WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
sobota, 27 października 2012
Z ziemi obcej do Polszy
25.10.2012 peterblack
Zarąbisty tekst,
ONIONAS: Polscy specjaliści coraz częściej wracają do kraju@Autor
Właściwie nie należy się dziwić, bo to państwo - celowo nie używam słowa Polska, stoi w dokładnej opozycji do idei, które stworzyły II RP. Dorzucę tu jeszcze jeden kamyczek, dotyczący obecnego roku. Otóż było nie było, mamy dwusetną rocznicę ostatniej próby odbudowy I Rzeczypospolitej. I tamtym wydarzeniom poświęcony został najnowszy numer 'Ale Historii'. Przyznaję bez bicia, że ładna okładka przełamała mój wstręt do michnikowej prasy i natrafiwszy na to wydawnictwo podczas zakupów, zacząłem je kartkować. Od tyłu. Obiektywnie stwierdziwszy, że pod względem edytorskim jest nieźle i 'może jednak' dotarłem do samego początku i wtedy osłupiałem. Otóż zaraz po wstępniaku i stopce redakcyjnej, na dwóch bitych stronach ozdobionych dużą fotą, mizdrzy się do czytelników - kto ?
AMBASADOR FEDERACJI ROSYJSKIEJ !
Po prostu mnie zatkało, poczułem się jakby ktoś mi napluł w gębę. Jeszcze tylko przerzuciłem stronę licząc, że skoro tak, to może i jakiś francuski oficjel został dopuszczony do głosu, 'dla równowagi', ale daremne nadzieje ..
Priwislanski Kraj bis.
A Pan się dziwi, że 1863 roku nie chcą honorować .... To nie Polska, która ostatnich żyjących Powstańców Styczniowych hołubiła
:(((
JACEK KORABITA KOWALSKI: POLSKI SEJM BOI SIĘ POWSTANIA STYCZNIOWEGO
AMBASADOR FEDERACJI ROSYJSKIEJ !
Po prostu mnie zatkało, poczułem się jakby ktoś mi napluł w gębę. Jeszcze tylko przerzuciłem stronę licząc, że skoro tak, to może i jakiś francuski oficjel został dopuszczony do głosu, 'dla równowagi', ale daremne nadzieje ..
Priwislanski Kraj bis.
A Pan się dziwi, że 1863 roku nie chcą honorować .... To nie Polska, która ostatnich żyjących Powstańców Styczniowych hołubiła
:(((
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pamiętam jak w praprzeszłości, kiedy to po rocznym pobycie w UK wróciłem na ojczyzny łono. Był to akurat początek naszej młodej demokracji, człowiek młody i głupi, w kraju młoda żona, tam nie dość, że trzeba by kolejne przedłużenie wizy załatwiać, a i z legalną pracą hmm, hmm - wróciłem ! Pierwsze co trochę ostudziło mój entuzjazm to miny wqrwionych na cały świat celników i obsługi na Okęciu. Potem - a to pamiętam szczególnie - zdziwienie - dlaczego w Warszawie wszystko jest zasnute jakimś dymem, spalinami ? Potem już poszło z górki, człowiek aklimatyzuje się do wszystkiego, ale kiedy dwa lata później znowu wylądowałem na moment na Wyspach, znowu szok. Włączyłem wieczorem TV i nie mogłem pojąć, jak to jest, że w tamtejszych mediach nikt się non stop nie napie*dala i normalni ludzie gadają o normalnych sprawach. Żadnych odpowiedników dzisiejszych Justyś Pochanke, które z marsową miną chłoszczą niedobrą opozycję i błyskiem w oku opowiadają o tym co 'WADZA' obiecała.
Taaa, no ale wracają, taki trend ?
Szalenie interesujące, szalenie ....