WPŁATY POLSKI do EU 2014 :
17 mld 700 mln 683 tys. zł.
1 mld 492 mln / mies
poniedziałek, 12 listopada 2012
P o l a c y
ZAMIAST WSTĘPU.
"Musimy cos z tym wszystkim zrobic. Jestesmy silni i mlodzi i mozemy walczyc a Ci ludzie juz nie maja sil, oni walczyli w naszym wieku a my co robimy?. Naszym obowiazkiem jest odzyskac Polske , bo to nasz kraj!!!"
Niecodziennik
Robert Winnicki - Wszechpolak -
katolik - działacz społeczny
KULTURA 17.09.2012
Pani Weronika i Stowarzyszenie Żołnierzy AK, fot. Portal Słubice
Pani Weronika i Stowarzyszenie Żołnierzy AK, fot. Portal Słubice
Pani Weronika i jej chłopcy
W nocy wróciłem z I Festiwalu Filmu Niezależnego OKNO w Ełku. Bardzo
mile spędzony czas, wiele wspaniałych filmów, nowych kontaktów, ciekawych
dyskusji.
Gratulacje dla organizatorek tego przedsięwzięcia.
Największa radość - konkurs odbywający się w ramach festiwalu wygrał film w reżyserii Artura Pilarczyka, wyprodukowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen p.t. "Pani Weronika i jej chłopcy", opowiadający o żołnierzach AK z Białorusi.
Dobra wiadomość dla mieszkańców Warszawy - kpt. Weronikę Sebastianowicz i innych kombatantów z Kresów będzie można spotkać dziś o 17:00 pod pomnikiem Pomordowanych na Wschodzie, podczas uroczystości związanych z kolejną rocznicą sowieckiej agresji na Polskę.
Gorąco zachęcam do przybycia!
APPENDIX.
Gratulacje dla organizatorek tego przedsięwzięcia.
Największa radość - konkurs odbywający się w ramach festiwalu wygrał film w reżyserii Artura Pilarczyka, wyprodukowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen p.t. "Pani Weronika i jej chłopcy", opowiadający o żołnierzach AK z Białorusi.
Dobra wiadomość dla mieszkańców Warszawy - kpt. Weronikę Sebastianowicz i innych kombatantów z Kresów będzie można spotkać dziś o 17:00 pod pomnikiem Pomordowanych na Wschodzie, podczas uroczystości związanych z kolejną rocznicą sowieckiej agresji na Polskę.
Gorąco zachęcam do przybycia!
APPENDIX.
40-minutowy dokument o kapitan Weronice Sebastianowicz i
jej kolegach ze Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi nakręcili dwaj młodzi
filmowcy: Artur Pilarczyk (reżyseria) i Mariusz Konopka (zdjęcia). Premierowy
pokaz filmu zaplanowano na 26 października w Słubickim Miejskim Ośrodku
Kultury.
Bohaterka pochodzi z Kresów Wschodnich, z okolic Wołkowyska. Obecnie mieszka koło Grodna, w Seidlu. Film przedstawia jej dawniejsze losy i obecne życie. - "Pani Weronika i jej chłopcy" to piękna i wzruszająca opowieść o patriotyzmie, poświęceniu, odwadze i bohaterstwie, a także o miłości do drugiego człowieka i przebaczeniu. Obowiązkowa nie tylko dla młodzieży, ale każdego dorosłego Polaka" - powiedziała PAP Irmina Balcerek z Urzędu Miejskiego w Słubicach
Bohaterka filmu była w Słubicach w ubiegłym roku, kiedy przyjechała na spotkanie z mieszkańcami. Wówczas otrzymała od nich prezent - pieniądze na remont swojego małego domu.
- W Polsce jest bohaterką, na Białorusi przestępcą, objętym inwigilacją. Podczas jednej z prób oficjalnej rozmowy telefonicznej, w której zapraszaliśmy ją do Słubic na uroczystości związane z odzyskaniem niepodległości, rozmowa była podsłuchiwana i przerwana - dodała Balcerek.
Film został ciepło przyjęty przez krytyków i widzów. Zdobył także Grand Prix I Ogólnopolskiego Festiwalu Filmu Niezależnego "OKNO" w Ełku (14 - 16 września 2012) oraz nagrodę specjalną Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy za filmowe ukazanie świadka żywej wiary.
W Słubicach zaplanowano dwa seanse dokumentu - zamknięty dla grup zorganizowanych i dla pozostałych widzów. Po seansach odbędzie się spotkanie z bohaterką Weroniką Sebastianowicz oraz twórcami filmu.
Producentem dokumentu jest Horyzont Studio Słubice i Stowarzyszenie ODRA - NIEMEN.
Kpt. Weronika Sebastianowicz urodziła się w 1931 roku. Mimo młodego wieku w 1944 roku została zaprzysiężona jako żołnierz Armii Krajowej. W 1951 roku została aresztowana wraz z matką i ojcem - również żołnierzami konspiracji AK Obwodu Wołkowysk. W łagrach Workuty spędziła 5 lat.
Od lat 90. minionego wieku działa aktywnie w Związku Polaków na Białorusi.
Bohaterka pochodzi z Kresów Wschodnich, z okolic Wołkowyska. Obecnie mieszka koło Grodna, w Seidlu. Film przedstawia jej dawniejsze losy i obecne życie. - "Pani Weronika i jej chłopcy" to piękna i wzruszająca opowieść o patriotyzmie, poświęceniu, odwadze i bohaterstwie, a także o miłości do drugiego człowieka i przebaczeniu. Obowiązkowa nie tylko dla młodzieży, ale każdego dorosłego Polaka" - powiedziała PAP Irmina Balcerek z Urzędu Miejskiego w Słubicach
Bohaterka filmu była w Słubicach w ubiegłym roku, kiedy przyjechała na spotkanie z mieszkańcami. Wówczas otrzymała od nich prezent - pieniądze na remont swojego małego domu.
- W Polsce jest bohaterką, na Białorusi przestępcą, objętym inwigilacją. Podczas jednej z prób oficjalnej rozmowy telefonicznej, w której zapraszaliśmy ją do Słubic na uroczystości związane z odzyskaniem niepodległości, rozmowa była podsłuchiwana i przerwana - dodała Balcerek.
Film został ciepło przyjęty przez krytyków i widzów. Zdobył także Grand Prix I Ogólnopolskiego Festiwalu Filmu Niezależnego "OKNO" w Ełku (14 - 16 września 2012) oraz nagrodę specjalną Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy za filmowe ukazanie świadka żywej wiary.
W Słubicach zaplanowano dwa seanse dokumentu - zamknięty dla grup zorganizowanych i dla pozostałych widzów. Po seansach odbędzie się spotkanie z bohaterką Weroniką Sebastianowicz oraz twórcami filmu.
Producentem dokumentu jest Horyzont Studio Słubice i Stowarzyszenie ODRA - NIEMEN.
Kpt. Weronika Sebastianowicz urodziła się w 1931 roku. Mimo młodego wieku w 1944 roku została zaprzysiężona jako żołnierz Armii Krajowej. W 1951 roku została aresztowana wraz z matką i ojcem - również żołnierzami konspiracji AK Obwodu Wołkowysk. W łagrach Workuty spędziła 5 lat.
Od lat 90. minionego wieku działa aktywnie w Związku Polaków na Białorusi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz