
Patron strony

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi w jej głoszeniu.* * *

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków * * *


* "W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie." - Adam Jerzy książę Czartoryski, w. XIX.


*************************

WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
40 mln d z i e n n i e

50%
Dlaczego uważasz, że t a c y nie mieliby cię okłamywać?

W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL, iż udają katolików

Ks. Stanisław Małkowski

* * * * * * * * *

środa, 31 października 2012

vvołłczyjje echa

Взгляд

Коморовский: Статья о тротиле на обломках Ту-154 вызвала политическое цунами

  31 октября 2012, 19:29
Фото: EPA/ИТАР-ТАСС

Статья в польской газете Rzeczpospolita о том, что на обломках Ту-154 Леха Качиньского якобы были найдены следы тротила, вызвала политическое цунами, заявил президент Польши Бронислав Коморовский.
«Если получается, что одна статья, опирающаяся на ошибочные данные, о чем уже заявила редакция, вызвала политическое цунами, навлекла волны политической агрессии, далеко идущих обвинений в убийствах, необходимо остановиться, пока не пересечены границы безответственности за слова, которые вредят всем нам», – заявил Коморовский, передает «Интерфакс».


Как сообщала газета ВЗГЛЯД, утром во вторник одна из ведущих газет страны Rzeczpospolita написала, что польские эксперты нашли на обломках Ту-154, разбившегося в 2010 году под Смоленском, следы тротила и нитроглицерина. Речь шла об обнаружении остатков этих веществ на не менее чем 30 обломках, включая пассажирские кресла.Польские прокуроры поспешили выразить претензии российской стороне. По их словам, результаты проведенной ранее экспертизы «не отвечали процедурным требованиям». Польские эксперты настояли на новом выезде в Смоленск. Эту просьбу они мотивировали тем, что у предыдущей группы поляков в распоряжении было лишь небольшое число химических проб – недостаточное для того, чтобы полностью исключить присутствие взрывчатых веществ на месте трагедии.
Позднее стало известно, что эксперты провели осмотр обломков, следов тротила им найти не удалось. Эти выводы позднее подтвердила и польская прокуратура. Наконец, вечером и сама Rzeczpospolita признала, что сообщение о тротиле было ошибочным.
Эти разногласия вызвали взаимную бурю эмоций со стороны лидера оппозиции Польши Ярослава Качиньского и премьер-министра Польши Дональда Туска. Качиньский обвинил правительство в «огромном обмане», на что Туск ответил, что «не представляет себе, как можно жить в одном обществе с такими людьми, как Качиньский».
«Недопустимо, чтобы лидер оппозиции, основываясь на недостоверных предположениях прессы, выступал с такими заявлениями», – заявил Туск.

PS.
Charakterystyczne,  ten  fragment:
"(  )... Te różnice w drodze wzajemnego silnych emocji ze strony polskiego lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska. Kaczyński oskarżył rząd o "wielkie oszustwo", do której Tusk powiedział, że "nie ma pojęcia, jak żyć w społeczeństwie o takich ludzi jak Kaczyński....."
................
DODATEK   SPECIAL

Leo Bulero http://rebelya.pl/forum/watek/55822/

01.11.2012 10:19

Pospieszalski ładnie odpowiada:
Eminencjo! Wielebny kardynale. To święte słowa! Od 30 miesięcy wielu wiernych czekało na takie właśnie pasterskie pouczenie. Jestem przekonany, że ta myśl nie dawała księdzu spokoju już 10 kwietnia 2010 r. gdy dziennikarze i politycy przemycali tezę o błędach pilotów, co zeszli we mgle poniżej dozwolonej wysokości. Myślę, że jeszcze bardziej wstrząsnęły Kardynałem słowa: „Pozostaje pytanie - kto ich do tego zmusił?” Refleksja o potrzebie odpowiedzialności za słowo, szczególnie gdy nie ma się „pewności zdarzeń” musiała z całą mocą powracać z każdym newsem: o „debeściakach”, o strasznie twardej brzozie, potem o pijanym generale, który podobno jako pasażer miał zwyczaj siadać za sterami samolotów. Tylko wielkim opanowaniem i kulturą osobistą, tłumaczyć należy brak reakcji księdza Kardynała, gdy zanim cokolwiek oficjalnie ogłoszono, pan prezydent Komorowski publicznie obciążył pilotów, mówiąc, że przyczyna katastrofy jest „arcyboleśnie prosta”.
Domyślam się, ile Kardynała kosztowało, by powstrzymać się od zwołania w Kurii konferencji prasowej, gdy ogłoszono raport ministra Millera. Przecież każde dziecko wie, a już biskupi na pewno, że komisja Millera nie dysponując dowodami, bez badań wraku, bez czarnych skrzynek, mając niekompletne zapisy stenogramów, wobec zmienianych, różnych wersji zeznań kontrolerów z lotniska w Smoleńsku, nie mogła mieć „pewności zdarzeń”. Nie mieli też „pewności zdarzeń”- (co Kardynał zapewne bardzo boleśnie odczuł) dziennikarze i politycy, którzy natychmiast po wiadomości o śmierci śp generała Petelickiego i śp chorążego Remigiusza Musia, wyrokowali o samobójstwie. Gdy dziś Kardynał mówi o tym, że „każde wypowiadane - zwłaszcza przez dziennikarza czy polityka - słowo powinno budować” domyślam się, co ksiądz musiał przeżywać czytając i słysząc ataki, ironię i szyderstwa wobec tych, co ze względu na brak „pewności zdarzeń” odrzucali rządową, czyli rosyjską wersję katastrofy.

Brak komentarzy: